Autor Wątek: O Shinjim  (Przeczytany 40040 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dreadorus Maximus

O Shinjim
« Odpowiedź #120 dnia: Grudzień 09, 2006, 07:17:29 pm »
Cytat: "Hachi gdzie indziej"
Jak bardzo zmienia się pod wpływem czyjegoś uczucia widać w 24 odcinku NGE, gdzie jego zachowanie w wielu momentach jest (w moich oczach) po prostu urocze.

Nie dostrzegłeś ukrytego okrucieństwa? Chłopczyk rumieniący się w chwilę po tym, gdy dziewczyna z którą mieszka z jego powodu tnie sobie żyły? Po prostu urocze :roll:
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Col. Frost

O Shinjim
« Odpowiedź #121 dnia: Grudzień 09, 2006, 09:56:35 pm »
I znowu to samo. Mimo że chyba każdy kto zagląda na ten dział forum widział NGE to mimo wszystko jest to spoiler.

Offline Dreadorus Maximus

O Shinjim
« Odpowiedź #122 dnia: Grudzień 10, 2006, 08:51:04 pm »
Na Forum NGE nie ma zakazu spojlerowania. Jest wręcz nakaz.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Col. Frost

O Shinjim
« Odpowiedź #123 dnia: Grudzień 10, 2006, 09:19:01 pm »
A to sory. Tak to jest jak się regulaminu do końca nie zna hehe.

Offline Shirosama

Odp: O Shinjim
« Odpowiedź #124 dnia: Czerwiec 12, 2008, 12:25:49 pm »
Już dużo czasu minęło jak oglądałem NGE ale ciężko jednoznacznie sklasyfikować tą postać. Można go nie lubić za swoje specyficzne zachowanie ale czy jakby tak się bardziej zastanowić to czy on się nie zachowuje normalnie ?
Jeśli osoba zostaje zabrana do jakiejś organizacji i nie wie w jakim celu to oczywiste jest że się zbuntuje i nie będzie chciała walczyć ryzykując życie. Tyle tylko że tutaj mu się zrobiło żal innej osoby i dlatego się zgodził.
Mógłby się równie dobrze nie zgodzić i sobie odejść lecz jednak został i teraz należy to rozpatrywać w tym sensie. On się oczywiście zmusił do walki wbrew swojej walki więc nie robił tego z przyjemnością i miał przez to kryzysy.
W tej sytuacji w jakiej on był to nawet normalne by było jakby się wkurzył i wszystkich pozabijał bo mu działają na nerwy
Jak już pisałem wcześniej bardzo mnie zdenerował tylko w EoE że nie pomógł Asuce a oprócz tego był fajny.