trawa

Autor Wątek: Ostatnia scena Enda  (Przeczytany 121132 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ijon Tichy

  • Słynny gwiazdokrążca.
  • Moderator
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #180 dnia: Czerwiec 15, 2007, 01:32:36 pm »
A tych wszystkich kolnów Ayanami nawet nie zakopali- weź się w garść! :P
Uśmiechaj się, zawsze! ;)

Offline Błotnik

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #181 dnia: Czerwiec 15, 2007, 01:59:28 pm »
Jak mieli zakopać, jak się one porozpuszczały?
Żadnej sprawiedliwości na świecie...
Na pocieszenie mam to, że z głównych postaci zwykle ginie jedyny bohater pozytywny (albo dwóch, jak w przypadku NGE - Asuka i Kaji).
Daaaaaaaaaaaaaaaaaaagh!

Offline Dino

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #182 dnia: Czerwiec 15, 2007, 10:53:43 pm »
A Misato? Też była jedną z głownych postaci, które zginęły... A powiedz że nie pozytywną to nie wytrzymie ^_^ I przestańcie jechać po Rei! My - reiofanatycy - nie czepiamy się Asuki ^_^ (przynajmniej ja... ^_^)

Offline obik

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #183 dnia: Czerwiec 16, 2007, 06:05:11 am »
a kto w endzie nie zginął  :roll:  chyba tylko Shniji

Offline Dino

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #184 dnia: Czerwiec 16, 2007, 07:37:47 am »
Taa ale tych co zginęli "hurtowo" decyzją Shina już nie liczę bo wtedy to by trzeba było wszystkich ludzi wyminiać... Zresztą miało być o głównych bohaterach.

Offline Pelios

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #185 dnia: Czerwiec 16, 2007, 11:21:15 am »
Oni nie zginęli, oni przeszli w wyższą formę ewolucji -> galaretkę :D
n order to gain anything one must sacrifice something of the same value - Rule of Aquivalent Trade(Fullmetal Alchemist)

Offline Dino

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #186 dnia: Czerwiec 16, 2007, 11:55:51 am »
To ja już bym wolał zginąć  :|

Offline Ijon Tichy

  • Słynny gwiazdokrążca.
  • Moderator
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #187 dnia: Czerwiec 16, 2007, 12:38:25 pm »
Ludzkość digimorfuje w... ORANŻADĘ! XD

A poważniej: toć przeciez tylko "na chwilę", nie?
Uśmiechaj się, zawsze! ;)

Offline miniupuchaty

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #188 dnia: Czerwiec 16, 2007, 12:51:10 pm »
Co na chwile ? Jak to ze zmieniaja sie w orenzade to moze to trwac na zawsze jak nie bedzie chcial z niej wyjsc.

Offline Dino

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #189 dnia: Czerwiec 16, 2007, 12:53:03 pm »
Ale kto normalny nie chciałby z niej wyjść?

Offline Pelios

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #190 dnia: Czerwiec 16, 2007, 12:57:20 pm »
Tu chodzi raczej o dostatecznie dużą chęć wyizolowania się z tej jedności niżzwykłą chęć wyjścia. Poza tym jest to wyższa forma świadomości i nie jesteś w stanie stwierdzić jak tam się czujesz na prawdę :]. O ile można tu o jakimkolwiek czuciu mówić.
n order to gain anything one must sacrifice something of the same value - Rule of Aquivalent Trade(Fullmetal Alchemist)

Offline miniupuchaty

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #191 dnia: Czerwiec 16, 2007, 01:10:12 pm »
Cytat: "Dino"
Ale kto normalny nie chciałby z niej wyjść?


Normlany pewnie nitk ale sa rozni ludzie :P

Cytat: "Pelios"
Tu chodzi raczej o dostatecznie dużą chęć wyizolowania się z tej jedności niżzwykłą chęć wyjścia


Jezli chce sie wyizolowac z tej "galarety" to znaczy to samo chyba jak by chcial z niej wysjc ?

Offline obik

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #192 dnia: Czerwiec 16, 2007, 01:49:06 pm »
ta moje najskrzytrze marzenie zostać galaretą xD zależy jąką część kuli chcesz odizolować . Możesz podzielić kule ale i będzie wiecej porcji galarety xD  ale w sumie racja to jest to samo

Offline Pelios

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #193 dnia: Czerwiec 16, 2007, 02:23:39 pm »
Racja, źle to ująłem :D. Miałem na myśli posiadanie dostatecznej indywidualizacji, dostatecznej woli bycia indywidualną istotą, nie złączoną z innymi.
Nie wiem czy nadal dobrze to określiłem :P. Chcieć wyjść to mogę z wody, tutaj nie działało to na zasadzie jestem galaretką i mi się to nie podoba tylko raczej nie mam osobnej świadomości, mam świadomość zbiorową ale jakoś zdołałem swoją świadomość odizolować od reszty i uformować ją w ciało.
n order to gain anything one must sacrifice something of the same value - Rule of Aquivalent Trade(Fullmetal Alchemist)

Offline Dino

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #194 dnia: Czerwiec 16, 2007, 02:28:20 pm »
Nie jakoś. Tu nie ma większej filozofii. Yui powiedziała że wystarczy chcieć wyjść z oranżady i odtworzyć siebie ze swych myśli albo z myśli innych a do tego jak powiedziała Yui jest zdolny każdy.

 

anything