trawa

Autor Wątek: Ostatnia scena Enda  (Przeczytany 118159 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Garond

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #90 dnia: Lipiec 12, 2006, 06:33:06 pm »
Cytat: "Dreadorus Maximus"
Satan się pogarsza nie z powodu braku reakcji Asuki, lecz dlatego, że się na nią zmasturbował.


Mała poprawka. Sinji nie zmasturbował się na Asuke, tylko na swoją ręke.
Piersi Asuki są w tle i wątpie żeby wygiął jej tak ręke:
[img=http://img438.imageshack.us/img438/9476/sinjimasturbateblee017bx.th.jpg]

W każdym razie jestem ciekaw skad się Asuka dowiedziała, że się Sinji masturbował.
"Zmielono Burka
choć wściekły był on ale infi.."

Offline Devik Crazystar

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #91 dnia: Lipiec 12, 2006, 06:50:40 pm »
Bo rozpuścili się w* LCL, bo stali się Jednością, bo zobaczyli myśli i poznali uczucia innych ludzi.

Offline Garond

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #92 dnia: Lipiec 12, 2006, 09:56:14 pm »
No tak... oczywiście musze skończyć szybko serie, bo jeszcze wszystkiego nie skumałem.  :?
"Zmielono Burka
choć wściekły był on ale infi.."

Offline Dreadorus Maximus

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #93 dnia: Lipiec 13, 2006, 10:15:44 am »
Użyłem skrótu myślowego. Shinji zmasturbował sięna Asukę = Shinji masturbował się, stymulowany widokiem nagich piersi Asuki, w jej obecności.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Faith

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #94 dnia: Lipiec 13, 2006, 10:19:20 am »
To bylo wedlug mnie  torche nie na miejscu (takie cos w endzie umeiszczac ;p)
img]http://img171.imageshack.us/img171/3261/bannerstopthemadnessgn4pe2.jpg[/img]

Offline Dreadorus Maximus

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #95 dnia: Lipiec 13, 2006, 10:45:48 am »
End miał mniejszy stopień cenzury i przeszło. Można wywnioskować, że przez całą serię Shinji to robił, ale dopiero w Endzie to pokazali.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #96 dnia: Lipiec 13, 2006, 08:25:47 pm »
Cytuj
Można wywnioskować, że przez całą serię Shinji to robił, ale dopiero w Endzie to pokazali.

Można..., ale nie trzaba... ;)

Offline Dreadorus Maximus

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #97 dnia: Lipiec 14, 2006, 02:56:11 pm »
Nie dojechałem na Teleport, więc jakoś na dniach spodziewajcie się tutaj analizy ostatniej sceny Enda, którą miałem przedstawić w Gdańsku na konwencie.

Leczę doła.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline @

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #98 dnia: Lipiec 14, 2006, 05:23:16 pm »
Cytuj
Leczę doła


Polecam łopatę  :)

czekam na "analizę ostatniej sceny Enda"  :roll:

Offline Frey Ikari

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #99 dnia: Lipiec 14, 2006, 09:03:46 pm »
Ja też czekam i to z utęsknieniem...


ps. Dread zauważyłeś że przeważnie to j a z toba prowadzę dyskusje...?? ;)  :lol:  ;)

Offline Ryba

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #100 dnia: Lipiec 14, 2006, 09:06:06 pm »
Ja się też dołączam do listy oczekujących.
Zaczekaj, Frey, niedługo inni się dołączą  :badgrin:

Offline Dreadorus Maximus

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #101 dnia: Lipiec 14, 2006, 09:48:45 pm »
Poczekajcie, muszę przepisać moje wypociny.

Cytuj
ps. Dread zauważyłeś że przeważnie to j a z toba prowadzę dyskusje...?

No ale w dyskusji to się argumentów używa. Samo przedstawienie stanowiska nie jest jeszcze dyskusją. Nie wpadaj w samouwielbienie, bo od dyskutowania to są tu jeszcze Devik (żadko się pojawia, ale jak się już pojawi, to wali überposta), czy haael (lokalny ekspert ds. Rei, tyle że też coś mało pisze), a już tak w ogóle to chyba nikt nie przebije Hunter Killera, z którym sami we dwóch w starym temacie zrobiliśmy coś koło 16 stron.
No, ale koniec offtopa

;)
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #102 dnia: Lipiec 15, 2006, 11:12:05 pm »
Cytuj
No ale w dyskusji to się argumentów używa. Samo przedstawienie stanowiska nie jest jeszcze dyskusją.

Ależ ja zawsze podaję argumęnty tylko że ty nie chcesz ich przełknąc bo psują twoj obraz nieludzkich postaci w Evangelionie. Nic nie poradze na to że ich nie lubisz.
Cytuj
a już tak w ogóle to chyba nikt nie przebije Hunter Killera, z którym sami we dwóch w starym temacie zrobiliśmy coś koło 16 stron.

Bo ja doszedłem dużo poźniej...

Offline Dreadorus Maximus

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #103 dnia: Lipiec 16, 2006, 02:32:31 pm »
Porównaj sobie swoją argumentację z postami Devika. Z Devikiem też się nie zgadzam, ale on swoje zdanie potrafi w odpowiedni sposób uzasadnić.

Cytuj
bo psują twoj obraz nieludzkich postaci w Evangelionie.

Nieludzkich? Własnie jak najbardziej ludzkich, a nie papierowych, jakby zywcem wzietych z jakiegoś filmu. No wiesz, w literaturze, filmie itp. jest tak, że ktoś albo kocha, albo nie, ktoś jest dobry, albo zły. W NGE bohaterowie są bardziej ludzcy, są sytuacje, że ktoś "chyba kocha, ale się wacha", wypiera swoje uczucia, albo nie kocha, tylko leczy swoje kompleksy. Jak w życiu.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Ostatnia scena Enda
« Odpowiedź #104 dnia: Lipiec 16, 2006, 11:01:06 pm »
Cytuj
Porównaj sobie swoją argumentację z postami Devika. Z Devikiem też się nie zgadzam, ale on swoje zdanie potrafi w odpowiedni sposób uzasadnić.

Porownuje cały czas i jakoś nie widze żeby czymś sie ode mnie rożnił. Argumentow zawsze dużo piszę, ale Tobie się nie podobają.
Cytuj
że ktoś "chyba kocha, ale się wacha",

Jedno słowo- telenowele.
Cytuj
Cytat:
bo psują twoj obraz nieludzkich postaci w Evangelionie.

Nieludzkich? Własnie jak najbardziej ludzkich,

Tylko że ty zawsze starsz się pokazać że one są nieludzkie. Tak jak w przypadku Rei czy Yui.