trawa

Autor Wątek: Kultura Gniewu  (Przeczytany 604645 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kenji

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1590 dnia: Grudzień 25, 2014, 07:17:54 pm »
... Czy na tym forum musi byc tak duzo 'akuratnych' osób?? Nie bede Itachim i nie podejmę z Tobą bezsensownym polemiki na kolejnych 10 stron, chociaz wiem że to lubisz...

Przeczytaj proszę i powiedz czy Ci się podobało - bo wydaje mi sie ze to jest fajny komiks, duzo lepszy niz Parker - tyle w temacie


Offline maximumcarnage

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1591 dnia: Grudzień 25, 2014, 07:41:10 pm »
... Czy na tym forum musi byc tak duzo 'akuratnych' osób?? Nie bede Itachim i nie podejmę z Tobą bezsensownym polemiki na kolejnych 10 stron, chociaz wiem że to lubisz...

Pewnie że lubię podyskutować o komiksie, który przeczytałem. Kiedyś nawet myślałem, że temu ma służyć forum ale z czasem zauważyłem, że większość wypowiedzi ogranicza się do stwierdzeń typu "podobało mi się", "nie podobało mi się". Dlatego zapytałem. Chciałem żebyś mnie jakoś zachęcił, bo ten post nie mówi absolutnie nic http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,19354.msg1284905.html#msg1284905

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1592 dnia: Grudzień 26, 2014, 12:41:16 am »
Parker rzeczywiscie tematycznie podobny do Liczby doskonałej. Jednak komiks Igorta pod kazdym względem bije na głowę Parkera. Każdy, ktory tak bardzo zachwyca sie Parkerem powinien przeczytać 5 to liczba doskonała !!!

Rozumiem, że z powodu jakichś niewyjaśnionych przyczyn zamierzasz ukrywać swoją wiedzę na temat, o który zapytał Ciebie Maxi. Dlatego ja ograniczę moje pytanie jedynie do tego, co już stwierdziłeś, ponieważ przyznam, że nawet to brzmi dla mnie nieco tajemniczo (by nie powiedzieć niewiarygodnie). Mianowicie stwierdzenie wyrażone w Twoim poście - o ile dobrze rozumiem, popraw mnie jeśli się mylę - można sprowadzić do twierdzenia, że:

Jeśli podobał ci sie "Parker", to spodoba ci sie "5 to liczba doskonała".

Jednakże tym samym twierdzisz, że:

Jeśli nie spodobał ci sie "5 to liczba doskonała", to nie spodoba ci sie "Parker".

bowiem oba te zdania są równoważne logicznie.

W świetle powyższego, naturalnie rodzi się pytanie, skąd wiesz to, co twierdzisz w zdaniu drugim, skoro wszystko wskazuje na to, że komiks "5 to liczba doskonała" Ci się podobał?

ramirez82

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1593 dnia: Grudzień 26, 2014, 09:29:23 am »
A jeżeli ktoś nie zachwyca się Parkerem?

A nie czytałeś "5 to liczba doskonała"? Bo kojarzę, że Parkera czytałeś i nie spodobał się Tobie. Oba komiksy to solidne gangsterskie historie zemsty, bardzo stylowo narysowane - i pod tym względem można je ze sobą zestawić. Ale nie znajdziesz tam mocniejszych akcentów, które cenisz w Torpedo, czy u Jodorowsky'ego. Mimo wszystko spróbować nie zaszkodzi.

Offline stupidbadugly

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1594 dnia: Grudzień 26, 2014, 09:32:34 am »
"Bośniacki płaski pies" ktokolwiek widział, ktokolwiek wie? Ma szansę to wyjść po polsku w ciągu następnej dekady?

Offline Itachi

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1595 dnia: Grudzień 26, 2014, 09:43:37 am »
Zadzwoń do wróżbity Macieja :wink:

Offline maximumcarnage

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1596 dnia: Grudzień 26, 2014, 09:57:02 am »
Rozumiem, że z powodu jakichś niewyjaśnionych przyczyn zamierzasz ukrywać swoją wiedzę na temat, o który zapytał Ciebie Maxi.

Mnie najbardziej martwi, że Kenji nie jest w stanie napisać nawet kilku zdań o komiksie, który tak lubi. Skoro fan danego tytułu tego nie potrafi, to nie wiem czy jest to pozycja godna uwagi.


A nie czytałeś "5 to liczba doskonała"? Bo kojarzę, że Parkera czytałeś i nie spodobał się Tobie.

Parker mnie przede wszystkim rozczarował. Spodziewałem się czegoś innego, mocniejszego. Warstwie graficznej nie mam wiele do zarzucenia ale fabularnie to nie jest to, czego szukam.

"Bośniacki płaski pies" ktokolwiek widział, ktokolwiek wie? Ma szansę to wyjść po polsku w ciągu następnej dekady?

To pytanie pada na profilu KG już od miesięcy. Cały czas odpowiadają: "kiedyś na pewno". Myślę więc, że nic z tego. A szkoda, bo bardzo lubię Anderssona i jego pokręcone poczucie humoru.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1597 dnia: Grudzień 26, 2014, 11:16:22 am »
Parker mnie przede wszystkim rozczarował. Spodziewałem się czegoś innego, mocniejszego. Warstwie graficznej nie mam wiele do zarzucenia ale fabularnie to nie jest to, czego szukam.


Tak z ciekawości, chodzi Ci o to, że jako adaptacja książki wypada to słabo, czy jako swoista historia nie rusza Cię, tak bez relacji do oryginału?


Pytam bo dla większości osób z tego co dostrzegam komiksowy Parker to pierwsze spotkanie z historiami Westlake'a, nielicząc osób pamiętających ten średniawy film z Gibsonem (o Point Blank z Marvinem nie wspominając), więc mało kto patrzy przez pryzmat książek, którym moim zdaniem Cooke naprawdę oddaje sprawiedliwość (notabene pierwsza część książkowego cyklu to jedyna o Parkerze, która w Polsce wyszła i to tylko dzięki premierze Payback).
perły przed wieprze

Offline maximumcarnage

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1598 dnia: Grudzień 26, 2014, 11:33:53 am »

Tak z ciekawości, chodzi Ci o to, że jako adaptacja książki wypada to słabo, czy jako swoista historia nie rusza Cię, tak bez relacji do oryginału?


Ja wykształciłem sobie pewien obraz właśnie w oparciu o filmy z Marvinem i Gibsonem (swoją drogą bardzo dobre moim zdaniem, przynajmniej w momencie gdy je oglądałem tak je postrzegałem). Wtedy nawet nie wiedziałem, że są to książkowe ekranizacje. A po przeczytaniu Parkera (i zerknięciu na opinie o wiernym oddaniu ducha książki) nie miałem nawet ochoty sięgać po książkowy pierwowzór. Po prostu jako historia gansterska to nie jest dla mnie dostatecznie wyraziste i mocne. O wiele bardziej pasuje mi twórczość Mario Puzo. "Ojciec chrzestny" w wersji książkowej jest na przykład dużo mocniejszy od filmu.

Offline silent.bob

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1599 dnia: Grudzień 26, 2014, 12:14:41 pm »

Również kiedyś oglądałem "Payback" z Gibsonem i wg mnie film bardzo dobry.


Maximum jak chcesz coś naprawdę coś dobrego to polecam książki James'a Ellroy'a.
Zwłaszcza cykl Kwartet L.A, oraz Underworld USA Trilogy.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 26, 2014, 12:35:27 pm wysłana przez silent.bob »

Offline maximumcarnage

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1600 dnia: Grudzień 26, 2014, 12:31:07 pm »
Maximum jak chcesz coś naprawdę coś dobrego to polecam książki James'a Ellroy'a.
Zwłaszcza cykl Kwartet L.A, oraz Underworld USA Trilogy.

Dzięki, sięgnę w wolnej chwili (teraz czytam "Gdy oślica ujrzała anioła"). Widzę, że Ellroy napisał też "Czarną Dalię". Nie czytałem co prawda ale bardzo lubię tę historię, na której motywach powstała książka i film (który oglądałem i bardzo mi się podobał).

ramirez82

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1601 dnia: Grudzień 26, 2014, 03:24:36 pm »
Maximum jak chcesz coś naprawdę coś dobrego to polecam książki James'a Ellroy'a.
Zwłaszcza cykl Kwartet L.A, oraz Underworld USA Trilogy.

Przychylam. Ellroy jest bezkompromisowy. Uwielbiam zwłaszcza Kwartet L.A.


Offline maximumcarnage

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1602 dnia: Grudzień 26, 2014, 03:37:13 pm »
Przychylam. Ellroy jest bezkompromisowy. Uwielbiam zwłaszcza Kwartet L.A.

Jeśli dobrze rozumiem to w skład Kwartetu wchodzą "Czarna Dalia", "Wielkie nic", "Tajemnice Los Angeles" i "Biała gorączka"?

ramirez82

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1603 dnia: Grudzień 26, 2014, 03:42:07 pm »
Jeśli dobrze rozumiem to w skład Kwartetu wchodzą "Czarna Dalia", "Wielkie nic", "Tajemnice Los Angeles" i "Biała gorączka"?

Dokładnie. Wszystkie cztery są rewelacyjne, nie są ze sobą ściśle powiązane, w każdej główni bohaterowie są inni, inne sprawy prowadzą. Najlepiej wspominam "Wielkie nic" - jeden z najlepszych zwrotów akcji, jakie widziałem/czytałem. Jeśli chodzi o filmową "Czarną Dalię", dla mnie to niewypał. "Tajemnice L.A." widziałeś? Co prawda film bardzo zmienia fabułę książki, ale klimat został zachowany. Ja przymierzam się do powtórnej lektury całego Kwartetu, bo czytałem już dawno. Niestety nie mam kiedy.

Szkoda, że Ellory nie jest u nas tak popularny jak skandynawskie kryminały. Swego czasu zachęciły mnie teksty Jacka Szczerby:

http://wyborcza.pl/1,75475,11964046,_Tajemnice_Los_Angeles___James_Ellroy__Ameryka_w_wersji.html

« Ostatnia zmiana: Grudzień 26, 2014, 03:46:34 pm wysłana przez ramirez82 »

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #1604 dnia: Grudzień 26, 2014, 08:06:30 pm »
Ja wykształciłem sobie pewien obraz właśnie w oparciu o filmy z Marvinem i Gibsonem (swoją drogą bardzo dobre moim zdaniem, przynajmniej w momencie gdy je oglądałem tak je postrzegałem). Wtedy nawet nie wiedziałem, że są to książkowe ekranizacje. A po przeczytaniu Parkera (i zerknięciu na opinie o wiernym oddaniu ducha książki) nie miałem nawet ochoty sięgać po książkowy pierwowzór. Po prostu jako historia gansterska to nie jest dla mnie dostatecznie wyraziste i mocne. O wiele bardziej pasuje mi twórczość Mario Puzo. "Ojciec chrzestny" w wersji książkowej jest na przykład dużo mocniejszy od filmu.


Bo Parker to bardziej (dzisiejsze) hardboiled z całym dobrym inwentarza, stawianie to obok Ojca chrzestnego, ba, czy nawet obok rozbuchanego Ellroya (zwłaszcza w Underworld USA) to jak zestawianie Conana z Books Of Magic, kapkę bezsens  :wink:  To jest bardziej klimat Maxa Collinsa, Lawrence'a Blocka czy Elmore'a Leonarda. Trochę inna konwencja.


Dzięki, sięgnę w wolnej chwili (teraz czytam "Gdy oślica ujrzała anioła"). Widzę, że Ellroy napisał też "Czarną Dalię". Nie czytałem co prawda ale bardzo lubię tę historię, na której motywach powstała książka i film (który oglądałem i bardzo mi się podobał).


Czarna Dalia filmowo to dla mnie tylko skrzywdziła swój materiał źródłowy. Tak jak ktoś napisał, Ellroy ma dobre adaptacje na koncie, ale w życiu nie powiedziałbym, że Dalia jest jedną z nich.
perły przed wieprze

 

anything