Już to widziałem, ale nie pełną wersję i nie wiedziałem, że tam śpiewają po polsku. Ale czemu tak ukarali Japonkę że kazali jej śpiewać po polsku. Nasz język jest chyba najgorszy do nauki ze wszystkich.
Tak czy inaczej ciekawe to i bardziej mnie śmieszy, jak seiyu próbuje śpiewać w PL, niż drażni jak łamie sobie język (w przeciwieństwie do englisza, tam zwykle to mnie irytuje).