Mi tu pachnie jakąś nową postacią wydawniczą. Taki tajemniczy W jak Wydawca. Karol sporo wie, jak widać, a on mi się kojarzy z Timofem, ciekawe. I taka wczesna przedsprzedaż, z takim małym wydawcą mi się to wiąże. Chociaż długo myślałem, że to Kultura Gniewu. Ale pewnie bredzę, bo co ja tam wiem, niech wreszcie ujawni się nasz zbawiciel
Mam nadzieję, że to nie Taurus, bo w Wielkanoc będziemy czytać dopiero.
Jeśli miałbym wybierać okładkę, to oczywiście HC po stokroć. Ale by było fajosko.