Nie wiem, ja nigdy nie ukrywałem się ze swoim hobby i nie miałem przez to problemów. Może dlatego że potrafię rysować (pamiętam jak w podstawówce nauczyłem się rysować Jonego Bravo i wszyscy chcieli mieć go w zeszycie).
Tak czy inaczej w gimnazjum, anime oglądało chyba 3-5 osób na ok 30 osobową klasę i jakoś nikt nie był prześladowany, a były to czasy DB na RTL7, czy Slayersów.
A obecnie wcale się nie ukrywam, wszyscy z mojego otoczenia wiedzą że to oglądam i nawet niektórzy sami zapytali się co bym polecił i obejrzeli to.
Tak więc głowa do góry i nie bać się że oglądamy "bajki", mój tata ma 54 lata i był na wszystkich częściach Shreka w kinie, no i nadal leży u niego moja kolekcja GiTSa