Hm... Nie szukam Matki Teresy ale po prostu boje sie, ze w trakcie trwania programu ktos (media) mi wytknie, ze gosc, ktorego uzywam jako "autorytetu srodowiska komiksu" popularyzowal wczesniej alkoholizm i dupa. Wiecie jak czule sa media, gdy w gre wchodzi "dobro dziecka".
Tak czy inaczej naprawde doceniam wszystkie propozycje. Dzieki.
Co do korzysci dla rysownika. Za projektem stoi organizacja pozarzadowa doinansowywana ze srodkow publicznych i wplat osob prywatnych, wiec rysownik nie moze liczyc na zadne honorarium. Ale wydaje mi sie, ze dla osoby nie znanej poza swiatem komiksiarzy wazniejsze jest publicity. Autorytet organizacji stojacej za programem pozwoli na duza ilosc patronatow wiec zapewne bylby obecny w Radiu BIS, moglby wziac udzial w kilku audycjach i na przyklad opowiedziec o swiecie komiksu w Polsce. Postaramy sie tez o patronat kilku tytulow skierowanych do mlodziezy. Wiaze sie z tym takze udzial w paru konferencjach prasowych. Program mialby osobna strone w Internecie, gdzie byloby forum dyskusyjne skierowane do mlodych ludzi, wiec bylyby i jakies dyskusje o komiksie. Czescia programu jest konkurs dla mlodych ludzi na komiks poswiecony tematyce praw czlowieka, w ktorym rysownik mialby decydujacy glos. Krotko mowiac ma spore mozliwosci publicznego zaprezentowania sie i to osobom, do ktorych swoja tworczosc kieruje.
Wazna czescia programu sa tez szkoly, wiec wlacza sie w niego nauczyciele. Nie wiem czy moglby na tym skorzystac rysownik, ale chyba nie bardzo.
Osoba ktora by sie w to wlaczyla wystepowala by na rowni z innymi podobnymi "autorytetami", lub jak wolicie "propagatorami". Chce aby podobne osoby reprezentowaly hiphopowcow i autorow opowiadan skierowanych do mlodziezy. Zastanawiam sie jeszcze nad innymi rzeczami, ktore moga interesowac mlodziez, wiec moze tych autorytetow przybedzie.
Program trwalby od wrzesnia do konca roku szkolnego 2006/2007. To chyba z grubsza wszystko.