Taka ciekawostka -
stara generacja wyprzedza nową :]
i nie zwalałbym wszystkiego na nienadążanie z produkcją 360-ki przez Microsoft.
A odnośnie tematu, osobiście nie przesadzałbym ze stwierdzeniem że PS3 będzie gwoździem do trumny Sony... z kilku powodów:
1) marka zrobi swoje, to jest wręcz pewne.
2) w pewnym momencie ilość gier produkowanych i wychodzących na PS3 na pewno będzie większa niż u konkurencji, Sony ma więcej developerów produkujących gry tylko dla nich - Sony America, Japan, Europe, Polyphony, Guerilla + jeszcze kilka firm których nazw nie pamiętam oraz japońscy developerzy którzy produkują głównie gry na japońskie konsole a niezbyt lubią się z Billem.
3) magia takich tytułów jak Final, MGS, KillZone, Tekken, Virtua + jeszcze kilka innych również zrobi swoje (Microsoft ma tylko Halo).
4) jeśli BlueRay okaże się strzałem w dziesiątkę masa ludzi-filmomaniaków wybierze konsole Sony z wiadomych względów.
5) ludzie którzy patrzą głównie na bajery wybiorą PS3 bo będzie miała najwięcej tego typu rzeczy (np mój brat mówi że jak mialby kupować któryś z next-genów to na 100% wziąłby PS3 bo jest najbardziej "przybajerowane" i przypakowane.
Koniec końców wszystko wyjaśni się gdzieś mniej więcej rok po premierze PS3...
Moim zdaniem Sony ponownie wygra z Microsoftem, chociaż teraz różnica będzie mniejsza niż w przypadku PS2 i Xboxa. Nie zapominajmy jednak o Wii, które może okazać się czarnym koniem w tym wyścigu (sam nabrałem niezłej chrapki na next-gen od Nintendo :] ).