Naruto - nastepca Dragon Balla ?? ^^'

[Hollow]

To może jak Jugo i Suigetsu znajdą umierającą Karin to jej ostatnie słowa będą brzmieć: "Znajdźcie Sasuke. Ogólcie go na łyso. I zróbcie z niego impotenta".

A tak przy okazji to coś Mizukage nie spieszy się z dotarciem na miejsce walki Danzo z Sasuke.

[Hollow]

Jest już nowy rozdział Naruto. Poza tym, że wiadomo kiedy spotkali się po raz pierwszy Karin i Sasuke nie ma nic ciekawego. No może jeszcze spotkanie Sakury i Sasuke.

[Konował]

podobała mi się scena na 13 stronie, gdy Madara stoi nad ciałem Danzo a w tle zapewne sarkofagi

[Zeromus]

Cenię Naruto za to ze potrafi mnie zaskoczyć i kolejny raz to zrobił.Brałem po uwagę kilka możliwych wariantów rozwoju sytuacji ale nie tego co mówi Sakura na ostatniej stronie.

[Hollow]

A co miała powiedzieć? "Cześć Sasuke dawno się nie widzieliśmy, a teraz cho no tutaj bo chcę cię zabić" ? W końcu jest od niego słabsza, wolniejsza, zna mało technik ofensywnych i jej jedynym atutem jest super siła. Nawet z tak wykończonym Sasuke w otwartej walce nie ma za dużo szans.

[Zeromus]

Też myślę ze to tylko fortel by uśpić czujność Sasuke.Ostatnio próbowała czegoś podobnego z Naruto.Jeśli planowała podejść Sasuke i wbić mu przysłowiowy nóż w plecy to uśpienie przedtem własnych sojuszników ma sens.W końcu ani nie pozwolili by jej podjąć ryzyka samej ani nie pomogli by jej oszukać Sasuke.Zaskoczyła mnie tylko ze obrała taką a nie inną taktykę.   

[Hollow]

Może będzie próbować go zabić podczas leczenia tak jak Tsunade chciała zabić Orochimaru kiedy on przyszedł żeby wyleczyła mu ręce po klątwie Sarutobiego.

[Zeromus]

Prawdę mówiąc pomyślałem o tym samym.Sasuke jest ranny i wyczerpany,potrzebuje lekarza.Nawet jeśli normalnie nie zaufał by Sakurze to teraz może zwyczajnie nie mieć wyboru.W podobnej sytuacji był Orochi który nie ufał Tsunade ale zwyczajnie jej potrzebował.Jeśli Sakura wzięła to wszystko pod uwagę to jej plan jest nie głupi i wbrew wielu opiniom ma szanse powożenia.   

[Hollow]

Nawet fajny ten nowy rozdział. Sakura nie zabłysła do tego zbliża się walka Kakashiego z Sasuke ( kibicuję Kakashiemu oczywiście ). A co najważniejsze to może Karin jeszcze przeżyje 

[Konował]

Gdyby Kakashi spóźnij się to walka tylko by mogła na tym zyskać.
Nie podoba mi się też to przegięcie, Sasuke ledwo dawał sobie radę w walce z Danzo, już wtedy wyglądał jakby miał paść z wycięczenia a tu staje to walki ze swoim byłym nauczycielem. I kiedyś było coś takiego jak limit chidori, teraz używa go równie często jak naruto rasengana, chyba Madara jakąś bestie mu podarował

[Zeromus]

Mi nowy chapter bardzo się podobał.Jak zgadłem Sasuke rozważał przyłączenie Sakury z uwagi na swoje obrażenia i jej zdolności medyczne ale gdy tylko zauważył jej wahanie chciał ją  zabić.Jak było do przewidzenia Sakura chciała zabić Sasuke.Podobała mi się zarówno jej postawa(chciała zabić Sasuke by Naruto nie musiał tego robić) jak i Kakashiego który chce zabić Sasuke by jego studenci nie musieli tego robić.Bardzo podobało mi się porównanie Kakashiego i Sasuke do Hokage i Orochimaru.Pomysł z uratowaniem Karin z uwagi na jej informacje jest logiczny z punktu widzenia Kakashiego.Ciekawi mnie jak się teraz,zdradzona i omal nie zabita,Karin zmieni i co postanowi.Sasuke atakujący od tyłu Sakure i prowokujący ją do dobijania swojej rannej towarzyszki jest prawdziwym czarnym charakterem i nie mogę się ciągle nadziwić geniuszowi autora(przez ponad 20 tomów ta postać była członkiem odziału  Kakashiego,towarzyszem Naruto i Sakury a teraz...).Jak dla mnie mocne 9/10.
Co do walki Sasuke vs Kakashi to wynik jest raczej jasny.Kakashi jest w pełni sił a Sasuke wyczerpany,ranny i już "płacze" krwią.Jeśli Sasuke nawet wygra to prawdopodobnie oślepnie w wyniku nadużycia swoich mocy.            

[Jackal]

Rozdział mi również się bardzo podobał przez wzgląd na samego kakschiego i okoliczności z tym związane. No i oczywiście kakschi góro tu będzie. Musi być bo sasuke teoretycznie cało sile pokłada by utrzymać się na nogach. No i różnica w doświadczeniu między sasuke a kaksachi to dzień a noc.

[Konował]

Co do walki Sasuke vs Kakashi to wynik jest raczej jasny.Kakashi jest w pełni sił a Sasuke wyczerpany,ranny i już "płacze" krwią.Jeśli Sasuke nawet wygra to prawdopodobnie oślepnie w wyniku nadużycia swoich mocy.            

sasuke nie powinien stracić wzroku do momentu walki z Naruto, ja jednak jestem zdania że do walki nie dojdzie/ktoś przerwie po 1-2 rozdziałach wymiany ciosów.

[Skrzydlaty]

Rozdział mi również się bardzo podobał przez wzgląd na samego kakschiego i okoliczności z tym związane. No i oczywiście kakschi góro tu będzie. Musi być bo sasuke teoretycznie cało sile pokłada by utrzymać się na nogach. No i różnica w doświadczeniu między sasuke a kaksachi to dzień a noc.

o przecinkach nawet nie chcę wspominać, ale come on - PRZEDOBRZYŁEŚ



rozdział całkiem klawy, chociaż zaraz pewnie madara wyskoczy i gdzieś skitra gniewnego chłopca

[Jackal]

o przecinkach nawet nie chcę wspominać,

Nie widziałem potrzeby wciskania przecinków w tak krótkich zdaniach(czytałem parę razy i normalnie mój post mi się czyta.......bez jakiś tam uciażliwości  ).

Co do reszty to prawda - przedobrzyłem  

sasuke nie powinien stracić wzroku do momentu walki z Naruto, ja jednak jestem zdania że do walki nie dojdzie/ktoś przerwie po 1-2 rozdziałach wymiany ciosów.

Tak zapewne będzie  . Chociaż co to była by za walka z ledwie dyszącym sasuke.