Autor Wątek: Arena Komiks (Przeczytany 16019 razy)

xionc · « **Odpowiedź #15 dnia:** Maj 29, 2003, 12:06:14 pm »

Kurde, masz racje. To znaczy, nie chodzi mi o Rebelke tylko o Szneidera. Rebelka tez jest spoko, oba albumy kupilem juz w tamtym roku w Lodzi. Pomylili mi sie chlopaki, ale Skutnika tez b. lubie i czekam na jakies wydawnictwa na rynku.

N.N. · « **Odpowiedź #16 dnia:** Listopad 01, 2003, 11:12:06 pm »

Cytat: "wilk"

No, na stronie Mateusza Skutnika wyczytalem ze Rewolucje maja byc w Arenie
Jesli tak sie stanie moja ocena Areny podskoczy i to znacznie. Czekam z niecierpliwoscia
Byle w kolorze, pleasssse....

Jest nowa "Arena". Jest w niej Skutnik - niestety nie "Rewolucje" i nie w kolorze, ale zawsze. Numer wydaje mi się interesujący. Komiksy może nie zawsze najlepsze, ale za to bardzo zróżnicowane stylistycznie i żaden nie schodzi poniżej poziomu przyzwoitości - zaskoczyła mnie obecność Dąbrowskiego, ale to ma pewnie związek z faktem, że Kultura Gniewu wydała Szwendaka. Ciszak ze scenariuszem Kleczyńskiego zdecydowanie zyskuje, ale najlepszy jest komiks Dagmary Matuszak. Pełny kolor, wieje grozą...
I publicystyka na naporawde wysokim poziomie...

krytyk · « **Odpowiedź #17 dnia:** Listopad 04, 2003, 02:39:56 pm »

Cóż nie czytałem jeszcze najnowszego numeru, ale chetnie napisze kilka słow o numerze 9. Sa tam następujące komiksy:
Świat Storoża - Olaf Ciszak
Ja dla mnie to dość ciekawy komiks. Scenariusz i ta atmosfera jak dla mnie bomba. Rysunek bardzo ciekawy, pasujacy do stworzonego tam bardzo ponurego świata.
Paula - Piotr Kubiak, Tomasz Piorunowski
Fajne, lubie ten wyluzowany i troche dwuznaczny klimacik. Miła dla oka kreska. Jedne zastrzeżenie za ktrótki!
Dziedzic Dunian -Michał Gałek, Tomasz Tomaszewski
Powiem krótko to dobry komiks zarówno rysunek jak i scenariusz. Szkoda że nie w kolorze. Dużo lepiej byłoby umiscić go zamiast:
Piekła - Krzysztof Ostrowskiego
Nie spodobał mi sie, zastosowany tam rysunek uważam ze kiepski. Scenariusz troche lepszy, ale też jakos mie nie przekonał.
Ostatni raz - Jakub Rebelka
Nie lubie jego stylu. Taki "prymitywizm" zdecydowanie do mnie nie przemawia, scenariusz nie najgorszy.
Jeż Jerzy - Leśniak i Skarżycki
Choć to nie zupełnie ten Jeż jakiego lubie, ale da sie przeczytać.
Przesyłka -Michał Ocieas
Fajny, w miare realistyczny rysunek. Scenariusz wciaga. A poza tym nic tak nie ożywia komiksu jak trup

we właściwym miejscu.
Eler -Rafał Szłapa
Określiłbym go jako "Nie do końca"

. Bo nie do końca łapie klimat i nie do końca przemawia do mnie rysunek, choć jak na polskie warunki (nie wiele realizmu w rysunkach) jest całkiem, całkiem.

xionc · « **Odpowiedź #18 dnia:** Listopad 04, 2003, 02:43:56 pm »

Kurcze, jak tak to czytam, to calkiem fajne rzeczy ta Arena publikuje.

Moze czas sie przelamac i nabyc kolejny numer...

N.N. · « **Odpowiedź #19 dnia:** Listopad 04, 2003, 08:38:12 pm »

Arena 10:
- "Plastelina" - Ostrowskiego (jeden obrazek)
- W rytmie Diezla (kolor)- rys. Ciszak, scen. Kleczyński
- Bler - Szłapy
- Phil-O-Strype - strona z paskami Skutnika
- Próżnia czyli podróż w nicość - Jana Kozy
- Przesyłka (cz. III) Ociesy
- Młodość Adama Małysza, rys: Trojanowski, scen. Kasiński
- Nerwolwer - Niewiadomskiego
- Redaktor Szwędak (vs. Likwidator) - Dąbrowskiego
- Fachowiec - rys. Nowakowski, scen., Szyłak
- Panowie w cylindrach, rys Matuszak, scen. Szyłak
+ wywiady z Bartkiem Minkiewiczem, Jerzym Szyłakiem i Bartkiem Kurcem. + teksty Ruska (o komiksach w Polsce tuż po wojnie), Birka i Kurca.
Bardzo różnorodny pod względem zawartości numer, rzekłbym że przekrojowy jeśli chodzi o odmiany komiksu robionego w Polsce...

xionc · « **Odpowiedź #20 dnia:** Listopad 05, 2003, 12:28:47 pm »

Szwedak vs Likwidator to jest w albumie o Szwedaku. Szkoda, ze tak jednoczesnie sie to ukazuje. KKK jakos lepiej zabezpiecza swoje lamy.

N.N. · « **Odpowiedź #21 dnia:** Listopad 05, 2003, 05:55:06 pm »

Cytat: "xionc"

Szwedak vs Likwidator to jest w albumie o Szwedaku. Szkoda, ze tak jednoczesnie sie to ukazuje. KKK jakos lepiej zabezpiecza swoje lamy.

Pomiędzy "Nerwolwerem" a "Szwędakiem" jest strona z reklamami najnowszych wydawnictw Kultury Gniewu, w tym "Szwędaka" i komiksu Niewiadomskiego - to zajawka, czy zachęta dla tych, którzy może zechcą album kupić (a moze próbka dla tych, co nie kupią, ale chcieliby mieć ze dwie strony (w końcu, kto wiudział dwie strony Szwędaka, widział wszystko)...

xionc · « **Odpowiedź #22 dnia:** Listopad 06, 2003, 08:00:36 am »

O, tutaj pozwole sobie sie nie zgodzic. Szwedak oczywiscie opiera sie na schemacie, ale jednak nie jest to schemat tak wyrazny jak w przypadku Likwidatora. Poza tym Szwedak jest komiksem neutralnym, jak na wojujacego ekologa. Powiedzialbym nawet, ze jest to komiks srodka.

Cytat: "N.N."

zaskoczyła mnie obecność Dąbrowskiego, ale to ma pewnie związek z faktem, że Kultura Gniewu wydała Szwendaka.

Kultura Gniewu chyba od zawsze wydawala Dabrowskiego, wiec to chyba nie jedyny argument. Moze Szwedak jest mniej zaangazowany niz Likwidator i dlatego pasuje.

N.N. · « **Odpowiedź #23 dnia:** Listopad 09, 2003, 06:00:42 pm »

Cytat: "xionc"

O, tutaj pozwole sobie sie nie zgodzic. Szwedak oczywiscie opiera sie na schemacie, ale jednak nie jest to schemat tak wyrazny jak w przypadku Likwidatora.

Moim zdaniem w "Szwędaku" o nic nie chodzi: oto głupawy reporter zadaje idiotyczne pytania - za każdym razem są one równie głupie i za każdym razem nic z nich nie wynika. Za każdym razem głupawy reporter obrywa po mordzie.
Można byloby zrobić schemat z pustymi miejscami do wrysowania lub wklejenia obrazków: żeby każdy mógł sobie zrobić własnego Szwędaka.
Postać z miejscem na dorysowanie lub wklejenie glowy + Szwędak... Kilka obrazków na wymianę zdań. Na końcu postać z miejscem na dorysowanie lub wklejenie glowy spuszcza łomot Szwędakowi i ten odchodzi narzekając, że nikt dziś już dziennikarzy nie szanuje... :bored:
Można takie rzeczy lubić lub nie, ale zaszokował mnie fakt, ze umiesciłeś Szwędaka w swoim top 5: za co, pytam, za co?

xionc · « **Odpowiedź #24 dnia:** Listopad 10, 2003, 01:08:21 pm »

N.N., wiem, ze mozna przecierac oczy ze zdumienia, ale mnie ten komiks po prostu rozwalil.

Powiem wiecej, nawet jak czytalem Twoje streszczenie historii o Szwedaku z poprzedniego postu, to mi sie usmiech na twarzy pokazal.

Jak rozlozylem sobie wszystkie komiksy kupione w Lodzi, to lapa do Szwedaka sama sie wyciaga. To jest calkowicie subiektywne, ale w zgodzie z "etyka glosujacego" (porownaj ostatni felieton Gene z Kazetu).

Wiecej bedzie w mojej recenzji Szwedaka w Kazecie.

Aha - dzis kupilem "Twoj Dowcip" - taka gazetke z kawalami (1.8 PLN). Sa tam rysunki i paski Dabrowskiego, jest tez pasek Nikodema Cabaly i dwuplanszowa historyjka o Likwidatorze. Nie powiem, ze polecam, ale zwracam uwage komiksowego swiatka. Moze nawet recke do Kazeta wysmaze, ale na pewno nie do najblizszego numeru. :twisted:

N.N. · « **Odpowiedź #25 dnia:** Listopad 10, 2003, 04:29:16 pm »

Cytat: "xionc"

mnie ten komiks po prostu rozwalil.
Powiem wiecej, nawet jak czytalem Twoje streszczenie historii o Szwedaku z poprzedniego postu, to mi sie usmiech na twarzy pokazal.
Jak rozlozylem sobie wszystkie komiksy kupione w Lodzi, to lapa do Szwedaka sama sie wyciaga. To jest calkowicie subiektywne, ale w zgodzie z "etyka glosujacego" (porownaj ostatni felieton Gene z Kazetu).:

Jeżeli przemawia przez Ciebie instynkt komiksiarza to OK. Sam mam całkiem spory zbiór komiksów, po które mi się ręka sama wyciagnęła. Niektóre mam od lat i do dziś nie rozgryzłem, co mnie w nich pociąga, ale pociąga i już.
Ciekaw jestem Twojej recenzji, bo co innego działac instynktownie, a co innego dorobić do tego działania sensowne uzasadnienie...
Ps: Ale "Likwidatora" nie lubisz, co?

xionc · « **Odpowiedź #26 dnia:** Listopad 10, 2003, 04:42:30 pm »

O Likwidatorze pisalem na forum Wraka, ale co tam - powtorze.

Pierwszy tom Likwidatora byl moim zdaniem rewelacyjny. Likwidator rozwalajacy K-mixa, za krytyke Nietzsche'go, Likwidator wywalajacy przez okno ksiazki autorow, na ktorych nie wolno zlego slowa powiedziec w mediach, Likwidator likwidujacy babcie, za ograniczanie swietego prawa wolnosci osobistej i wywiad z Dabrowskim w ktorym mowi ze "nie jest zwolennikiem etyki antropocentrycznej". Mnie takie punkowe fazy wciagaja, bo sam mam takich kumpli.

Kolejny tom byl juz slabszy, bo mniej bylo takich smaczkow przemawiajacych do dojrzalego, wyrafinowanego czytelnika, wiecej bezmyslnej nawalanki okraszonej trudna do uzasadnienia wizja swiata. Ale podobal mi sie ten patent z pacyfka z kosci.

Trzeciego tomu juz nie kupilem, bo te fragmenty w Produkcie byly zwyczajnie cienkie (choc moze mowie tak dlatego, ze osobiscie jestem zwolennikiem interwencji w Iraku - ostrzegam, ze jak mi teraz ktos napisze, ze nie powienienem oceniac Likwidatora, bo jestem zwolennikiem interwencji w Iraku to zasmieje mu sie w twarz).

Dobra, dluzej nie zanudzam PT forumowiczow swoimi gadkami.

:abduct:

N.N. · « **Odpowiedź #27 dnia:** Listopad 10, 2003, 06:19:21 pm »

Cytat: "xionc"

O Likwidatorze pisalem na forum Wraka, ale co tam - powtorze.

Pierwszy tom Likwidatora byl moim zdaniem rewelacyjny. Likwidator rozwalajacy K-mixa, za krytyke Nietzsche'go, Likwidator wywalajacy przez okno ksiazki autorow, na ktorych nie wolno zlego slowa powiedziec w mediach, Likwidator likwidujacy babcie, za ograniczanie swietego prawa wolnosci osobistej i wywiad z Dabrowskim w ktorym mowi ze "nie jest zwolennikiem etyki antropocentrycznej". Mnie takie punkowe fazy wciagaja, bo sam mam takich kumpli.

Mnie pierwszy "Likwidator' też ujął za serce...

Cytat: "xionc"

Kolejny tom byl juz slabszy, bo mniej bylo takich smaczkow przemawiajacych do dojrzalego, wyrafinowanego czytelnika, wiecej bezmyslnej nawalanki okraszonej trudna do uzasadnienia wizja swiata. Ale podobal mi sie ten patent z pacyfka z kosci.

To prawda. Drugi był dłuuuuuugi i zupełnie bez pomysłu.

Cytat: "xionc"

Trzeciego tomu juz nie kupilem, bo te fragmenty w Produkcie byly zwyczajnie cienkie (choc moze mowie tak dlatego, ze osobiscie jestem zwolennikiem interwencji w Iraku - ostrzegam, ze jak mi teraz ktos napisze, ze nie powienienem oceniac Likwidatora, bo jestem zwolennikiem interwencji w Iraku to zasmieje mu sie w twarz).

A mi się trzeci spodobał - według mnie Dąbrowski powraca w nim do formy z jedynki (i lepiej rysuje na dodatek) i nie czytam tego komiksu przez pryzmat interwencji w Iraq... Ale nie napiszę Ci, że nie powinieneś oceniać Likwidatora

Cytat: "xionc"

Dobra, dluzej nie zanudzam PT forumowiczow swoimi gadkami.

:abduct:

Ależ "poprzynudzaj" jeszcze troszkę - chciałem przypomnieć, że tematem jest "Arena", a my tu o "Likwidatorze", który w niej wystąpił tylko gościnnie (w komiksie o Szwędaku).

xionc · « **Odpowiedź #28 dnia:** Listopad 19, 2003, 03:10:08 pm »

Kupilem, przeczytalem (prawie wszystko).

Ta historyjka z ktorej N.N. wycial awatara kopie tylki. Jest troche w klimacie Phantasmaty. Drugie miejsce daje Ciszakowi za te postapokaliptyczne klimaty a trzecie "Prozni" Jana Kozy - to z kolei w klimatach Wyprawy na ciemna strone slonca.

Ale Plastelina, Phil-O-Stripe i Niewiadomski tez sa spox. Takie komiksy chcetnie zawsze kupie. Reszta to raczej zapelniacz, ale to tylko moja opinia, o ktorej mozna tu podyskutowac.

Z publicystyki switeny jest ten tekst Ruska o stosunku mediow do komiksu w PRL. Naprawde dal mi do myslenia, w kwestii jak wielu ludzi mimo zmiany systemu nadal mysli w kategoriach ludowych. Coz - 45 lat prania mozgu swoje robi. Tym wieksza zasluga tych, ktorzy nie dali sie zlapac na lep propagandy.

Fajny wywiad z Szylakiem, niezle recki Bartka Kruca (przy okazji, czy te podpisywane pik to pisze Waltari?), moze cos tam jeszcze, ale nie pamietam juz.

Glowny brak - brak spojnej wizji pisma. Na razie to jest worek. Gdzie sa kurde komiksy Tomaszewskiego - w koncu to jego gazeta?!

Plusem - duza roznorodnosc prac. Tak, wiem ze chrzanie od rzeczy. Co robic. Taka karma.

wilk · « **Odpowiedź #29 dnia:** Listopad 19, 2003, 07:08:58 pm »

Cytat: "xionc"

Reszta to raczej zapelniacz, ale to tylko moja opinia, o ktorej mozna tu podyskutowac.

Chetnie podyskutuje ale po premierze nowego KZ