Rei jest ciepła, bo ma w sobie miękkość, której nie ma Asuka. czy ta miękkość wynika z bezwolności, ograniczeń ciała czy po prostu zamysłu twórców, tego nie wiem i nie będę się zastanawiać. Zostałam nawrocona na Reizm przez pana I. i obie panie bardzo lubię.
Rei od początku kochała Shinjego, jest to jednak miłość matczyna, nie chłopięco-dziewczęca. Rei jest klonem, niedoskonałą istotą ludzka nic dziwnego, że główne uczucie skierowane było do męża-twórcy-ojca. rei dla Shinjego jest jakby zwierciadłem, ona też za wszelką cenę pragnie być kochana przez Gendo jako ona, Rei, a nie jako narzędzie. w miarę toku akcji coraz bardziej widzi w Shinjim swoje błędy, swoje pragnienia i budzi to w niej "matkę". Jestem przekonana, że kiedyś żona i syn Gendo ręce sobie urabiali, by zasłużyć na łaskawe "mhm", którego nigdy nie dostali. Rei powoli dostrzega zapętlenie życia obojga wokół Gendo i wybiera syna. a może właśnie nie syna tylko "chłopaka który jest do mnie podobny"?
tak naprawdę w nge to, co myślą inne postacie jest tłem dla frustracji Shinjego. może wszystkie osoby z otoczenia są wypaczone przez jego chorą potrzebę akceptacji? pamiętacie przecież odcinek z grzanką w buzi
"jak postrzegasz świat zależy tylko od ciebie" czyli jeśli się źle nastawisz, to wszystko będie złe, a jeśli dobrze, to świat będzie różowy.
a asuka jest jak ogry
tez ma warstwy!