trawa

Autor Wątek: komiks WILQ  (Przeczytany 198513 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline koko

komiks WILQ
« Odpowiedź #360 dnia: Styczeń 06, 2007, 08:38:08 am »
ja to tak sobie mysle,ze Wilq jest typowym przykladem polskiego komiksu,takiego przasnego i spod budki z piwem.Nie obrazajac tych,ktorym to sie podoba.Humor jest niezly,to musze przyznac,ale rysunkowo to widac,ze sporo rysownikowi brakuje i wyzej pewnej poprzeczki nie wyskoczy.No,w koncu przeciez nie musi,nie?Pewnie jest w tym komiksie cos dobrego,skoro tylu ludzi go chwali,ja widze w nim rysunkowe kalafiory i humor,ktory kreci sie wokol dupy,pakowania ogora,wodeczki,popitki,i typowych polskich klimatow rodem z zasmierdzialego podworka./Chociaz jak pisalem,niektore teksty sa niezle/. Taka jest moja opinia,ale byc moze sie nie znam,lub po prostu jestem zbyt malo wyluzowany.

Offline karolk

komiks WILQ
« Odpowiedź #361 dnia: Styczeń 06, 2007, 10:05:56 am »
Cytat: "koko"
musze przyznac,ale rysunkowo to widac,ze sporo rysownikowi brakuje i wyzej pewnej poprzeczki nie wyskoczy.


oj koko....
słyszałeś kiedyś o przyjmowaniu konwencji?
dziwi mnie że ktoś kto rysuje nie jest w stanie dostrzec pewnych widocznych gołym okiem rzeczy...

zresztą o tym ile i czego autorowi brakuje możesz się sam przekonać zaglądając do antologii egmontu w której tez brałeś udział:)
i pewnikiem nakłady Gaila (którego rysownikowi niczego nie brakuje choć i tak pewnej poprzeczki nie przeskoczy....) były zdecydowanie wyższe niż wilq...


no ale ty rysujesz dla lombarda...
a minkiewicze
hmmm
może niekoniecznie lubują sie w forumowych przechwałkach:)


aaa
koko gratuluje nominacji w kategorii rozczarowanie roku:)
widze że nowy rok otwierasz z równą mocą

w pewien sposób cieszy człowieka że pewien typ/ kategoria osobowościowa nie ukrywa się po kątach nie przemyka i nie wciska bocznymi drzwiami tylko od razu uprawia radosny "comingout"
dzięki czemu wiadomo z kim człowiek rozmawia
 
chyba że Koko jest przedstawicielem nowej fali wśród osobników określanych słowem rozpoczynającym się na "B"...
takiej fali "niech nas zobaczą"

szczęśliwego w nowym roku rysowania dla lombarda

Offline Raf Fariszta

komiks WILQ
« Odpowiedź #362 dnia: Styczeń 06, 2007, 10:43:15 am »
Cytat: "koko"
.....ja widze w nim rysunkowe kalafiory i humor,ktory kreci sie wokol dupy,pakowania ogora,wodeczki,popitki,i typowych polskich klimatow rodem z zasmierdzialego podworka......

Zupełnie nieuzasadnione uogólnienie i przejaskrawienie. Klimaty wcale zaś nie są z zaśmiardziałego podwórka. Klimat odniósł bym raczej do pewnej grypy ludzi i nie wiązałym go z miejscem konkretnym.
PS. Cieszy, że dostrzegasz plusy.
PPS. Bracia tworzą dla siebie i pracują dla siebie (wydawnictwo BM) co jest samą w sobie świetną rzeczą.
Nocy Matko Dnia

Offline Blacksad

komiks WILQ
« Odpowiedź #363 dnia: Styczeń 06, 2007, 04:42:35 pm »
Cytat: "koko"
i spod budki z piwem.


Przepraszam, ale dostaję białej gorączki, kiedy słyszę ten tekst. Budki z piwem o ile wiem zniknęły wraz z  latami osiemdziesiątymi. Uwielbiam piwo, ale niestety po żadną budką nie zdarzyło mi się go pić. Czemu? BO NIE MA TAKICH BUDEK! "Z osiedlowej pijalki" brzmiałoby współcześniej. I nie dziwię się, że koko nie wyczuwa konwencji Wilq'a, która to konwencja opiera się głównie na wyłapywaniu słownych lapsusów i grepsów współczesności, jeśli sam używa tekstów z innej epoki. Moim zdaniem Wilq jest hmm... "klawy"  8)
Chrzań się, Smirnov

Robert Zaręba

  • Gość
komiks WILQ
« Odpowiedź #364 dnia: Styczeń 06, 2007, 05:58:09 pm »
Cytuj
Budki z piwem

To były czasy. Minus piętnaście w skali Celsjusza, a człowiek kilka godzin na świeżym powietrzu... Tyle tylko, że sobie trochę soli do piwa dosypał, aby sobie gardła nie przeziębić...
Aż łza się w oku kręci.

Offline koko

komiks WILQ
« Odpowiedź #365 dnia: Styczeń 06, 2007, 08:12:01 pm »
A nieprawda,bo u mnie na osiedlu jeszcze taka budka jest. I stoja pod nia rozne klorowe typy.
Ach,Karolk,jak to milo znowu wzbudzac w tobie odruchy alergiczne,ale ja ci dzialam na nerwy,co?Moge ci tylko z czystym sumieniem powiedziec,ze jak porownuje swoje knoty z antologii z knotami minkiewicza,to milo sie dowartosciowywuje,bo wlasnie w antologii minkiewicz udowodnil,ze nie potrafi rysowac.I co innego jest wybieranie okreslonej konwencji,bo na taka albo inna konwencje czlowiek sie decyduje,a co innego trwanie w pewnej konwencji,bo nic innego sie nie umie.
Kurcze,ten moj lombard to ci chyba jakas oscia w gardle stoi,panie Karolk,co?Az tak cie to drazni?

Offline P. Śledziu

komiks WILQ
« Odpowiedź #366 dnia: Styczeń 10, 2007, 01:16:25 am »
Cytat: "koko"
w antologii minkiewicz udowodnil,ze nie potrafi rysowac.


Z przyjemnością zaserwowałbym teraz kookoo jakąś przaśną szyderę, ale niestety nie znam komiksu.
url=http://mrherring.blogspot.com]Śledziowy blog[/url]

Offline ljc

komiks WILQ
« Odpowiedź #367 dnia: Styczeń 10, 2007, 06:43:31 am »
9 była słaba, ale 10 to jest normalnie kupa
no nic nie ma w tym najnowszym Wilqu
to nie jest słabszy odcinek w serii, czyli normalka, to popłuczyny po wilqu i zjadanie własnego ogona - zostały już tylko wulgaryzmy - bezsensowne, nadużywane i niepotrzebne
nawet graficznie imo jest niechlujnie, niedokładnie i tak, żeby tylko było

normalnie MInkiewicze zadupcyli Wilqa - wielka szkoda

co to za sportowy komiks jest na okładce? ktoś coś więcej wie i się może podzieli?
tamtam!

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
komiks WILQ
« Odpowiedź #368 dnia: Styczeń 10, 2007, 11:36:45 pm »
Kurcze panowie, weźcie się napijcie razem wódki i przestańcie kłócić bo gdzie nie zajrze to w każdym topicu koko vs reszta forum...

A co do Wilqa to wyszłam z założenia, że nie warto czytać zeszytu 10, skoro poprzednie począwszy od nr 6 były słabe. I jak widzę po poście powyżej wcale źle nie zrobiłam.

J.K. Gordon III

  • Gość
komiks WILQ
« Odpowiedź #369 dnia: Styczeń 11, 2007, 02:39:11 pm »
no to teraz żart. gorzki jak cholera

http://wilq.pl/wilq_nastepna.html

pozdrawiam

Offline repek

komiks WILQ
« Odpowiedź #370 dnia: Styczeń 11, 2007, 11:13:35 pm »
Za małym przeproszeniem,
kilka pytań i odpowiedzi. Prosto i z mostu, co dziwnym nie jest.

Pozdrówka

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
komiks WILQ
« Odpowiedź #371 dnia: Styczeń 11, 2007, 11:29:30 pm »
Cytat: "J.K. Gordon III"
no to teraz żart. gorzki jak cholera

http://wilq.pl/wilq_nastepna.html


Pierwsza myśl: Co za dużo to niezdrowo.

Offline koko

komiks WILQ
« Odpowiedź #372 dnia: Styczeń 22, 2007, 10:02:36 pm »
zgadzam sie z ljc.tyle,ze moim zdaniem poprzednie czesci stoja na zblizonym poziomie do tej ostatniej.Na wlasne oczy widzialem,jak jakis kolo krzywil sie z niesmakiem przegladajac ten komiks.Oj,panowie,takimi produktami nie zachecicie Polakow do czytania/ogladania/komiksow!

Offline tranway

komiks WILQ
« Odpowiedź #373 dnia: Styczeń 22, 2007, 10:13:28 pm »
Cytat: "koko"
Oj,panowie,takimi produktami nie zachecicie Polakow do czytania/ogladania/komiksow!

Mnie tam zachęcać nie trzeba :roll:

A co do Wilqa, to nie jeden wiersz awangardzistów, futurystów i innych "schizoli" z pozoru sprawia wrażenie kupy, ale nie oznacza to, że ową kupą w rzeczywistości jest. Nie twierdzę co prawda, że Wilqu "wielką sztuką jest", ale na miłość boską, czy to aż tak trudno zrozumieć, że przygody tego "bohatera" z Opola to specjalnie taką konwencją są rysowane/opowiadane???

....no i żem banał napisał....

Offline Raf Fariszta

komiks WILQ
« Odpowiedź #374 dnia: Styczeń 22, 2007, 11:49:03 pm »
Cytat: "koko"
zgadzam sie z ljc.tyle,ze moim zdaniem poprzednie czesci stoja na zblizonym poziomie do tej ostatniej.Na wlasne oczy widzialem,jak jakis kolo krzywil sie z niesmakiem przegladajac ten komiks.Oj,panowie,takimi produktami nie zachecicie Polakow do czytania/ogladania/komiksow!

"...Kolo się krzywił..." no tak.... to argument nie do obalenia.
Może dlatego ten niesmak,że zobaczył ,że mu się przyglądasz? A chciał se chłopina spokojnie przejrzeć komiks.....
Koko znowu zaczynasz?!
Nocy Matko Dnia