Autor Wątek: Książki o komiksie  (Przeczytany 93496 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Re: Analizy
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 26, 2006, 08:31:50 am »
Cytat: "Łoś"
Podaj jakas strone z komiksu, to postaram Ci sie ja opisac pokrotce:)

Czy mam z tego rozumieć, że analizujesz komiks kadr po kadrze?
Jestem ciekaw jak to wygląda od strony metodologicznej.

Offline empro

Re: Analizy
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 26, 2006, 08:52:06 am »
Cytat: "Kingpin"
Cytat: "Łoś"
Podaj jakas strone z komiksu, to postaram Ci sie ja opisac pokrotce:)

Czy mam z tego rozumieć, że analizujesz komiks kadr po kadrze?
Jestem ciekaw jak to wygląda od strony metodologicznej.


a mi to zaczyna zionąc:
podmiot liryczny w wierszu mówi.....

jak mozna analizowac komiks kadr po kadrze, strona po stronie ?
rozumiem że skupiasz się na szczegółach, tylko z grubsza patrząc na całośc ? ale czy cos takiego ma sens ? czy w ten sposób nie ogranicza postrzegania komiksu jako całości ??
nie wiem 8)

N.N.

  • Gość
Re: Analizy
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 26, 2006, 09:52:48 am »
Cytat: "empro"
Cytat: "Kingpin"
Cytat: "Łoś"
Podaj jakas strone z komiksu, to postaram Ci sie ja opisac pokrotce:)

Czy mam z tego rozumieć, że analizujesz komiks kadr po kadrze?
Jestem ciekaw jak to wygląda od strony metodologicznej.


a mi to zaczyna zionąc:
podmiot liryczny w wierszu mówi.....

jak mozna analizowac komiks kadr po kadrze, strona po stronie ?
rozumiem że skupiasz się na szczegółach, tylko z grubsza patrząc na całośc ? ale czy cos takiego ma sens ? czy w ten sposób nie ogranicza postrzegania komiksu jako całości ??
nie wiem 8)


Najlepszą analizą typu kadr po kadrze było to, co Toeplitz zrobił ze spacerem Walentyny. I dodam, że jedynie analiza "kadr po kadrze" ma sens, ale analiza nie jest celem samym w sobie tylko dzialaniem prowadzącym do interpretacji: a interpretacja jest - wynikającym z analizy - spojrzeniem na komiks jako pewną całość.

Offline empro

Re: Analizy
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 26, 2006, 09:58:56 am »
Cytat: "N.N."

 I dodam, że jedynie analiza "kadr po kadrze" ma sens, ale analiza nie jest celem samym w sobie tylko dzialaniem prowadzącym do interpretacji: a interpretacja jest - wynikającym z analizy - spojrzeniem na komiks jako pewną całość.


toś mnie zabił,
słowa już złego nie powiem  :D

N.N.

  • Gość
Re: Analizy
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 26, 2006, 10:19:47 am »
Cytat: "empro"
Cytat: "N.N."

 I dodam, że jedynie analiza "kadr po kadrze" ma sens, ale analiza nie jest celem samym w sobie tylko dzialaniem prowadzącym do interpretacji: a interpretacja jest - wynikającym z analizy - spojrzeniem na komiks jako pewną całość.


toś mnie zabił,
słowa już złego nie powiem  :D


Miałem kiedyś taką idee fixe, żeby wziąć jakiś odcinek ze środka serialu (wybrałem sobie zeszyt z "Books of Magic"), opisać jego analizę - kadr po kadrze i odtworzyć proces poznawania przez czytelnika świata przedstawionego i fabuły. Chodziło mi też o uchwycenie tego, jak budzona jest ciekawość odbiorcy, co przykuwa jego uwagę, o relacje, między tym, co czytelnik wie i czego się dowiaduje w trakcie lektury...
Wyszedł z tego tekst dlugi, nudny i zawiły, a w dodatku mało odkrywczy...

Offline Łoś

Re: Analizy
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 26, 2006, 11:14:06 am »
Cytat: "Kingpin"
Cytat: "Łoś"
Podaj jakas strone z komiksu, to postaram Ci sie ja opisac pokrotce:)

Czy mam z tego rozumieć, że analizujesz komiks kadr po kadrze?
Jestem ciekaw jak to wygląda od strony metodologicznej.

Tak, analizuje komiks kadr po kadrze. O szczegolach nizej:)

Cytat: "empro"
Cytat: "Kingpin"
Cytat: "Łoś"
Podaj jakas strone z komiksu, to postaram Ci sie ja opisac pokrotce:)

Czy mam z tego rozumieć, że analizujesz komiks kadr po kadrze?
Jestem ciekaw jak to wygląda od strony metodologicznej.


a mi to zaczyna zionąc:
podmiot liryczny w wierszu mówi.....

jak mozna analizowac komiks kadr po kadrze, strona po stronie ?
rozumiem że skupiasz się na szczegółach, tylko z grubsza patrząc na całośc ? ale czy cos takiego ma sens ? czy w ten sposób nie ogranicza postrzegania komiksu jako calosci ??
nie wiem 8)

Oczywsicie ze analizuje komiks kadr po kadrze. Na tym wlasnie polega analiza (nie mylic z anal-Iza). Analiza - czyli rozklad, rozbior na czynniki pierwsze. A to wymaga nie tylko analizowania poszczegolnych stron, ale i poszczegolnych kadrow, a w nich jeszcze pomniejszych elementow.
Oczywiscie to nie tylko drazenie w celu dotarcia do jak najmniejszej czastki. To tez np. opis ramek - czy kadry w sanym komiksie maja ramki, jesli tak to jakie, czy na kolejnych stronach sa takie sam, czt sie roznia.
Wszystko posiada znaczenie w dziele sztuki - w komiksie nawet rodzaj czcionki, czy dymkow.


Cytat: "empro"
Cytat: "Kingpin"
Cytat: "Łoś"
Podaj jakas strone z komiksu, to postaram Ci sie ja opisac pokrotce:)

a mi to zaczyna zionąc:
podmiot liryczny w wierszu mówi.....

A, byłbym zapomniał - analiza niekoniecznie musi prowadzić do interpretacji. Może być - tak jak to napisał N.N. - środkiem do innego celu. Możesz np. zbadać to, w jaki sposób komiks przyciąga czytelnika, jak kieruje jego uwagą itp. (N.N. napisał, że coś w tym stylu stworzył).

N.N.: czy ten Twój tekst jest dostępny w sieci? Lub czy mógłbyś mi go udostępnić?
Swoją drogą pomysł miłeś niezły. Ludzie robią tak np. z filmami. Analiza pojedynczej sceny wcale nie jest w filmoznawstwie rzedkością.
Łoś jest narzędziem magicznym"
                                    -Walter Benjamin

N.N.

  • Gość
Re: Analizy
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 26, 2006, 11:37:46 am »
Cytat: "Łoś"

N.N.: czy ten Twój tekst jest dostępny w sieci?

Nie jest, bo nigdy go nie dokończyłem

Cytuj

Lub czy mógłbyś mi go udostępnić?

Chyba wysłałem go w niebyt, ale sprawdzę, może gdzieś się zawieruszyła jakaś wersja..

Cytat: "Łoś"
Wszystko posiada znaczenie w dziele sztuki

Mniej więcej takie zdanie napisał Roland Barthes - Gaiman użył go jako motta w "Signal to Noise"

Offline Łoś

Re: Analizy
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 26, 2006, 11:52:29 am »
Cytat: "N.N."
Cytat: "Łoś"
Wszystko posiada znaczenie w dziele sztuki

Mniej więcej takie zdanie napisał Roland Barthes - Gaiman użył go jako motta w "Signal to Noise"

Mam nadzieję, że nie zostanę posądzony przez Pana Gaimana, a tymbardziej, przez Barthesa o plagiat;)
Nie wiedziałem, że to słowa Barthesa (ani że Gaiman go cytował), ale stoję murem za tym stwierdzeniem.
Choć przypuszczam, że nie raz, właśnie przez nie, dochodziło do nadinterpretacji:)
Łoś jest narzędziem magicznym"
                                    -Walter Benjamin

Offline Viritim

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 539
  • Total likes: 0
  • My only friend. The End
Książki o komiksie
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 26, 2006, 03:00:30 pm »
Powyższa dyskusja przypomniała mi, że w Cahiers du Cinema, w numerze, bodajże lipiec-sierpień 1966, wyżej wzmiankowany Barthes przedstawił fantastyczna analizę pojedynczych klatek/zdjęć z różnych filmów (o ile pamiętam "Zwyczajnego faszyzmu" i "Obywatela Kane") i odnalazł w nich dodatkowy poziom przekazu. Nazwał to chyba "trzecim sensem".
Naprawdę interesująca rzecz (najlepszy dowód, że ją pamietam, mimo, że czytałem to ponad dwadzieścia lat temu).

Zastanawiam się, czy nie możnaby analogicznej rzeczy zrobić dla komiksu.
I know your deepest, secret fear...
J.M.

N.N.

  • Gość
Książki o komiksie
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 26, 2006, 04:14:59 pm »
Cytat: "Viritim"
Powyższa dyskusja przypomniała mi, że w Cahiers du Cinema, w numerze, bodajże lipiec-sierpień 1966, wyżej wzmiankowany Barthes przedstawił fantastyczna analizę pojedynczych klatek/zdjęć z różnych filmów (o ile pamiętam "Zwyczajnego faszyzmu" i "Obywatela Kane") i odnalazł w nich dodatkowy poziom przekazu. Nazwał to chyba "trzecim sensem".
Naprawdę interesująca rzecz (najlepszy dowód, że ją pamietam, mimo, że czytałem to ponad dwadzieścia lat temu).

Zastanawiam się, czy nie możnaby analogicznej rzeczy zrobić dla komiksu.


Tekst Barthesa o trzecim sensie ukazał się w którymś numerze "Kina" - nie pamiętam którym. Osobiście jednak wolę jego tekst o punkcie zerowym stylu literackiego i nawet próbuję go zastosować do komiksów...

Offline Viritim

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 539
  • Total likes: 0
  • My only friend. The End
Książki o komiksie
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 26, 2006, 06:23:14 pm »
Cytat: "N.N."

Tekst Barthesa o trzecim sensie ukazał się w którymś numerze "Kina" - nie pamiętam którym. Osobiście jednak wolę jego tekst o punkcie zerowym stylu literackiego i nawet próbuję go zastosować do komiksów...


Tworząc je, czy analizując?
I know your deepest, secret fear...
J.M.

N.N.

  • Gość
Książki o komiksie
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 26, 2006, 10:37:06 pm »
Cytat: "Viritim"
Cytat: "N.N."

Tekst Barthesa o trzecim sensie ukazał się w którymś numerze "Kina" - nie pamiętam którym. Osobiście jednak wolę jego tekst o punkcie zerowym stylu literackiego i nawet próbuję go zastosować do komiksów...


Tworząc je, czy analizując?


Analizując, ale doceniam złośliwość...

Offline Łoś

Książki o komiksie
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 27, 2006, 01:09:10 am »
Cytat: "N.N."

Tekst Barthesa o trzecim sensie ukazał się w którymś numerze "Kina" - nie pamiętam którym. Osobiście jednak wolę jego tekst o punkcie zerowym stylu literackiego i nawet próbuję go zastosować do komiksów...

Nie miałem przyjemności. Czy to on stanowił podstawę wyjścia dla pracy Przylipiaka (lub chociaż jej tytułu)?
Łoś jest narzędziem magicznym"
                                    -Walter Benjamin

N.N.

  • Gość
Książki o komiksie
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 27, 2006, 01:15:01 am »
Cytat: "Łoś"
Cytat: "N.N."

Tekst Barthesa o trzecim sensie ukazał się w którymś numerze "Kina" - nie pamiętam którym. Osobiście jednak wolę jego tekst o punkcie zerowym stylu literackiego i nawet próbuję go zastosować do komiksów...

Nie miałem przyjemności. Czy to on stanowił podstawę wyjścia dla pracy Przylipiaka (lub chociaż jej tytułu)?

Tak, chociaż pośrednio, bo wcześniej do Barthesa odwołał się i jego koncepcję na grunt filmowy przeniósł David Bordwell

Offline Łoś

Książki o komiksie
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 27, 2006, 02:15:32 am »
Wracając do tematu (książki o komiksie:)) - wiecie moze, czy pojawiło się ostatnio (lub ma pojawić) coś ciekawego? Chodzi mi o jakieś profesjonalne opracowania teoretyczne lub wprowadzające teorię w czyn (konkretne analizy). Ostatnio nie mogę trafić na nic, co by mi pomogło w analizie i w rozwinięciu własnych propozycji teoretycznych. Na dniach będę ściągał książkę "Language of comics" by Mario Saraceni. Czytałem fragmenty i niestety wydaje mi się, że nie autor nie powie już nic czego nie znalibyśmy od Szyłaka:/ Swoją drogą wszystkie ostatnie teksty o komiksach, jakie czytałem, wydają mi się podobne. Każdy zaczyna się lamentem nad nastawieniem laików do komiksów, później nieco historii, szczypta teorii, lecz de facto nic nowego:(
Chociaż też nie bardzo jestem pewien kto i dla kogo miałby pisać. Ile nas (interesujących się badaniem komiksu) jest? Jak się wie, jak szukać (mi idzie coraz lepiej:)), to w necie można coś znaleźć. Ale publikacji papierowych prawie nie uświadczysz, a nawet jeśli są, to dotrzeć do nich łatwo nie jest (jeśli dobrze się orientuję to "Komiks i okolice kina" miał nakład 300 egzemplarzy!).
Gdzie szukać winnych braku publikacji o komiksie? Wśród autorów? badaczy? wydawnictw? a może czytelników? Chyba każdy po trochu macza w tym swoje paluszki - kwestia tylko kto ile!?
Oj, chyba się rozpisałem... Czasem mnie tak nachodzi, jak nic długo nie jem. Jeśli kogoś zainteresował, któryś z poruszonych problemów, proponuję założyć nowy temat.
P.S.
Jeśli natomiast ktoś zainteresowany rzeczoną książką, zapraszam na prva:)
Łoś jest narzędziem magicznym"
                                    -Walter Benjamin