Nie ma czegoś takiego jak ciekawe fillery. A zwłaszcza w Naruto. Jak zwykle pewnie będzie tak, że pojawi się jakiś ninja z niezwykłymi zdolnościami, który będzie chciał zabić/porwać osobę ochranianą przez Naruto. Ta osoba będzie miała problemy emocjonalne, które będą przezwyciężone przez Naruto. A głównego Badassa i tak Naruto poczęstuje Rasenganem. Tak wyglądała większość fillerów w tej serii. Oczywiści są też te z założenia komiczne, które są totalną porażką.