Z tego, co wiem, to swego czasu w Resecie drukowali tyle ich prac, że spokojnie starczyłoby na dziesięć albumów.
Z tego co wiem -a kupowałem wszystkie Resety -to nie zostało tak wiele już nie wydanych:
"48 stron", "drugie 48 stron", "gołota vs predator", "zielone ludziki z czerwonej planety", "Kto powiedział, że umarli nie zdradzają tajemnic", "Rezydent" i chyba jeszcze "zapałki". Większość nie wydanych (czy raczej nie wydanych w albumach ) to krótkie opowieści.