Filmy w internecie (legalnie)

[Gashu]

http://www.itvp.pl/oda/ - na tej stronie można legalnie ściągnąć, bądź też objerzeć  "Odę do radości". Możliwość ta, pojawiła się równocześnie z kinową premierą filmu. Opłata za 90-dniową licencję, to niecałe 10 zł.

Ciekaw jestem waszych opinii na ten temat. Czy uważacie, że taki sposób dystrybucji filmów w internecie ma przyszłość?

Ja osobiście zdecydowałem się na zakup filmu w ten sposób. Z dokonanej transakcji jestem zadowolony. Co prawda, jakość obrazu i (przede wszystkim) dźwięku nie powala, ale pierwsze koty za płoty.
Mi ten sposób dystrybucji obrazów kinowych odpowiada, ciekaw jestem, czy dystrybutorzy zdecydują się na udostępnienie innych pozycji w ten sposób?
Szkoda tylko, że oferta licencji na film jest tak mało zróżnicowana. Przykładowo - ja chętnie wykupiłbym możliwość dostępu do obrazu, tylko na kilka dni (lub np. na określoną ilość odtworzeń pliku), z cenie powiedzmy - 3-4 zł .

[empro]

bardzo fajna rzecz,
ale widziałbym tutaj raczej starsze filmy, po prostu zamiast nagrywania z TV, filmy (seriale itp), ktorych nie obejrzałem a chciałbym,
kina lub wypozyczalni to nie zastąpi ale gdyby na przykład w ramach jakiegos abonamentu (czy cóś) można by było pobrac sobie (lub po prostu obejrzec on-line, coś co "se newrati" to mieliby we mnie wiernego klienta,

ostatnio chodzi za mną Miasteczko Twin Peaks, które jest właściwie legalną drogą nie do zdobycia (nielegalną z resztą też- 1sezon, nie wspominając, że te nielegalne źródła to ochłapy dają i ogólnie nie są fajne), i gdyby TVP zdecydowało sie w ten sposób udostepnic ten serial (pewnie wiele innych też) to od razu bym sobie zapodał

nie wiem, czy dobrym pomysłem jest udostępnianie filmów, które własnie wchodzą do kin, bo jednak kino, to kino zawsze, ale tak mi się wydaje, że takich staroci troszkę wrzucic do pobrania/odtworzenia mogliby (to tak jakby nagrywac z netu sobie, płacac jeszcze troszke )

[oyang]

Wiem że temat póki co kręci się wokół filmu Oda do radości ale myślę, że  można wrzucać tu adresy do stron z legalnymi filmami do ściągnięcia z inetu.
Na stronie Archive.org w sekcji Feature Films (http://www.archive.org/details/feature_films) można znaleźć właśnie starsze filmy. Jest np. oryginalna Noc żywych trupów, Metropolis i M jak Morderstwo Fritza Langa, Wigilijna opowieść z 1951 i różnie inne stare perełki.

Oprócz tego jeszcze jedna stronka do amatorskiego filmu fińskiego, który już narobił sporego zamieszania - Star Wreck (http://www.starwreck.com/), parodia Star Trek.

Jestem jak najbardziej za takimi inicjatywami, z jednej strony filmy starsze, które ciężko zdobyć, nawet na zachodzie czy w US, z drugiej filmy takie jak Star Wreck czy wspomniana powyżej Oda, które w ten sposób mogą zyskać odbiorców, którzy do kina by się nie wybrali, a ze stronki sobie ściągną i być może zainteresują się kolejnymi filmami autora lub kinem o podobnej tematyce. A poza tym za parę lat kiedy o innych offowych filmach będzie cicho, ktoś wspomni o pionierskiej inicjatywie producentów/autorów Ody. W przypadku Star Wrecka będzie pewno jeszcze lepiej, bo wydaje mi się (po rozgłosie jego filmu), że reżyser w ciągu następnych kilku lat dostanie możliwość debiutu w profesjonalnym kinie.