trawa

Autor Wątek: Kultura Gniewu  (Przeczytany 596404 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Julek_

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #75 dnia: Listopad 17, 2006, 01:37:50 pm »
To spójrz o jakich komiksach się pisze w mediach, o jakich jest głośno. ne tak dawno El Tejon przytaczał tutaj wyniki sprzedaży - to jedna sprawa. Drugą jest obecność pozycji z KG w mediach.

Nawiązując do Twojej ostatniej wypowiedzi - nieszablonowym komiksem rynku w Polsce jeszcze nie budowano, za co dopiero KG, na ściepe z Postem i, da Bóg, Taurusem dopiero spróbuje. Ale nie budować rynku masowego, bo na taki w Polsce nie ma miejsca. Spróbuje wydawać dobre komiksy.

Egmont się już na masowości przejechał. Próbując stworzyć rynek masowy poniósł porażkę. Przyczaił się teraz w ekskluzivnym getcie. Nie powiem, że Mandra idzie jego tropem ;)

Offline donTomaszek

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #76 dnia: Listopad 17, 2006, 02:27:53 pm »
Cytat: "xDrugiejSzansy"
Egmont się już na masowości przejechał. Próbując stworzyć rynek masowy poniósł porażkę. Przyczaił się teraz w ekskluzivnym getcie. Nie powiem, że Mandra idzie jego tropem ;)


Ale, ale.
Egmont nie wydawal komiksów za piątaka (nie liczac Łiczów i Donaldow), a Mandra tak. Co do reszty Twego posta, rzeczywiscie masz racje. Zabraklo mi obiektywizmu :)
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline empro

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #77 dnia: Listopad 17, 2006, 02:46:02 pm »
Mandra sprzedaje komiksów dużo, bo ma dobre ceny, ładne, kolorowe zeszyty, które kupują dzieciaki żeby się na fizyce czy biologii nie nudzić, drukuje Opowiści Biblijne i Strażników Pióra dla jeszcze młodszej dzieciarni i to jest bardzo fajny sposób, żeby wychowywać małych Polaków na komiksach, Egmont wydaje Wicze i Donaldy i też mu się sprzedają elegancko i to jest w sumie jedyny sposób, że próbować wychowywać nowych czytelników i póxniejszych nabywców komiksów na przykład z Kultury Gniewu,
czy efekty są takie, jakie powinny być to już inna broszka, ale niestety z marketingowego punktu widzenia jest to dobra strategia, a i po wynikach patrząc chyba idzie nieźle,
może w ten sposób jest szansa sprzedawać dużo mainstreamu, żeby i rynek komiksów bardziej niszowych się rozrastał jako alternatywa
bo im większy rynek komiksu środka tym większy powinien być ten powiedzmy rynek niszowych produkcji

jakoś takie mam przemyslenia :)

Offline Jaszcząb

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #78 dnia: Listopad 17, 2006, 03:59:14 pm »
Cytat: "empro"
Mandra sprzedaje komiksów dużo, bo ma dobre ceny, ładne, kolorowe zeszyty, które kupują dzieciaki żeby się na fizyce czy biologii nie nudzić, drukuje Opowiści Biblijne i Strażników Pióra dla jeszcze młodszej dzieciarni i to jest bardzo fajny sposób, żeby wychowywać małych Polaków na komiksach, Egmont wydaje Wicze i Donaldy i też mu się sprzedają elegancko i to jest w sumie jedyny sposób, że próbować wychowywać nowych czytelników


Z tym, że warto tu zaznaczyć, że oba wydawnictwa wydają te masówki raczej nie po to, żeby wychowywać przyszłych nabywców komiksów dla dorosłych tylko po to, żeby zarobić hajs tu i teraz.

Offline Julek_

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #79 dnia: Listopad 17, 2006, 04:18:33 pm »
Otóż!

Iluż pierwszych czytelników, czek sięga teraz po Sandmana?

Offline empro

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #80 dnia: Listopad 17, 2006, 04:47:36 pm »
to też na pewno
ale z czegoś muszą zyć i skoro takie publikazje przynoszą dochody to jak najbardziej jest to droga prawidłowa, dzięki temu od czasu do czasu moge wydac coś mniej komercyjnego

a też mi się mimo wszystko wydaje, że większe jest prawdopodobieństwo, że po Snadmana za lat kilka sięgac będą własnie ci małoletni czytelnicy Kaczorów niż ci, którzy nie czytali komiksów w ogóle :)

Offline Julek_

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #81 dnia: Listopad 17, 2006, 05:01:05 pm »
to się empro w tym miejscu grubo różnimy!

Offline empro

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #82 dnia: Listopad 17, 2006, 05:10:00 pm »
Cytat: "xDrugiejSzansy"
to się empro w tym miejscu grubo różnimy!


bo Ty w ogóle strasznie chudy jesteś ;P

Offline Cheshire Cat

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #83 dnia: Listopad 17, 2006, 09:41:34 pm »
Ja czytam "kaczory" (głównie Gigant) i Sandman'a i nie uważam się za osobę  mocno skrzywioną psychicznie   8)
Kaczory są naprawdę śmieszne, można się rozerwać, wrzucić w pudło albo hodować na nich młodsze rodzeństwo. A wybitne dzieła sztuki komiksowej to już inna brożka, można się nimi delektować :D i postawić na półeczce w honorowym miejscu.
"Oh, you can't help that, we're all mad here. I'm mad. You're mad."

Offline 4-staczterdzieściicztery

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #84 dnia: Listopad 17, 2006, 11:38:10 pm »
Cytat: "xDrugiejSzansy"
ne tak dawno El Tejon przytaczał tutaj wyniki sprzedaży - to jedna sprawa.


Jeśli chodzi ci o tą listę "bestsellerów" z "Dziennika" to wiele wskazuje, że była lewa.
A takie "X4" świetnie się sprzedawało, ale nie umasowi rynku, bo kupują to ludzie, którzy raczej nie są zainteresowani komiksami z Kultury Gniewu, tylko kolejnymi pozycjami w tym typie ( no, są jeszcze ludzie którzy kupują wszystko, byleby było za pięć złotych ).
Tak samo z "Kaczorem Donaldem" i "W.I.T.C.H.", ich czytelnicy rzadko kontynuują "przygodę" z komiksami, po wyrośnięciu z wieku targetu tych tytułów.

Nie ma co gadać o umasawianiu rynku, niech każdy wydawcę wydaję swoje.
Mnie zależy na tym by były komiksy po polsku, znajdzie się nisza na rynku dla chłamu i wartościowszych pozycji. A czy wydawcą roku na MFK zostanie Mandragora, Kultura Gniewu, czy Kingpin i Głośni Wspólnicy jest mało istotne.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Cheshire Cat

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #85 dnia: Listopad 18, 2006, 02:10:41 am »
Wrzucanie do jednego wora "kaczorów" z "wiczami", czarodziejami i innymi komiksami dla dziewczynek jest błędem logicznym. "Kaczory" to target imo płci męskiej która częściej sięgnie po komiks po lekturze kaczorów niż płeć żeńska która zrobi to rzadziej i to nie ze względu na dobór lektur ale na różnice w psychice obu płci. Więc jak już analizować te kwestie to osobno. Poza tym stawianie obok siebie pozycji typu "wicz" z "kaczorami" powoduje jedynie ośmieszenie tej pierwszej, która moim zdaniem nie raz prezentowała poziom wyższy niż np. X-4 (kaczory mogę nazwać pastiszem a X-4 muszę nazwać szmirą).
"Oh, you can't help that, we're all mad here. I'm mad. You're mad."

Offline 4-staczterdzieściicztery

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #86 dnia: Listopad 18, 2006, 10:08:18 am »
Zestawiam "kaczory" i "wicze", bo mają wspólne cechy, obie serie są skierowane przede wszystkim do dzieci i mają znacznie większe nakłady niż jakikolwiek inne komiksy, a ich czytelnicy rzadko sięgają po inne komiksy po wyrośnięciu z wieku targetu "Donalda" i czrodziejek. Nigdy nie czytałem tych tytułów, więc nie mogę  ich porównywać pod względem treści i poziomu.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Cheshire Cat

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #87 dnia: Listopad 18, 2006, 12:42:38 pm »
Cytat: "4-staczterdzieściicztery"
... ich czytelnicy rzadko sięgają po inne komiksy po wyrośnięciu z wieku targetu "Donalda" i czrodziejek.


Ymm, brachol póki co wyrósł i sięgnął po SW. Problemem tez IMO jest presja otoczenia, te oskarżycielskie spojrzenia, "jeszcze z tego nie wyrosłeś" & stuff.   Także można stracić człowieka w pewnym momencie, ale w tym przypadku już prędzej chłopca który chce "być dorosły" niż dziewczynę, która jak już sięgnęła po komiksy to raczej nie zrezygnuje z takiej przyczyny.
 
Cytat: "4-staczterdzieściicztery"
Nigdy nie czytałem tych tytułów, więc nie mogę  ich porównywać pod względem treści i poziomu.

Może warto spróbować, zwłaszcza coś z serii Kaczogród - R.S. Generalnie to taki odmóżdżacz i można się pośmiać trochę. (PS. WICZA nie czytuje ;) )
"Oh, you can't help that, we're all mad here. I'm mad. You're mad."

Offline maryjan

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #88 dnia: Listopad 19, 2006, 09:49:48 pm »
od kultury gniewa mialem w rekach tylko "cinema panopticum", chyba ich najswiezsze wydawnictwo. komiks jest niezly, ale cena... 36 zł za 20 minut lektury... powaznie, 20 minut i to w moim przypadku - lubie sie podelektowac rysunkami, po prostu jade powoli.
esli ktos ma ochote powymieniac sie komiksami to zapraszam na PW :) pozdrawiam

Offline empro

Kultura Gniewu
« Odpowiedź #89 dnia: Listopad 19, 2006, 09:57:14 pm »
Cytat: "maryjan"
od kultury gniewa mialem w rekach tylko "cinema panopticum", chyba ich najswiezsze wydawnictwo. komiks jest niezly, ale cena... 36 zł za 20 minut lektury... powaznie, 20 minut i to w moim przypadku - lubie sie podelektowac rysunkami, po prostu jade powoli.


 :?:  znaczy, że to długo czy krótko te 20minut lektuty,
ja czytałem ten komiks, już kilkanaści razy i obok Exita  jest to pozycja do której wracam najczęściej