Christa jest nie do podrobienia, a choroba nie pozwala mu pracować, więc nie chciałbym widzieć kontynuacji "KiKa" w wykonaniu któregoś z "młodych zdolnych", nawet jeżeli ten ktoś naprawdę będzie młody i zdolny, ponieważ dzieło które zaprezentuje na 100% nie będzie już "Kajkiem i Kokoszem".
Myślałem o Ziucie, on się chyba inspiruje Christą, w każdym razie podobny gatunek kreski i humoru, ale zamiast przez ileś tam kolejnych albumów ewentualnego nowego KiKa stać w cieniu mistrza, niech już lepiej Ziuto rozwija się we własnym kierunku.
Więc zagłosowałem na NIE.