Wczoraj rozegrałem kolejne dwie bitwy do kampanii na nowych zasadach
Kilka spostrzezeń:
Walki trwały dwa do trzech razy dłużej. Niezła była sytuacja - kiedy moj wampir z 3 atakami na 3+ i raną na 4+ nie mogl zdjac jednego krasanala zapuszkowanego na 3+.Ten sukcesywnie zdjął mi 4 rany - ale mialem szczeście na Injury Table - dodam ze mialem 3Woundy
Czary nekromanckie - bardzo dobre szczególnie lifestealer (jak wyjdzie na 10) - gdy walki się wydłużają to szansa na rzucenie dobrego czaru większa.
Co do długości walk - moim zdaniem albo mieliśmy wyjątkowego pecha - albo było jednak nieco za długo. Stawiam jednak na to pierwsze.
Składy armii mniej wiecej:
9 Krasnali - Noble, Inzynier, Boh z awansu, 4 Krotkobrodych, 2 Thundererow - wszystko savy na 3+
U mnie Wampir, Nekromanta (Lifestealer), 3 Dregi, Ghoul Bohater(super awanse - 6lvl - same skille). 4 Ghoule(3WS 3A) 3 Zombie
Wszyscy sava na 3+ oprocz Ghouli i zombie oczywiscie
W drugiej walce mialem jeszce dramatis persone - Stimmusa Ganta - gosc ze wszystkimi czarami nekro z Sorcery i Dodge - moim zdaniem najlepszy Dramatis dla Undeadów - walczyl sam jeden przeciwko Noblowi i inzynierowi - i zdjął obydwu ;] (czary czary......
)
Moja przewaga moim zdaniem oczywista - nie byla taka oczywista - a to dzieki savom. I dobrze - w ostatecznosci wygralem całą kampanie, ale nie bylo łatwo.
Moze nastepnym razem przetestujemy zasade 4+\5+ do trafienia