Autor Wątek: Kawaii  (Przeczytany 44822 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Macias

Kawaii
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 26, 2003, 10:40:11 pm »
dyskusje w kawaii to bylo cos!!!pseudonaukowe dywagacje bez jakiegokolwiek sensu....czy DB jest takim samym fenomenem jak SM?zalosne....kiedys to lubilem czytac.teraz patrze na te z 14 numerow,ktore kupilem i moze nie tyle,ze zaluje,co widze idiotyzm tego pisma.a szkoda,bo kiedys bylo naprawde ok.

Offline Kik

Kawaii
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 27, 2003, 09:49:11 am »
Cytat: "Macias"
na zachodzie eksperymentuje sie,stara sie rysowac na rozne sposoby.w japonii jest ciagle ta sama konwencja,ktora ciezko "zfreformowac".i tak naprawde mangi sa do siebie rysunkowo podobne.a w.g mnie to nie jest sila i pozytywna strona tego gatunku....tyle,ze kawaiiowcy tego jakby nie widza.

yyy? przecież masz z kilkadziesiąt rodzajów rysowania mang...samym przykładem różnorodności jest Animatrix...ja tu nikogo nie faworyzuje, ale mi osobiście bardziej się podoba dżapońska kreska...poza tym takiej kreski używa się bo trafia do największej liczby odbiorców...manga i anime rzadko są robione dla fanów...znaczna większość tytułów ma się po prostu sprzedać...i jeszcze jedna sprawa - co ma Kawaii do eksperymentowania z kreską na zachodzie? chyba że chodzi Ci o zachodnie mangi, ale to też rzadko się zdarza...Kawaii nie traktuje bezpośrednio o rysunku ale o rysunku w mangach i anime a te przeważnie wywodzą się z kraju kwitnącej wiśni...

Offline Macias

Kawaii
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 27, 2003, 12:35:03 pm »
niby rzeczywiscie jest iles tam stylow rysowanian mangi.tyle,ze wszystkie wygladaja bardzo podobnie.a co ma dygresja o stylu rysowania do kawaii?chodzilo mi o to,ze tam czesto slychac bylo,ze mangi sa tak graficznie dopieszczone i w ogole,nie to co te batmany i supermany....

Offline Finfarin

Kawaii
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 27, 2003, 12:47:26 pm »
Cytuj
zachod miazdzy wiekszosc dziel japonskich-rysunkiem.na zachodzie eksperymentuje sie,stara sie rysowac na rozne sposoby.w japonii jest ciagle ta sama konwencja,ktora ciezko "zfreformowac".i tak

Oczywiście że nie. Mangowa kreska ciągle się zmienia, nie jest jednolita, orównaj sobie chociaż "Oh! My goddes " Z "Ninja Scroll", a to z kolei z "Hellsingiem" a następnie to wsyzstko z "Animatrixem". Natomiast między Batmanem a Spidermenem wielkiej różnicy nie ma.
quote]
"Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań"
 [/quote]

G.K.Chesterton

Offline Macias

Kawaii
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 27, 2003, 01:01:24 pm »
Cytat: "Finfarin"
Cytuj
zachod miazdzy wiekszosc dziel japonskich-rysunkiem.na zachodzie eksperymentuje sie,stara sie rysowac na rozne sposoby.w japonii jest ciagle ta sama konwencja,ktora ciezko "zfreformowac".i tak

Oczywiście że nie. Mangowa kreska ciągle się zmienia, nie jest jednolita, orównaj sobie chociaż "Oh! My goddes " Z "Ninja Scroll", a to z kolei z "Hellsingiem" a następnie to wsyzstko z "Animatrixem". Natomiast między Batmanem a Spidermenem wielkiej różnicy nie ma.
ty na powaznie?
spiderman rysowany przez sama keitha i batman rysowany przez kelley jonesa-jest roznica.spider rysowany przez sala busceme i batman rysowany przez jima aparo -jest roznica .i mozna tak dluugo.a w mangach?jasne,ze sa roznice,ale one nie sa az tak widoczne,bo mangi sa jednostajne stylowo.znow widac tu brak sklonnosci do experymentowania u japonczykow.

Offline DaG

Kawaii
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 28, 2003, 08:10:34 pm »
Cytat: "Macias"
ty na powaznie?


Ty też na poważnie ???
jest tyle stylów ilu "dobrych" rysownków... dobrych z różnych względów... a to co piszecie ostatnio to jest nacjonalizm ;P a ja w takim razie stwierdze ze wszystkie amerykanskie i japonskie komiksy sa be, a Szarlota Pawel i Baranowski sa jedynymi slusznymi rysownikami (o boze.. zapomnialem o Chriscie)

a tak serio.... to skonczcie z tekstami o wyzszosci selera nad spadochronem, bo seler jest dobry w surówce, a spadochron nie!
ominik [DaG] Gorący
----------------------------
If people don't want me,
why did they create me ?

Offline Macias

Kawaii
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 28, 2003, 08:19:46 pm »
jaki nacjonazlim?stary,akurat tego zjawiska tu nie ma!jest rasizm,szowinizm,rozne zboczenia,ale nacjonalizm???? :D
to moze inaczej-pokaz jakies kilka amerykanskich komiksow laikowi.nastepnie zrob to samo z mangami.na 90% powie ci,ze te japonskie sa takie same.taki maly przyklad

Offline Inszy

Kawaii
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 28, 2003, 09:14:20 pm »
Bo w mandze jest wiele elementów stałych w rysowaniu postaci (dziwne proporcje czy uboga kreska), bez których nie różniłaby się od komiksów amerykańskich czy europejskich.

A nacjonalizm to przejawia "sekcja Kawaii'owa", tyle tylko że japoński :P
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline Macias

Kawaii
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 28, 2003, 09:26:37 pm »
Cytat: "Inszy"
Bo w mandze jest wiele elementów stałych w rysowaniu postaci (dziwne proporcje czy uboga kreska), bez których nie różniłaby się od komiksów amerykańskich czy europejskich.

A nacjonalizm to przejawia "sekcja Kawaii'owa", tyle tylko że japoński :P
jasne,ale to decyduje o tym,ze mangi sa wtorne stylistycznie.i to,ze jedi napisze w ksk,ze pani od plastyki jest glupia,bo0 nie pozwala rysowac tylko mang,faktu nie zmienia

Offline Inszy

Kawaii
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 29, 2003, 12:09:36 pm »
Oczywiście że są wtórne. Tak samo jak, powiedzmy, komiks realistyczny. Pewnych ram trzeba się trzymać.

A to, że w Kawaii mają odchył na tym punkcie, to inna sprawa :D
Przypomniało mi się, że w którymś numerze opisywali album z pracami jakiegoś japońskiego malarza. Stylistycznie przypominało to obrazy Borisa Valleyo, oczywiście z elementami mangowymi. A podsumowanie było takie, że jest to sztuka w przeciwieństwie do kiczowatych prac Franka Frazetty :shock:
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline Macias

Kawaii
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 29, 2003, 12:55:55 pm »
przyznaje, rysunek  realistyczny tez bywa wtorny,ale zdarza sie to o wiele rzadziej,niz w mangach.a z tym frankiem frazzeta to nie kojarze,mozesz przypomniec co to byl za numer?moze mam,to posmiejemy sie razem :D

Offline Finfarin

Kawaii
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 29, 2003, 10:14:54 pm »
Co do Spidermana i Batmana to może nietrafione porównianie, ale różnice między komiksami amerykańskimi też nie są tak zauwazalne, zwłaszcza gdy kreska jest realistyczna. A nawet kompletny newvie odróżni kreskę Lain od kreski Berserka na przyklad.
quote]
"Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań"
 [/quote]

G.K.Chesterton

Offline Macias

Kawaii
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 29, 2003, 10:59:46 pm »
oczywiscie ze odrozni,bo mangi jednak nieco roznia sie od siebie.jednakze nie zmienia to faktu,ze wszystkie rysowane sa na jedna modle.oczywiscie,ze jest w tym jakis urok,ale mnie osobiscie zaczelo to denerwowac jakis czas temu.

Offline Inszy

Kawaii
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 02, 2003, 02:02:16 pm »
Niestety nie mam tego numeru z Frankiem, sorki Macias :)
Ale przecież nie będę wydawał 9 złotych tylko po to by pośmiać się z listów i przeczytać dwa artykuły na krzyż :wink:
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline szmergiell

Kawaii
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 09, 2003, 05:41:41 pm »
Cytat: "waste"
Cytat: "Kik"
To samo się tyczy KSK - tyle słyszałem biadolenia, że cały czas są drukowane te same listy, że to jest nudne itd. itp. Ale do cholery jasnej, przecież te listy piszą czytelnicy. To w żadnym wypadku nie jest wina redakcji. Zmniejszyć działu też się nie da bo większość czytelników chce KSK takie jakie jest. Więc jeśli chcemy listy na poziomie sami musimy tam napisać.
ten sam problem. zresztą tutaj jest zamknięte koło. mało kto pisuje coś normalnego, bo ich targetem jest raczej dzieciarnia niż poważny czytelnik, więc nie ma kto pisywać poważniejszych listów, a w konsekwencji redakcja nie ma z czego wybierać. ale to jest od początku do końca wina redakcji, ponieważ oni sami tak ukierunkowali rubrykę! nie uwierzę, że nie przychodzi do nich chociaż parę ciekawych listów.


Ja siebie za malo inteligentna osobe nie uwazam. Tak samo nie jestem dzieciarnia. Kilka listow wyslalem, jednak zrezygnowalem, kiedy odezwu zadnego nie bylo. Zamiast tego znalazly sie kolejne biadolenia na temat 'trudnego zycia otaku'.
Wiec jest tutaj wina redakcji, ktora nie zmienia swoich upodoban i woli pisac o pi****lach.

 

anything