A jak ktoś jest dyslektykiem to co? On nei widzi tych błedów, zna zasady pisowni, ale nie widzi ich.
No tak dyslektycy to problem
Jakoś nie do końca jestem w stanie zrozumieć problem, bo jak byłem w szkole to nie było żadnego dyslektyka i problem był zupełnie nie znany. Dysleksja została powszechnie zauważona od czasu internetu. 90% osób, które zapomniały jak się pisze poprawnie - twierdzi, że jest dyslektykami. Dochodzi do takich absurdów, że w jednej klasie maturalnej 85% uczniów miało zaświadczenie o dysleksji na maturę załatwione.
Na szczęście jest taka pożyteczna rzecz jak edytor tekstu ze sprawdzaniem pisowni i ortografii np. popularny Word.
Każdy post, który piszę i mam wątpliwości, czy nie walnąłem w nim byka - wrzucam do Worda i... to wszystko, 10 sek. pracy.
I to tyle z mojej strony. Jesteśmy ludźmi wykształconymi (w większości), w Polsce i powinniśmy pisać po polsku, a nie polskiemu.
Poza tym, to forum dyskusyjne, a nie chat - posty powinny być przemyślane i wnosić jakąś wartość do rozmowy. Przemyślane wypowiedzi z błędami ort. wyglądają po prostu niepoważnie i lekceważąco w stosunku do innych osób je czytających.
Jest coś takiego jak "netykieta", która jakoby pozwala na pisanie bez polskich "ogonków"
Nie chcę się wypowiadać, co o tym sądzę, ale dochodzi z tego powodu czasami do dziwnego odszyfrowywania postów, aby się domyślić co kto pisze (co autor ma na myśli)
Posłużę się wytartym schematem, że jak ktoś mi napisze bez "ogonków", że "robi mi łaskę", to można to zrozumieć bardzo opacznie.
Na razie jednak, skoro tak zwana "netykieta"
pozwala, to nie robimy z tego powodu problemu, jednak błędy ortograficzne - będą "ścigane", tzn. moderatorzy powinni na zbyt częste ich pojawianie się w postach użytkowników - zwracać uwagę.