nie i kto tu mówi o pieniądzach po co mieszać to jest HOBBY
KURDE
Pieniądze i hobby, komercja i GW to temat na dłuższy wywód, dłuższą dyskusję... ale nie tu i teraz...
Zauważ, że w porównaniu z głównymi "superprodukcjami", czyli WFB, WH40K i LOTR, w Mordheimie komercja to ledwo drugie, raczej słabo widoczne dno. Główna warstwa to dziesiątki plików i podręczników za darmo do ściągnięcia, forum z chętnymi do pomocy Answer modami
i cała ta hobbystyczna otoczka.
Komercja i marketing, czyli zachęta do kupowania figurek GW to, powiedziałbym, w tym wypadku skutek uboczny. Po prostu musisz czymś grać... ale nikt na siłę nie wciska Ci army force'a Tau, czy interaktywnego giganta z nowych odlewów... Nawet nowe figurki, które czasami (a raczej dość rzadko) są wypuszczane do mordki (jak np. nowy frenzied mob) sprawiają raczej wrażenie bardziej przyjaznego gestu hobbystycznego, nastawionego na umilenie życia graczom, a nie czysto zarobkowego - a takie wrażenie odnoszę patrząc na WFB (by sprzedać 936535345 nowych gigantów).
Oczywiście jest to moja subiektywna opinia na ten temat - każdy może postrzegać tę kwestię na swój własny sposób...