Autor Wątek: Najlepsze filmy fantasy (Przeczytany 21415 razy)

Nilgar · « **Odpowiedź #30 dnia:** Kwiecień 22, 2003, 11:52:56 am »

Cytat: "rosiczka"

ja nawet nie wiedziałam, że jest taki film.... natomiat polecano mi książkę, muszę po nią sięgnąć w wakacje

Ja też nie wiedziałem, a książkę rzeczywiście warto

Co do filmów to nie będę oryginalny:
1. Lord of the Ring
2. Excalibur
3. Willow

Poza tym był taki film kończący się powietrzną bitwą, gdzie zgraja kolesi ze skrzydłami na plecach atakowała jakąś latającą twierdzę - nie pamiętam tytułu, ale to była jedna z pierwszych rzeczy jakie oglądałem

Adam Waśkiewicz · « **Odpowiedź #31 dnia:** Kwiecień 22, 2003, 08:22:02 pm »

Cytat: "Nilgar"

Poza tym był taki film kończący się powietrzną bitwą, gdzie zgraja kolesi ze skrzydłami na plecach atakowała jakąś latającą twierdzę - nie pamiętam tytułu, ale to była jedna z pierwszych rzeczy jakie oglądałem

To mógł być Flash Gordon - chociaż czy to fantasy, to kwestia dyskusyjna.

Pozdrawiam,
Adam

Kormak · « **Odpowiedź #32 dnia:** Kwiecień 22, 2003, 10:48:33 pm »

To raczej kiczowate SF w stylu Bucka Rogersa, a nie fantasy.

Kik · « **Odpowiedź #33 dnia:** Kwiecień 23, 2003, 11:52:07 am »

dzisiaj sobie czytałem niusy na wp i > http://film.wp.pl/p/wiadomosc.html?id=52180 < nazwiska twórców przyciągają ale zastanawiam się czy pomysł na fabułę nie jest już za bardzo przeżuty(połączenie Opowieści z Narni i "ktośtam" na dworze króla Artura)...wydaje mi się że to będzie kolejny film z serii "lubimy efekty specjalne"...

Nilgar · « **Odpowiedź #34 dnia:** Kwiecień 28, 2003, 10:43:16 am »

Cytat: "Kormak"

To raczej kiczowate SF w stylu Bucka Rogersa, a nie fantasy.

Rogersa oglądałem wprawdzie po niemiecku, ale nie był dla mnie kiczowaty jak np. BattleStar Galactica - może dlatego, że nie znam niemieckiego

Kormak · « **Odpowiedź #35 dnia:** Kwiecień 28, 2003, 01:52:23 pm »

BattleStar Galactica robił Aaron Spelling - człowiek odpowiedzialny za takie koszmary jak "Dynastia" czy "Beverly Hills 90210" - więc musiał być kicz.

LastVegas · « **Odpowiedź #36 dnia:** Czerwiec 18, 2003, 11:45:37 pm »

Ja moge dorzucic wielokrotnie juz dorzucany "Excalibur" jako ze byl to w zasadzie pierwszy film fantasy jaki obejrzalem i wywarl on na mnie taki efekt ze nie moglem wyjsc ze zdumienia, bylem wtedy malym chlopcem

, pamietam te scene jak rycerze jechali na ostatnia bitwe posrod sadu ( bodajrze wisniowego

) w lsniacych zbrojach, niesamowite, bardzo chcialbym obejrzec jeszcze raz ten film ale niestety nie wiem gdzie go zdobyc, na razie udalo mi sie zdobyc wspaniala piesn Carmina Burana, ktora kroluje w sciezce dzwiekowej do filmu.

Btw. odnosnie Conana, to ma przeciez powstac 3 czesc, mam nadzieje ze juz bez Arniego, bo znow uslyszymy slynne "I`ll be back"

jareks · « **Odpowiedź #37 dnia:** Czerwiec 25, 2003, 05:56:12 pm »

Moje typy fantasy:
1. Niekonczaca sie opowiesc. Stawia wazne i aktualne problemy mi. utrate wyobrazni.
2. Ostatni smok (I i II). Smoki sa mile i zdolne do glebokiej przyjazni

)
3. Willow (za realizacje, zwalszcza role karlow)

O dziwo nie wziely mnie superprodukcje w rodzaju LOTR) sa dobre, nie mam zastrzezen ale _tylko dobre_.

Cleric · « **Odpowiedź #38 dnia:** Czerwiec 27, 2003, 08:21:31 am »

1. Niekończąca się opowieść
2. Willow
3. Conan barbarzyńca
4. Władca pierścieni
5. Labirynt

LastVegas · « **Odpowiedź #39 dnia:** Czerwiec 28, 2003, 12:55:24 am »

Wlasnie, zapomnialem o Ostatnim smoku. Byl tam najlepiej zrealizowany smok jakiego kiedykolwiek widzialem.

Albo mi sie przewidzialo, albo nikt nie wspominal o D&D

, chyba najgorsza rola Ironsa ( nie pamietam inienia, Michael (?) ), jedyny plus jaki widzialem to ta fajna zbroja ksiezniczki ( zlota ) naprawde zalecialo porzadnym fantasy.

INTRUS · « **Odpowiedź #40 dnia:** Lipiec 17, 2003, 07:22:12 pm »

Ja tylko dopowiem ze nakrecono jak narazie 3 "Conany" a czwarty jest w kolejejce.
Ten trzeci to Red Sonja (oczywiscie z udziałem Schwarzeneggera) Jednak okazał się on całkowitym niewypałem

wurmfang · « **Odpowiedź #41 dnia:** Sierpień 23, 2003, 09:38:01 am »

Moim faworytem niezmiennie pozostaja:

1. Willow (moze dlatego ze ogladalem go jako dziecko i wyszedlem z kina OSZOLOMIONY)
2. Wladca Pierscieni - Druzyna Pierscienia - wiele sie spodziewalem po tym filmie, ale to co czylem w trakce ogladania pierwszej czesci przeroslo moje oczekiwania.
3. Dark Crystal - właściwie zapomniany film Jima Hensona
4. Legenda
5. Pierwszy Konan (barbarzynca zdaje sie)

2 czesc Władcy Pierścieni - nie trafia do 1 dziesiatki - dlatego że stanowi ukłon w stronę bezmyślnego kina akcji. O ile na 1 siedziałem z rozdziawiną gębą to na 2 czułem się lekko oszukany, że nie kontynuuje klimatu z czesci 1.

KheeD · « **Odpowiedź #42 dnia:** Wrzesień 02, 2003, 03:01:59 pm »

1. Władca Pierścieni - Drużyna Pierścienia
2. Niekończąca się Opowieść część 1 ( OST rOOx )
3. Willow
4. Legend
5. Labirynt

i jeszcze pare innych ;d

londoncalling · « **Odpowiedź #43 dnia:** Wrzesień 07, 2003, 08:42:54 pm »

Highlander
Neverending story
Willow

MaRtInS · « **Odpowiedź #44 dnia:** Wrzesień 07, 2003, 09:19:59 pm »

Hej, naprawdę nikt nie lubi filmu "Zaklęta w sokoła" (w oryginale chyba "Ladyhawk"), z Michele Pfeifer, Rutgerem Hauerem i młodziutkim Mathew Broderickiem? To bardziej love story ale z magicznym wątkiem i klimatem. Poza tym ocztwiście moja lista wygląda podobnie: Highlander, Willow, pierwszy Conan, Władca Pierścieni. Nie ma z czego wybierać