Ewangelia Judasza.

[Dziex]

Jestem celtka.

Trzymasz w mieszkaniu głowy swoich nieprzyjaciół?

[balum]

Współżyje z dębami.

[Learen]

Balum... poczytaj o naszej religi, potem gadaj głupoty ==' Dziex, jak chcesz, moge Twoją glowe umieścić w słoiku z formaliną. Pod warunkiem, że zgodzisz się ją umieścic między zbiorami naukowymi węży, jaszczurem i innych zwierzaczków trzymanych tam w celach naukowych... Bo ja nie należe do tego typu "miłośników". A co do dębów, Balum. Uważamy dęby za ŚWIĘTE drzewa, nasze "wyrocznie". A nie współzyjemy z nimi ==' Chyba, że chodzi Ci o dbanie o nie...

[Dziex]

No ale ofiary ze zwierząt to chyba swoim bogom składacie?

[Learen]

Kiedyś tak, ale składało je sie tylko przy pewnych świętach, ewentualnie w czasie rytualnego wróżenia, ale i wówczas poświęcano tylko niektóre zwierzęta, hodowane specjalnie na ten cel. Teraz zastępujemy je składnikami spożywczymi (mąka, cukier, miód, piwo). Nasi bogowie nie są tak krwawi, jak niegdyś. Poza tym... Popiję do chrześcijaństwa. Poczytaj stary testament, to dopiero była kiedys KRWAWA religia, w której składalo się ofiary... A dziś? Wszystko w końcu znajduje zastapienie, w miare rozwoju cywilizacji.

[Kormak]

Hm, a gdzie ty masz w Starym Testamencie chrześcijaństwo, moja ty czarnoskrzydła Celtko?

Proponuję jednak może wydzielić osobny temat - tutaj miało być o Ewangelii Judasza

[Learen]

Co racja to racja ;] Poza tym, jak już, jestem celtyckim demonem ;] Chrześcijaństwo wzięło swe korzenie z judaizmu, co nie? ;] Ale dobra, wracamy do Judasza:D Jak znajdę kilka artykułó (w reszcie! ==' ) to rzucę linki. Ale wystarczy wklepać w Google pytanie o to:D

[Dziex]

Proponuję jednak może wydzielić osobny temat

Znakomity pomysł! A w poście otwierającym proponuje zamieścić ten cytat:

- Powiedz mi też, jako poganka, komu oddajesz cześć?
- Cześć?
- Zgadza się. Przypuszczam, że masz ich do wyboru, do koloru. Komu zatem poświęcony jest twój domowy ołtarz? Przed kim się korzysz, do kogo modlisz o świcie i zmroku?
Jej usta poruszyły się kilkakrotnie, nie wypowiadając ani jednego słowa.
- Pierwiastek żeński - oznajmiła w końcu. - To dodaje mocy nam, kobietom. Rozumie pan?
- Istotnie. A ten twój pierwiastek żeński czy on ma imię?
- To bogini wewnątrz nas wszystkich.  - odparł dziewczyna z kolczykiem we brwi. jej policzki poróżowiały. Nie potrzebuje imienia.
- Ach! - Wednesday westchnął, uśmiechając się drwiąco. - Czy zatem urządzacie sobie szalone bachanalia, pijecie czerwone jak krew wino o pełni księżyca, gdy szkarłatne świece płoną w srebrnych lichtarzach? Wchodzicie nago w morską pianę, nucąc ekstatyczne pieśni poświęcone bezimiennej bogini, podczas gdy fale liżą wam nogi i uda niczym języki tysiąca lampartów?
- Pan ze mnie szydzi - rzekła. - Nie robimy niczego podobnego.
[...]
- Oto - rzekł Wednesday - jedna z tych, którzy "nie mają wiary, więc nie dostąpią zabawy". Chesterton. Poganka, akurat.

[Learen]

Odkocznia od tematu (ostatni raz, potem zrobię się paskudna) - jestem "poganką", dobra. Możecie mnie tak nazywac... Ale nie obrażajcie wyznań Starszych Wiar, przytaczając cytaty z książek, które z tymi religiami mają tylko jedną wspólną rzecz: naigrywanie się z nich...

[Hrackus]

mojego kumpla Świadka Jehowy przezywali kocia wiara:/  Wtedy mówiłem  " A wasza lepsza ( w tym moja;))??