No fakt. Docelowo(?) widzę jednak maszynki takie jak w "Ja, robot", a takiemu mniej chyba robi jaki ma procek- byle to potrafiło obsłużyć algorytm. A w niektórych wypadkach trzebaby szybko podjąć decyzję "co teraz zrobić?" A tu chyba bardziej liczy się moc obliczeniowa, nie?
Bo jak w szachach masz ileś-tam możliwości w każdej sytuacji, to jak dasz robo-lokajowi drobne i powiesz "przynieś 3 bułki", to niech nawet w piekarni z na przeciwka pracuje miła kasjerka, to nie mam pojęci ile służący będzie rozpatrywał "opcjii".