Mi się nieraz zdarzyło poważnie zastanwiać czy nie jestem czasem głównym bohaterem takiego programu jak "Truman show".
Oczywiście szybko tą tezę odrzuciłem ale naprawdę mi takie myśli neiraz przychodziły.Nieraz ma sie takie wrażenie jakby cała rzecyzwistość wokół i ludize wokoło byli ułożeni,podstawieni jak w jakimś scenariuszu.
Kilka razy w życiu zdarzyło mi sie że ktoś kogo nieznam zawołał do mnie po imieniu i przez to też taki pomysł z tym "truman show" mi przyszedł do głowy.Oczywiście niewierzę w to ale niemam wątpliwości że ktoś z góry moim życiem steruje.