trawa

Autor Wątek: Co sie teraz czyta?  (Przeczytany 283297 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #735 dnia: Czerwiec 22, 2011, 08:08:06 pm »
To nie to.
Kunisaki Izumo no Jijou podoba mi się też min. dlatego, że tam w ogóle nie ma erotyk a gender bender jest sensowny, a nie urwany z choinki.

Offline Ganossa

Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #736 dnia: Czerwiec 22, 2011, 08:14:21 pm »
GB bez erotyki traci cały swój sens.
Hura! Przyszedł pierwszy tomik HSotD od Waneko.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2011, 08:57:17 pm wysłana przez Ganossa »
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Skrzydlaty

Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #737 dnia: Lipiec 11, 2011, 05:34:51 am »
Ktoś się orientuję na którym chapterze mangi kończy się animowane Welcome to the NHK?

Offline Zeromus

Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #738 dnia: Lipiec 11, 2011, 07:22:58 am »
Nie pamiętam ale w mandze a w anime kolejność następowania po sobie zdarzeń jest w kilku miejscach inna,przebieg zdarzeń często zresztą też, zatem należy raczej przeczytać całość i traktować mangę jako osobną historię.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Sir_Ace

Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #739 dnia: Lipiec 11, 2011, 09:27:28 am »
Cytat: Manga-Updates
Starts at Vol 1, Chap 1 ends around chapter 16 and then deviates from the manga.
I'd like to be a tree

Offline Skrzydlaty

Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #740 dnia: Lipiec 11, 2011, 06:50:42 pm »
Przejrzałem trochę i faktycznie wygląda na jakąś zupełnie inną interpretację powieści. Mała niunia już nie jest miła i opiekuńcza a wydaje się mieć dziesięć razy poważniejsze problemy z głową, niż główny bohater. Chyba będę musiał przeczytać od początku, głównie mająć nadzieję, że istnieje jakieś sensowniejsze zakończenie. Naprawdę dobra seria mi umknęła, w mojej kupce wstydu.

Offline Sir_Ace

Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #741 dnia: Lipiec 30, 2011, 10:42:30 am »
Dorwałem takie cudo  :biggrin:


Nie manga, nie żadne VN, ale jedyna pełnoprawna i oficjalna powieść z uniwersum GitS-a, opowiadająca o tym, co Batou porabiał między pierwszą i drugą kinówką.
Twarda oprawa z psalmem 139. i ładna obwoluta z Batou i psiakiem. W środku kilka stron z błyszczącym papierem (m.in. fajny rysunek Batou) i przeszło 190 stron tekstu.
Przy lekturze co jakiś czas zaglądam do słownika, bo cyberpunk operuje niełatwym słownictwem, ale i tak GitS-owy orgazm na stojąco :D
I'd like to be a tree

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #742 dnia: Lipiec 30, 2011, 12:19:06 pm »
Teraz mów gdzie to kupiłeś : )

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #743 dnia: Lipiec 30, 2011, 12:54:40 pm »
(...) Nie manga, nie żadne VN, ale jedyna pełnoprawna i oficjalna powieść z uniwersum GitS-a, opowiadająca o tym, co Batou porabiał między pierwszą i drugą kinówką.
Może i oficjalna powieść, ale to jednak nie Shirow. Do tego rodzaju spin-offu podchodziłbym z dystansem i uprzedzeniem (choć wielkim fanem Shirowa nie jestem).

A ja czytam sobie Mister Ajikko, starą mangę kulinarną. Podobnie jak w seriach sportowych mamy tu do czynienia ze schematem:
1) pojedynek co kilka rozdziałów
2) wygrana głównego bohatera
3) pojedynek
4) wygrana
itd.
Pomimo tego czyta się ją bardzo dobrze, na pobudzenie apetytu jest w sam raz ;P. Można się też dowiedzieć paru trików kulinarnych i jeśli ktoś lubi gotować (ja nie lubię, co nie przeszkadza mi w docenieniu pracy mangaki) powinien zajrzeć do tej mangi. Z kulinarnymi mangami/anime miałem już do czynienia przy kilku okazjach, ale tutaj chyba potrawy są najbardziej zróżnicowane, a co więcej można wykorzystać zdobytą dzięki mandze wiedzę w praktyce. Lepsze marnowanie czasu niż czytanie kolejnego ecchi IMO.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline Sir_Ace

Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #744 dnia: Lipiec 30, 2011, 01:09:04 pm »
Trafiła się okazja. Freeman, oficjalny już tłumacz GitS-ów, dał na jednym forum ogłoszenie, że ma dwie sztuki i jedną opchnie za dwie dyszki (prawie darmo) :D

Książka bardziej niż do Shirowa odwołuje się do wizji Oshiiego (logiczne, skoro akcja dzieje się między kinówkami). Na końcu nawet wstawiono 10-stronnicową dyskusję Oshiiego i Yamady (autora) na temat tytułowej Niewinności ;)

Klimat póki co jest ponury, lekko depresyjno-surrealistyczny. Nieco zalatuje nawet chandlerowskimi kryminałami noir.
I'd like to be a tree

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #745 dnia: Sierpień 08, 2011, 09:01:27 pm »
Sporo się ostatnio czyta, ale nie chce mi się zazwyczaj o tym pisać. No i w końcu trafiłem na mangę, przy której nie da się siedzieć cicho : )
Kiba no Tabishounin - The Arms Peddler
Post apokaliptyczny świat w moim ulubionym ostatnio wydaniu - z magią. Bardzo fajna, szczegółowa kreska, świetny świat (przypomina Zambochowego "Mrocznego Zbawiciela") i bezwzględna handlarka bronią jako główna bohaterka (podobne do Jormungand co mnie bardzo cieszy). Pierwszy tom to luźne wątki z zawiązaniem fabuły gdzieś od połowy, ale już to wystarczyło, bym z niecierpliwością wypatrywał drugiego tomu. Mroczna historia z mrocznymi i bezwzględnymi bohaterami. Uwielbiam wprost takie klimaty.

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #746 dnia: Sierpień 08, 2011, 10:15:47 pm »
lol
2 dni temu wypowiedziałem się na temat tej mangi na forum Animesuki (najpierw w profilu znajomego, który mi mangę polecił, a później w temacie na forum). Moje zdanie jest zgoła inne niż Twoje Wilk, ale za to pokrywa się ze zdaniem znajomego.

Przeczytałem rozdziały Arms Peddlera (Handlarza Bronią), które wyszły i nie jestem pod wrażeniem. Mało tego, w najlepszym przypadku wygląda mi to na przeciętną serię. Kreska/grafika rzeczywiście jest niezła (można powiedzieć nawet bardzo dobra), ale fabuła i postacie leżą. Wszystko tu jest schematyczne do bólu, a z kartek wylewa się naiwność. Gdyby wywalić stąd nagość i trochę większą niż w przeciętnym shounenie brutalność manga mogłaby się spokojnie ukazywać w magazynie dla dzieci ze względu na niezbyt przemyślany scenariusz i infantylnych bohaterów. Dzieciak denerwuje od samego początku, coś jak Raki z Claymore'a tylko gorszy, bo pojawia się częściej i ma jak na razie większą rolę niż Garami (która póki co jest jedynym znośnym bohaterem, reszta albo jest głupia albo przerysowana albo nic nie da się o nich powiedzieć). Do tego co i rusz pakuje się w tarapaty, by za chwilę w cudowny sposób się z nich wydostać.
Spoiler: pokaż
Najpierw, spośród wszystkich uczestników karawany tylko on przeżył. Później przed śmiercią głodową uratowała go Garami, która na dodatek zapragnęła zrobić z niego ucznia choć wiedziała, że co najwyżej może jej zawadzać. Następnie został niewolnikiem (niby po to żeby miała jakiś towar przy wyjeździe i jej wizyta nie wydała się podejrzana co oczywiście musiało być głupią wymówką, ewentualnie idiotyzmem ze strony autora) i w momencie gdy miał zostać zgwałcony przypadkiem znalazł pękniętą butelkę (tulipana), którym się obronił i wydziobał oko oprawcy, który następnie wrzucił go do celi z lwem ewidentnie inspirowanym Zoddem (lub Rigaldem z Claymore'a) zamiast np. zabić go i dopiero wrzucić. Oczywiście lew okazał się być miłośnikiem dzieci i zamiast go schrupać dał mu maść do zagojenia ran, którą przypadkiem posiadał (oczywiście żołnierze, którzy zdołali go zakuć w kajdany nie wysilili się go przeszukać, bo po co? Albo przeszukali go, ale stwierdzili, że lepiej żeby był w pełnym zdrowiu gdyby się skaleczył, bo przecież mieli go za chwilę stracić, lol. Chyba jednak lepiej żeby nie był w pełni sił, ale wręcz przeciwnie tym bardziej, że miał i tak stać się pokarmem dla świń, ale co tam.). Następnie jeden z bloków skalnych był na tyle luźny by go wyciągnąć (lub dzięki swojej niesamowitej sile go wyciągnął, co można by łyknąć), a powstały otwór na tyle duży, by nasz przyszły wymiatacz mógł się przecisnąć. Jednak to co mnie najbardziej rozwaliło w całym pierwszym tomie to napatoczenie się na tunel długości 10-20 m, który prowadził prosto do łazienki księżniczki... Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć czemu to idiotyczne jest. Choć jak się tak zastanowię to chyba jednak głupsze było to, że dzieciak wrócił do więzienia po to by uzyskać pomoc od pół-człowieka, pół-lwa (oczywiście nie przemyślał w jaki sposób go stamtąd wyciągnie, bo jak inaczej lew mógłby mu pomóc?) myśląc że strażników nie będzie, a jego samego uratował lew, który jak się okazało mógł uciec w każdej chwili, lol. Co więcej, lew ten mógł z łatwością wybić armię zombie, która z kolei z łatwością mogła wybić 20 uzbrojonych po zęby ludzi. Swoją niezniszczalność zademonstrował jeszcze później (skleił na klatę kilka serii wystrzelonych pocisków z karabinów), a czepiam się dlatego, bo jakimś cudem pojmano nie tylko jego, ale jeszcze 5 takich jak on. Z czego wniosek, że musiano do tego wykorzystać całą armię chyba...
W skrócie: równie nieprzekonującego prowadzenia akcji jeszcze nie widziałem nigdzie indziej chyba (może poza Ubel Blatt, która jest jeszcze słabszą mangą). Do tego dzieciak,
Spoiler: pokaż
którego cała rodzina została wybita na jego oczach
kilka dni później jest wesoły jak w Disneylandzie i urządza sobie peep-show z jedną kobietą i macankę z drugą dziewczyną, którą spotkał. Cóż, są różne seineny, ale tego rodzaju mix mi nie pasuje. Już wolałbym coś z pogranicza hentajca chyba niż pseudo-poważną, postapokaliptyczną naiwną opowiastkę z golizną i rozrywaniem ubrań 15-latek wyglądających jak 10-latki (to dotyczy końcówki 2-go tomu). Dziur/nieścisłości jest więcej (
Spoiler: pokaż
np. cała akcja ze sprzedażą księżniczki, która była tylko po to żeby coś się działo, a sułtan trwonił kasę i żołnierzy, choć mógł wszystko rozegrać znacznie lepiej
), ale nie chce mi się więcej pisać. Ogólnie niewiele trzyma się tu kupy i lepsze scenariusze widziałem w przeciętnych shounenach. Jeśli ktoś ma ochotę na post-apokalpityczne klimaty to radzę zabrać się za Shingeki no Kyojin albo Desert Punka (którego 4 i 5 tom niedawno grupa GWR wypuściła do sieci) albo Triguna (który stoi w moim rankingu równie wysoko jak DP czyli wyżej się nie da). SnK jest o 2 klasy lepszy, a Desert Punk o kilka. Tyle ode mnie.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline Sir_Ace

Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #747 dnia: Sierpień 08, 2011, 11:35:27 pm »
Korci mnie ta manga, zwłaszcza że maluje ją Koreaniec. Tyle że ostatnio szlag mnie trafia, że tyle fajnych i ładnych stoi z powodu braku weny autorów i/lub wolontariuszy do przetłumaczenia. I co tu zrobić...? :/
I'd like to be a tree

Offline Michaelius

Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #748 dnia: Sierpień 23, 2011, 07:06:37 pm »
Tak apropo stojacych to czy Ubel Blatt jest juz kompletnie martwy? Bo nawet na japonskim amazonie ostatnia czesc to vol. 10
Michaelius

"Your understending is not required, merely your surrender"

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co sie teraz czyta?
« Odpowiedź #749 dnia: Sierpień 23, 2011, 07:11:10 pm »
Tak apropo stojacych to czy Ubel Blatt jest juz kompletnie martwy? Bo nawet na japonskim amazonie ostatnia czesc to vol. 10

Pojęcia nie mam, darowałem sobie ją już dawno temu.