trawa

Autor Wątek: CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.  (Przeczytany 24482 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MiSiO

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 14, 2006, 09:00:58 am »
Kretku... niestety nie. Moje posty są specjalnie "zdecydowane". Inaczej przechodzą bez echa.

Zielony... nie znam gościa. Widzę tylko, że obraca temat w żart.

Offline pszren

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 14, 2006, 09:04:13 am »
język żyje, ortografia to kwestia umowy, tradycji, kultury. ważne jest, żeby tekst nie utrudniał komunikacji, jednakże w poezji czasem warto popróbować coś z nowościami ortograficznymi.

czyli: jak najbardziej warto mobilizować ludzi do pisania poprawnego, a z drugiej strony, kiedy pisanie nieklasyczne przeradza się w sztukę, warto zachęcać tych ludzi do twórczości z dziedziny poezji eksperymentalnej.

oczywiście należy zachować ostrożność, bo ta twórczość powinna dążyć do czegoś pozytywnego, a nie do wprowadzania chaosu.

Offline Dereq

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 14, 2006, 09:57:54 am »
Cytat: "MiSiO"
Widzę tylko, że obraca temat w żart.



nie trzeba obracac.
we are scientists,
we do genetics,
we leave religion
to the psychos and fanatics.
Go tell the women that we're leaving.

Offline MiSiO

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 14, 2006, 11:24:04 am »
Cytuj
język żyje, ortografia to kwestia umowy, tradycji, kultury.


... nie bardzo rozumiem ... ortografia i poprawna pisownia zmienia się ale nie aż tak szybko. Do tego proces ten dotyczy społeczeństw a nie jednostek. Możemy również jeść palcami tylko jak byś patrzył na kogoś tak jedzącego w restauracji?


W takim razie niech każdy pisze jak uważa. Tylko dlaczego np. w CV nikt nie chce popełnić choćby jednego błędu a na forum, jako anoninmowa osoba, ma to w nosie? Nasza kultura i reprezentowany poziom to kwestie względne? W pracy piszę poprawnie a w domu już nie? To hipokryzja i brak dobrych chęci. To, że jak widać, nie można z tym nic zrobić to nie powód do udawania, że nie ma problemu.

Chyba jednak złożę broń ... tylko się człowiek ośmiesza apelując w tak oczywistej sprawie jak przestrzeganie pisowni. Pomyśleć, że każdy z nas skończył szkołę PODSTAWOWĄ.

Rzegnam. Miłego pisania postuw.

Offline Jaskier

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 14, 2006, 12:37:15 pm »
Cytat: "Zielony"
Misio looz... jaskier to cep! :shock:
:shock: ... :doubt: ... :evil:

Offline Adam Waśkiewicz

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 14, 2006, 02:28:58 pm »
Nie bez przyczyny prosiłem o powściągliwość w wypowiadaniu się w tym wątku. Skoro niektóry z dyskutantów nie potrafią powstrzymać się od obrażania innych forumowiczów, nie pozostaje mi nic innego, jak zastosować regulaminowe sankcje.

 Tematu jeszcze nie zamykam, ale jestem tego coraz bliższy.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline MiSiO

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 14, 2006, 02:44:40 pm »
Przykro, że rozmowa zeszła na dość niski poziom. Staram się sensownie argumentować ale widać część osób chce temat "utopić"... temat zostanie zamknięty i tyle będzie z jakiejś zmiany. Na lepsze. Szkoda, że sami od siebie nie wymagamy tak błahej umiejętności jak umiejętność poprawnego pisania. Debata byłaby niepotrzebna.

 :cry:

Offline Jaskier

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 14, 2006, 03:04:14 pm »
No ale zawsze możesz podbudować sobie ego tym, że  bohatersko wolczyłeś z forumową głupią swołoczą  :o

Offline MiSiO

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 14, 2006, 03:10:52 pm »
Średnio udana krucjata... trwa już z dobrych kilka miesięcy. Nie bardzo mnie to cieszy. Mod zamknie temat i sprawa umrze... jak zawsze. Ci co pisać nie umieją przeczekają burzę i będzie wielki COME BACK.

Offline Jaskier

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 14, 2006, 03:19:07 pm »
Dokładnie! Znów będe mógł pisać nieskładnie, z błędami i masa literówek :shock: Nawet nie wiesz jak mi tego brakowało... :oops:

Offline Jimmy

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 14, 2006, 05:01:21 pm »
Cytuj
CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM?

Zależy. Ja na swoim forum zwracam uwagę i tępię.
Jak ktoś nie umie pisać to niech wraca do szkoly a nie się wypowiada publicznie. Jak ktoś mający "chorobę" nie korzysta z Worda to dla leni i olewaczy też nie ma tu miejsca :evil:
Moje zdanie.

Offline ibera!es

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 14, 2006, 05:03:27 pm »
Cytat: "MiSiO"
Średnio udana krucjata... trwa już z dobrych kilka miesięcy. Nie bardzo mnie to cieszy. Mod zamknie temat i sprawa umrze... jak zawsze. Ci co pisać nie umieją przeczekają burzę i będzie wielki COME BACK.


A nie przyszło Ci do głowy, że ban nie jest zadnym rozwiązaniem?

Że moze krucjata byłaby drobinę bardziej skuteczna, gdyby zamiast apelowac do Administratorów, czy isć z tym do Prezydenta czy Trybunału Konstytucyjnego pracować u podstaw?

Kurcze. Pamiętam ilu naszych forumowiczów, po przyjściu na NG, pisało takie posty, ze włos się na głowie jeżył (zresztą jak czytam swoje sprzed trzech lat też momentami wyję o pomstę).
Pamiętam, ze scenariusz wyglądał zawsze tak samo - najpierw wszelkie formy spychania winy (dysleksja etc.), potem bagatelizowanie problemu a w końcu zaczynali się pilnować.
Tu naprawde nie potrzeba banów. Od bana nikt sie nie nauczy lepiej pisać.

Nauczy się jedynie jak włożysz odrobinę wysiłku w zawstydzenie go przed wszystkimi innymi.

Nie rób z siebie ofiary, tylko bierz dupę w troki i do roboty.
Gwarantuję Ci, ze jak bedą Cię chcieli banowac za off-top, to będę Cię bronił, tak jak bronie teraz nieuków.
dit: po konsultacji z Administracją cofam ostrzeżenie przyznane iberalesowi. Dziękując równocześnie za próbę zwrócenia uwagi współdyskutantów na konieczność zachowania pewnego poziomu rozmowy, jakkolwiek bezskuteczną.

Pozdrawiam,
Adam

[22.VI.2006]

Offline Dreadorus Maximus

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 14, 2006, 05:43:37 pm »
Jak ktoś jest dyslektykiem, to powienien jeszcze bardziej się starać, skoro wie, że robi coś źle. Jak masz grypę, to bierzesz lekarstwa, jak nie masz nogi, to chodzisz o kuli, albo z protezą. Jak masz dysleksję, to ćwiczysz, żeby pisać poprawnie i nie rozstajesz się ze słownikiem.

Popieram Misia w całej rozciągłości.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 14, 2006, 08:00:22 pm »
Prawdziwy problem z błędami językowymi polega na ich bagatelizowaniu przez ogół użytkowników. Nawet jeśli ktoś popełnia ich rażąco wiele, inni zachowują swoje przemyślenia na tenże temat dla siebie. I słusznie, przecież nie można robić afery za każdego "bochatera", jednak z drugiej strony to jest nieformalnie przyzwolenie na robienie błędów.

"Pżecierz morzecie zrozómieć co muwię?"

Chyba warto czasem popracować nad poprawnością językową, zwrócić delikatnie uwagę, wszakże każdemu zdarzają się pomyłki. Jeśli wyrobi się schemat, iż wszyscy piszą poprawnie ortograficznie, ze znakami interpunkcyjnymi oraz w miarę logicznie (co notabene jest już widoczne na większości forum) później nie będzie tyle problemu z tak zwanymi dyslektykami.

[tekst sprawdzony programem MS Word w ramach akcji dobrego, obywatelskiego przykładu]
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline Demence

CZY ZALEŻY NAM NA JAKOŚCI FORUM? DO ADMINÓW.
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 14, 2006, 08:17:29 pm »
Ja proponuję by każdy zaczął pilnowanie ortografii i literówek od samego siebie.
(Cieszę się, że posty m.in. Misia już wyglądają bo był jedną z tych osób, z odczytaniem których miałam problem.)
Jeśli ktoś stawiać literek w odpowiedniej kolejności nie umie i z odpowiednią poprawnością ortograficzną (o stylistyce już nie wspomnę) to trzeba mu na to zwrócić uwagę, bo zgadzam się, że banami nic się nie zdziała - czasem mimo pisemnego lenistwa jednak mają coś rozsądnego do powiedzenia.  Ale... jeśli ktoś zwraca jednej osobie uwagę, a sam po chwili mnóstwo błędów wypisuje to gdzie sens gdzie logika w przypadku niektórych? I jeszcze... jeśli ktoś uparcie wkurza się na ortografię i literówki innych nie ma prawa obrażać się jeśli ktoś mu zwróci uwagę, kiedy ten uparcie sadzi jakieś błędy.
Myślę, że prawie każdy miał okres upartego sadzenia błędów w necie to z lenistwa to z przekory, ale mam nadzieję, że tak jak sprawa się ma ze "starymi wygami forumowymi" ;) tak będzie i z resztą ludzi, że zaczną się kiedyś starać o poprawną pisownię - a pomogą im w tym marudni weterani forumowi.
)

 

anything