trawa

Autor Wątek: Persepolis  (Przeczytany 37890 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Persepolis
« Odpowiedź #90 dnia: Marzec 18, 2009, 01:22:41 am »
Hmm, mi sie rzadna z tych rzeczy nie rzucila w oczy, bylem z kumplem i jemu tez sie podobalo. A on jak zobaczy slaby element filmu, to marudzi bez wahania. :)

Super, ze taki film w ogole powstal, my w Polsce, mamy za to Wladcow Much.  :lol:
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline skil

Odp: Persepolis
« Odpowiedź #91 dnia: Marzec 18, 2009, 01:38:07 am »
spokojnie, będzie jeż jerzy przecież ;-)
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline kas1

Odp: Persepolis
« Odpowiedź #92 dnia: Marzec 18, 2009, 07:43:57 am »
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział i nie widział, to Persepolis jest teraz emitowane przez C+.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Persepolis
« Odpowiedź #93 dnia: Marzec 19, 2009, 02:52:48 pm »
Hmm, mi sie rzadna z tych rzeczy nie rzucila w oczy,
A wiesz, co mi się powyżej rzuciło w oczy? :)

bylem z kumplem i jemu tez sie podobalo. A on jak zobaczy slaby element filmu, to marudzi bez wahania. :)
Gwoli ścisłości, ja nie marudzę, ino piszę, jak jest. :)

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Persepolis
« Odpowiedź #94 dnia: Marzec 19, 2009, 03:03:41 pm »
A wiesz, co mi się powyżej rzuciło w oczy? :)
  Eeeh, wiem, sorki za to.  :oops:

Gwoli ścisłości, ja nie marudzę, ino piszę, jak jest. :)

A ja nie krytykuje tej opinii, tylko przedstawiam odmienna.  :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline ljc

Odp: Persepolis
« Odpowiedź #95 dnia: Marzec 23, 2009, 11:21:29 pm »
W mojej opinii film byłby znakomity, gdyby nie trzy rzeczy, które pojawiają się w nim raz na pewien czas: natrętna muzyka, artystowska minoderia (szczególnie na początku) oraz egotyzm Satrapi. Zabrakło po prostu wyczucia, które doprowadziłoby do równowagi, czyniącej ten film wielkim.
dwóch pierwszy zarzutów nie odczułem na własnej skórze... Wszystko mi grało mi w filmie... to film o niej, więc trzeciego nie dość, że nie odczułem, to też nie rozumiem... Ogromnym plusem (na który zwróciły trzy osoby, które były ze mną w kinie, a dwie z nich nie są związane z komiksem w żaden sposób praktycznie) jest to, że tę animację nie odbiera się przez pryzmat animacji, tylko patrzy jak na film po prostu - nikt, kto widział, nie powie, e to kreskówka tylko... jak banalnie by to nie zabrzmiało - to jest wstrząsajacy film i już
dla osób, które nie znały komiksu i historii Iranu jakoś specjalnie, ten film zrobił też ogromne wrażenie jako świadectwo historii (egzotyka i pewne podobieństwa totalitarne) i to - nawiązując do porównania Persepolis do Marzi - pozwala do pewnego stopnia postawić znak równości między tymi komiksami - wydaje mi się, że świat Marzi może Francuz odbierać tak samo, jak rzeczywistość Persepolis Polak...
tamtam!

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Persepolis
« Odpowiedź #96 dnia: Marzec 24, 2009, 08:15:08 pm »
dwóch pierwszy zarzutów nie odczułem na własnej skórze... Wszystko mi grało mi w filmie... to film o niej, więc trzeciego nie dość, że nie odczułem, to też nie rozumiem...
Więc rozwinę:
1. Niektóre fragmenty muzyczne są niepotrzebne, kiczowato zaaranżowane i wprowadzają do filmu artystyczny dysonans.
2. Kilka ujęć "o dużym uroku formalnym" odebrałem jako wdzięczenie się do widza, nie tyle służących samej historii, ile mających zdobyć kredyt zaufania u tegoż widza.
3. W komiksie odczuwałem to w małym stopniu (zresztą komiks na pewno lepiej sprzedawał światu biografię Satrapi), ale w filmowej wersji raziło mnie, że momentami swój wizerunek – niedoskonały i popękany, a jakże – autorka buduje, zderzając go z niesympatycznym i płaskim ukazywaniem wielu postaci wokół niej (oczywiście wyłączając najbliższą rodzinę).       

Offline ljc

Odp: Persepolis
« Odpowiedź #97 dnia: Marzec 25, 2009, 11:02:49 am »
dzięki, trudno mi z tym dyskutować - może jakbym obejrzał raz jeszcze... a co do samych zarzutów - nawet jeśli słuszne, to mnie film (mimo iż znałem komiks i film fabularnie mnie niczym nie zaskoczył oprócz sceny ucieczki i śmiercią, bo jest nieco inaczej rozwiązana) wciągnął na tyle, że ewentualne mankamenty stały się nieistotne... dla mnie to plus filmu :)
tamtam!

Offline rzeczokomiksie

Odp: Persepolis
« Odpowiedź #98 dnia: Kwiecień 23, 2009, 01:01:44 am »
Ja generalnie film przyjąłem bardzo dobrze z małym wyjątkiem.
Otóż nie podoba mi się fragment romansowy, rozgrywający się na emigracji. Sam nie wiem dlaczego, bo był w sumie dość wierny wobec komiksu. Może trzeba było go jakoś przearanżować w filmie? Coś tam nie gra.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Persepolis
« Odpowiedź #99 dnia: Kwiecień 23, 2009, 12:18:49 pm »
Dla mnie w ogole drugi tom Persepolis jest slabszy od pierwszego, gdzies znika ten element umownosci wynikajacy z dzieciecej narracji.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline rzeczokomiksie

Odp: Persepolis
« Odpowiedź #100 dnia: Kwiecień 23, 2009, 11:37:39 pm »
Coś w tym jest. Ja też wolę pierwszy. Chociaż może pierwszy ma taki być? W końcu ona pomału dorasta i jakoś zmienia się jej sposób patrzenia na świat. Pytanie, czy ten sposób jest wystarczająco atrakcyjnie oddany w komiksie?

 

anything