trawa

Autor Wątek: Sama świeczka nie wystarczy...  (Przeczytany 1504 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ryceros

Sama świeczka nie wystarczy...
« dnia: Kwiecień 19, 2006, 11:24:47 pm »
Wydaje mi się, że ten temat w szczególności poświęcony jest MG...
Jak wy to robicie:
że (np.) po sesjach z WAMPIRA MROCZNE WIEKI gracze wychodzą z kilogramem gów*a w gaciach, a po nocach śnią im się "złowrodzy krwiopijcy"?

Wydaje mi się, że kadzidełko o zapachu lawendy i tląca się świeczka nie wystarcza w zupełności...

Nie chodzi mi o muzykę (bo ten temat pojawił się całkiem niedawno), tylko o waszą grę twarzy... o sposób wprowadzania awanturników w stan niepewności, a nawet przerażenia...

Jeśli wasze sposoby, do uzyskania takich efektów, nie są bronione prawami autorskimi, wypowiedzcie się. Na pewno pomoże to nie tylko mi, ale i niedoświadczonym i początkującym  MG...

Tak na marginesie: Czytałem (tylko nie pamiętam gdzie) o pewnym mistrzu gry, który przed sesją NEUROshIMY odsikał się do kosza na śmieci, w którym były niedojedzone owoce i inne produkty spożywcze(miało to odzwierciedlać "aromat" znajdujący się w kanałach)... Efekt tego przedsięwzięcia był jeszcze bardziej zadowalajacy, kiedy gracze jeden po drugim zaczeli żygać na dywan z powodu nawdychania się owego aromatu...  :shock:  :shock:  :shock: Ja byłem w szoku...

Offline Adam Waśkiewicz

Sama świeczka nie wystarczy...
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 20, 2006, 09:07:43 am »
Świeczka nie wystarczy, ale Wyszukiwarka generalnie bywa pomocna w odnajdywaniu odpowiedzi na pytania, które były już na tym forum zadawane po wielokroć. Dzięki niej znajdujemy na przykład linki do takich wątków jak:

 Śmery bajery i inne rekwizyty
 Klimat na sesji. Jak zbudować?
 Muzyka czyli...
 Jak uczynić system ciekawszym
 Gra ciałem...
 Przygotowanie stanowiska pracy MG
 Jak wczuwać się w postać?
 Kwestia prowadzenia
 i jeszcze przynajmniej kilku innych.
 
 Neuroshimowemu Mistrzowi Gry serwującemu graczom takie "atrakcje" na sesji poleciłbym gruntowną zmianę podejścia, bo to, co opisałeś, to już rażąca przesada. Wolę się nie domyślać, jak na krajobraz po sesji zareagowali jego rodzice...

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Ryceros

Sama świeczka nie wystarczy...
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 20, 2006, 10:32:57 pm »
Jestem nowy na tym forum i nie zapoznałem się ze wszystkimi poruszonymi tematami (stwożyłem na razie jeden, w którym udzieliłem się 6 razy... nosi on nazwę "Ważniejszy honor czy bogactwo?-Ach te Krasnoludy[udzielałeś się tam nie raz... ;) ])


Przepraszam więc za powtórzenie tematu, postaram się nie powtórzyć takich błędów... A tak poza tym dziękuje za te linki...

Offline Adam Waśkiewicz

Sama świeczka nie wystarczy...
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 20, 2006, 10:54:43 pm »
Temat więc pozwalam sobie zamknąć, na razie nie będę go kasował, może linki posłużą komuś do przypomnienia sobie toczonych tu dawbiej dyskusji.

 Pozdrawiam,
 Adam

 

anything