Niechęć do wciąganie w walkę jest tyleż rozpowszechniona co niezgodna z RB 6tej Edycji...
Jacek, cytaty.
Stoja 2 bolce. Jeden oddalony od drugiego o 4,5". Ja mam siedem furii. Moge zaszarzowac na oba?
NIE.
Ja nie piszę, że należy DĄŻYĆ do wciągania. Wręcz przeciwnie. Należy jego unikać.
Ale nie kosztem maksymalizacji.
Wlasnie o tym mowie... Jak 7 furii zaszarzuje na jeden bolec - dostawia sie 3, jak na dwa bolce - dostawia sie 4.
zz.......zz
FFFFFFF
z - zalogant
F - furia
... to 5" wolnego terenu
Wiec, moge?
NIE NIE MOŻESZ. SZARŻUJESZ NA JEDEN BOLEC. KROPKA.
Piszesz dziwne rzeczy.
Jeśli tuż obok stoją jakieś inne regimenty - wciągasz albo i nie - zależy jak stoją.
Drugi bolec odległy o 4,5 cala to tylko jakimś strasznie szerokim (ponad 10 cali chyba) oddziałem może bym wciągnął.
(W Ożarowie chyba ze 20 wskrzeszonych zombiaków w linii wciągnęło drugą maszynę - inaczej nie szło szarżować)
A propos cytatów; Nie będę cytował całego appendiksu, po co?
To juz nie rozumiem, kiedy moge wciagnac drugi regiment
.
Jacek, piszesz , ze moge wciagnac do walki regimenty piechoty okalajace maszyne, bo dzieki temu wprowadzam wiecej modeli do walki, tak? I dlateog moge je wciagnac, by wprowadzic wiecej modeli do walki, tak? Czy ja nie zrozumialem?
Czy tak samo, by wprowadzic wiecej modeli do walki, nie moge zaszarzowac na tego bolca oddalonego o 4,5". W czym tkwi roznica?
Z tymi cytatami, to chodzi mi o to, ze appendix ten tylko tytulem jest spojny z Waszymi zasadami... Uwazam, ze nie potrafisz mi podac cytatow, ktore potwierdzaja Twoja wersje, bo ich nie ma. Appendix w Waszej wersji jest inrerpretowany bardzo pobieżnie. Zasada dostosowywana jest do wlasnych przyzwyczajen. Moze zbyt ostro napisalem, ale troche tak to wyglada...