trawa

Autor Wątek: Coś więcej niz gra  (Przeczytany 10603 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Valten

Coś więcej niz gra
« dnia: Kwiecień 20, 2006, 07:11:55 pm »
Zastanawiam sie czemu nie ma zadnych publikacji o mordheim wiecie cos w stlu komiksu wkońcu to fajny temat na komiks przykładowo jest tu wszystko co trzeba dobro zło walki śmierć humor polityka magia
Fajnie by było poczytac cos takiego czasem i może graczy by nam przybyło
Moge wam zdradzić jak ja to sobie wyobrazam jeśli miał by to byc komiks
Musie byc czarno biały koniecznie banda ludzi (bochaterowie pozytwni oczywiście) którzy uwikłani sa w jakies intrygi i porachunki walcza gina rozwijaja sie zdradzaja zabijają (morduja skavenów) myśle że to super pomysł.
nie tylko dla tych co graja może warto sie wokół tego zakręcić

No i co wy na to 8)
est na świecie prawo i bywa sprawiedliwość <ZoNk>   LoOllL
               ~~~

Offline Musley

  • Steward
  • ******
  • Wiadomości: 6 346
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • (づ。◕‿‿◕。)づ
    • Soundcloud
Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 20, 2006, 07:35:10 pm »
Jakiś komiks, czy tam kilka pasków z przygód Ulliego i Marquanda ukazało się w kilku Town Cryerach. Komiks? Bo ja wiem. W sumie zacna inicjatywa. Na pewno warto robić coś, co znajdzie odbiorców.
Ale do tego potrzebny jest też twórca.

Offline Slayer_Lublin

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 20, 2006, 07:40:01 pm »
No właśnie... A jakby nie patrzeć prędzej możnaby sie spodziewać komiksów czy książek o wielkich armiach ludzi, nieumarłych czy chaosu (WFB) czy o eldarach śmigających nad głowami space marinom (WH 40k)...
Jakby nie patrzeć mordheim nie jest aż tak popularne a i twórcom bardziej zależy na sprzedaniu armii battla niż armii mordheim (1000zł a 100zł)

Offline Valten

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 20, 2006, 07:41:24 pm »
Ale najpierw zawsze jest pomysł potem forma później dzieło dzięki za poparcie a przykładowego twórce bym miał 8)
est na świecie prawo i bywa sprawiedliwość <ZoNk>   LoOllL
               ~~~

Offline Valten

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 20, 2006, 07:43:53 pm »
Cytat: "Slayer_Lublin"
No właśnie... A jakby nie patrzeć prędzej możnaby sie spodziewać komiksów czy książek o wielkich armiach ludzi, nieumarłych czy chaosu (WFB) czy o eldarach śmigających nad głowami space marinom (WH 40k)...
Jakby nie patrzeć mordheim nie jest aż tak popularne a i twórcom bardziej zależy na sprzedaniu armii battla niż armii mordheim (1000zł a 100zł)

 
a czy jak wymyslano batmana to myslano o filmie za 10 mln $

nie i kto tu mówi o pieniądzach po co mieszać to jest HOBBY
KURDE  :?
est na świecie prawo i bywa sprawiedliwość <ZoNk>   LoOllL
               ~~~

Offline Kapitan_Hak

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 20, 2006, 07:54:49 pm »
IMHO nie ma co liczyć na tego typu inicjatywy ze strony trolli z GW/SG. I tak należy się cieszyć, że niemal co tydzień wychodzi coś nowego w stylu scenariusze, kampanie itp. Wszelkie inne "publikacje" związane z mordką mogą być tylko owocem pracy wszelkiej maści graczy, fanów i fanatyków.

Swoją drogą, do tej pory sytuacja była dokładnie odwrotna niż ta, którą opisujesz. Nie Mordheim był inspiracją, ale raczej był ucieleśnieniem inspiracji z publikacji warhammerowych. Np. dramatis personae Ulli i Marquand pojawili się w mordce w oparciu o jakieś warhammerowe komiksy, w których byli bohaterami (a nie na odwrót).

Natomiast co do Twojego pytania "co wy na to" napiszę tak: specjalnym fanem komiksów (z pewnymi wyjątkami) nie jestem i koniecznie nie zależałoby mi, by takowe w klimatach mordki powstały, choć jednak gdyby tak się stało, oczywiście przeczytałbym je z chęcią :D (właśnie z racji, że są w klimatach Mordheima). Oczywiście pod warunkiem, że byłyby na poziomie :badgrin: .

Offline Kapitan_Hak

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 20, 2006, 08:24:33 pm »
Cytat: "Valten"

nie i kto tu mówi o pieniądzach po co mieszać to jest HOBBY
KURDE  :?


Pieniądze i hobby, komercja i GW to temat na dłuższy wywód, dłuższą dyskusję... ale nie tu i teraz...

Zauważ, że w porównaniu z głównymi "superprodukcjami", czyli WFB, WH40K i LOTR, w Mordheimie komercja to ledwo drugie, raczej słabo widoczne dno. Główna warstwa to dziesiątki plików i podręczników za darmo do ściągnięcia, forum z chętnymi do pomocy Answer modami ;) i  cała ta hobbystyczna otoczka.

Komercja i marketing, czyli zachęta do kupowania figurek GW to, powiedziałbym, w tym wypadku skutek uboczny. Po prostu musisz czymś grać... ale nikt na siłę nie wciska Ci army force'a Tau, czy interaktywnego giganta z nowych odlewów... Nawet nowe figurki, które czasami (a raczej dość rzadko) są wypuszczane do mordki (jak np. nowy frenzied mob) sprawiają raczej wrażenie bardziej przyjaznego gestu hobbystycznego, nastawionego na umilenie życia graczom, a nie czysto zarobkowego - a takie wrażenie odnoszę patrząc na WFB (by sprzedać 936535345 nowych gigantów).

Oczywiście jest to moja subiektywna opinia na ten temat - każdy może postrzegać tę kwestię na swój własny sposób...

Offline Motorek

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 20, 2006, 08:51:44 pm »
Jest komiks nawet mam jeden na kompie  :arrow: Warhammer Monthly nie chce mi się teraz sprawdzać który numer, ale pewnie jest ich więcej ja mam jeden z przygodami Uliego i Maqruada.
Pozdro ;)
Edit: Warhammer Monthly nr. 32  :arrow: jest pięciostronnicowy komiks o Ulim i Marquadzie.

Offline MiSiO

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 20, 2006, 09:24:38 pm »
W starym WD jest komiks na 1A4 :D

Do tego na TH jest kilka opowiadań. Z ich ilustracją marnie :D

Offline Valten

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 21, 2006, 06:20:12 am »
To o czym mówi kret to żałosna namiastka czegokolwiek nadajacego sie do czytania a mi sie marzy 100 stron żeźi w czrni i bieli i  wcale nie GW musi sie tym interesować aby (słowo ciałem sie stało) wyszedł bo nie ma w mordzi prawie nic o prawach  autorskich do nazw itp. a forma czy to bedzie w necie czy na papierze to juz naprawde RYBKA
est na świecie prawo i bywa sprawiedliwość <ZoNk>   LoOllL
               ~~~

Offline Nazroth

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 21, 2006, 08:14:45 am »
Zdecydowanie bardziej do gustu mi przypadają opowiadania . Wiem, że na świecie jest wiaaaderkko wielbicieli komiksów, ale jednak komiks jest uboższy w treść (no bogatszy w obrazy ok) a opowiadania pozwalają wyobraźni na więcej. Natomiast nie pogardził bym ani jednym, ani drugim. Z chęcią prenumeruję qwasz komiks Valtenie:D
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Kapitan_Hak

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 21, 2006, 08:50:37 am »
Cytat: "Valten"
nie ma w mordzi prawie nic o prawach  autorskich do nazw itp.


Zdziwiłbyś się, jak drobiazgowo GW wylicza wszelkie nazwy, do których rości sobie prawa. Wystarczy zajrzeć na pierwszę stronę podręcznika do mordki ( a jak ktoś jest tym bardzo zainteresowany to na: http://uk.games-workshop.com/legal/ ) - obok nazw unikatowych typu skaven, eshin, czy cult of the possessed, zastrzeżone są i takie jak witch hunter, warhound, czy youngblood, a te słowa już bynajmniej nie GW wymyślił...

Ale kto by się tym ich całym legal stuffem przejmował  :badgrin:.

Na świecie powstają tysiące rozmaitych projektów związanych ze światem warhammera, w których dowolnie szafuje się tego typu słownictwem i nikt się tego nie czepia - m.in. dlatego, że są to inicjatywy fanów, którzy nie czerpią z tego korzyści finansowych (dopiero w tej sytuacji trolle z Nottingham mogłyby się przyczepić).

Offline MiSiO

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 21, 2006, 02:14:07 pm »
GW nie są debilami. Jak ktoś na stornie klubowej pisze opowiadania w klimacie Mordheim to nie zabronią tego, bo to pośrednio wpływana ich zyski.

Offline Kapitan_Hak

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 21, 2006, 04:37:13 pm »
Cytat: "MiSiO"
GW nie są debilami. Jak ktoś na stornie klubowej pisze opowiadania w klimacie Mordheim to nie zabronią tego, bo to pośrednio wpływana ich zyski.


Oczywiście, że nie są - są wręcz niezwykle cwani i przebiegli. Tak jak wyżej napisałem, dopóki ktoś nie robi na tym interesu i nie zbija fortuny "ich kosztem" wszystko jest w porządku i nikt się do tego nie przyczepi, a wręcz rączki będzie zacierał, że marketing kwitnie.

Offline MiSiO

Coś więcej niz gra
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 22, 2006, 10:23:47 am »
Ta ...

 

anything