Autor Wątek: Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2  (Przeczytany 12600 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MiSiO

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« dnia: Czerwiec 20, 2006, 05:35:21 pm »
Postanowiłem uaktualnić ankietę ... obym któregoś nie przeoczył.

Offline Possessed

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 20, 2006, 05:51:33 pm »
Mym ulubionym najemnikiem jest Ogr Bodyguard, nie był to trudny wybór gdyż grając Ostlandem nie miałem zbyt urozmaiconego wyboru :p
W początkowej bandzie Ostlandu jest on nieoceniony zwłaszcza jak nie można pozwolić sobie na wzięcie stronnikowego Ogra, gdyż wolimy wyposarzyć swą bande w lepsze zabawki (blundery, dwururkowce).
Nie wyobrażam grania w mordkę bez tej osoby, zbyt wiele razy ten najemnik ratował moją drużynę przed morderczymi ostrzałami oraz strasząc wrogów swą szybkością i umiejętnościami walki.
img]http://img214.imageshack.us/img214/6691/protectoa4.jpg[/img]

Offline Skavenblight

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 20, 2006, 06:27:45 pm »
Ja wybrałam warlocka, bo jego mogą wynając nawet "wyklęte" bandy, a zaklęcia ma naprawdę całkiem, całkiem...
Cytat: Kapitan Hak
No właśnie, apeluję do posiadacza toksycznych skarpet papy Noigula o bezzwłoczne wypranie ich w święconej wodzie Sigmara.

Offline Nazroth

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 20, 2006, 07:22:38 pm »
Road warden, bo w rękach dobrego gracza jest nieoceniony (niby jak każdy najemnik, z tą różnicą, iż road warden jest wyśmienitym snajperem. Sztuką jest zabijac a nei dac się zabić - nim da się to w prosty sposób zrobić)

Na drugim miejscu chyba imperial assassin & Warlock. Imperial ma świetny bonus z truciznami. Niekonwencjonalny ekwipunek dopakerza niebotycznie. Warlock to bombowy gośc, dobre rozwinięcie i czary i jest nieoceniony.

Assassina i Warlocka uwielbiam jeszcze z czasów Undeadów moich.
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Valten

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 20, 2006, 08:18:56 pm »
Ze smutkiem musze przyznac że chyba najlepszym najemnikiem jest ogr ma świetne statsy i do tego strach, jest idealny za te cieżkie 80 GC.

Ale gdybym miał stawiac na sympatnie to mam sentyment do Asassina Imperialnego ten zawodnik jest nie do zdarcia (zwłaszca wyposarzony w kusze i black lotusa ;) )

A praktycznie najcześciej używam Tileanskiego Strzelaca ponieważ gram zazwyczaj ludźmi jest idealny . A cała magia w jego zabujczości to tylko ustawienie go tak żeby jak nawiększe pole rażenia mu zapewnić i do maksa uprzykrzyc życie wrogowi( a w tym ten pan jest najlepszy) :lol:
est na świecie prawo i bywa sprawiedliwość <ZoNk>   LoOllL
               ~~~

Offline Wołek

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 20, 2006, 09:03:21 pm »
A ja beastmenami nie moge żadnego najemnika i jest fajnie gram też pit fighterami i nie wystawiam.
Nie chodzi o siłę twoich ciosów.Chodzi o siłę przyjętego ciosu i zdolność do brnięcia dalej.
Ile możesz przyjąć na siebie i wciąż iść przed siebie.Tak zostaje się Zwycięzcą.-Rocky Balboa


Liczy się tylko sfora.

Offline nahar

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 20, 2006, 09:52:36 pm »
Ja wybrałem Elfa Rangera.

Przedstawię dwa możliwe podejścia - opłacalne i to drugie (klimatyczne?).

W opłacalnym jest prosto - najemnicy strzelający biją na głowę tych od walki. Rzecz dotyczy oczywiście Mordheim na zasadach oficjalnych.

Czemu?

Bo za łatwo zabić np takiego Ogra. Zwykły ciapas (np Zelota) z pałką jest w stanie zdjąć go z pola walki. Wiemy o tym nie od dziś (a konkretnie od oMth 2004 gdzie Herudaio stracił Ogra bo Dreg Naza dechą z gwoździem go uderzył).

Generalnie dotyczy to wszystkich najemników którzy są stworzeni do HtH.

Zaś z tych co strzelają - Elf, RoadWarden Halfling, Warlock i Tilean są najlepsi. No i oczywiście Assasin po zmianie sprzętu.

Za mało kasy (30-40)  mamy bardzo groźnego zawodnika, który jeszcze poza strzelaniem dobrze radzi sobie w HtH - np Tilean ma możliwości standartowego woja ludzkiego w HtH.

Największe kombinowanie zapewnia oczywiście Walock - czary są różne i wszystkie są przydatne.

Gdy zaś gramy sobie towarzysko - wszyscy najemnicy są bardzo fajni. No może poza poszukiwaczem skarbów (nie grałem z nim wiec nie jest pewnien).

Na koniec dodam że bardzo mi się spodobał krasnoludzki Pirat Zabójca Trolli. Grałem nim w kampanii z Kamilem i powiem że jest masakratorem. Szczególnie przy użyciu House Rulesów.

2 A z 4 WS i S 5 to potęga. Szczególnie że gość natychmiast po wyjściu z HtH ma naładowane pistolety.
paweł

Offline Zimoch

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 20, 2006, 11:35:22 pm »
Chyba zapomniałeś o Witch
Własnie gram Undedami i chciałbym ją wynająć bo jest jedną z niewielu najemników dla tej bandy. Czary ma świetne - przynajmniej tak mi się wydaje - jak bedę miał doświadczenia z walki to się podziele
y Zimoch

Offline Possessed

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 21, 2006, 07:23:58 am »
Witch jest chyba nieoficjalna :roll: Powiedziałbym nawet że jej czary i umiejętności są bardzo dobre, sam żałuje że nie jest oficjalna :(
img]http://img214.imageshack.us/img214/6691/protectoa4.jpg[/img]

Offline MiSiO

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:35:46 am »
Wiedzma nie jest...

Ogre... wiecie co ... płaciliście kiedyś regularnie 30gc co post battle sequence ... czy to aby trochę dużo jak na gościa z WS3 i wielkim zadkiem przyciągającym wszelakie pociski? :D Oczywiście ogre'a lubię, nawet teraz konwertuję jednego. Jednak są, moim zdaniem, bardziej skuteczni i dużo tańsi.

Naz ma rację... Roadwarden to jeden z moich ulubieńców. Potrafi zdziałać cuda!

Jeśli chodzi o elfa... facet nie ma wad. Może dlatego częściej wystawiam roadwarden'a  ;)

Offline Drachu

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 21, 2006, 11:41:37 pm »
Jeden klik na tileańczyka.

Odrzucając juz klimat (dla mnie klasa), czy wygląd (GW robi go bodajrze z Marksmen of Mirgiliano, ale mi bardziej odpowiadają figurki z czwartej edycji WFB - tilean crossbow) - dla mnie Tileańczyk jest idealnym najemnikiem. Już tłumaczę - gram głównie bandami ofensywnymi, nastawionymi na HtH (ostatnio głównie wiedźmołapy). Dobrze ustawiony Tileańczyk powstrzyma wrogich strzelców przed ostrzelaniem mojego głównego komitetu powitalnego.

Podobny efekt można uzyskać roadwardenem, który jest znacznie bardziej mobilny. Są jednak dwa powody, dla których wolę makaroniarza:
- łatwiej mi ustawić go na wysokim pięterku (koń po drabinie nie śmiga).
- no i z przewagi wysokości płynie możliwość dowolnego wybierania celów.

PS. Ale jakby chodziło o to, kto ma najładniejszą figurkę... wtedy absolutnym numero uno zostałby Freelancer. Osobiście uważam, że to najlepszy wzór GW.
To jest pies Yakuza. Wytresowany, by zabijać innych Yakuza"
Miike Takashi "Gozu"

Offline MiSiO

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 22, 2006, 08:54:42 am »
Ja mam Tileana właśnie dla Opętanych. Alfredo Capponsolli i jego niedobra sowa nie pozwalają bezkarnie strzelać do biegających "dzieci Pana Cieni". Wygnany z Lustrii za okradanie Imperialnej Tileańskiej Gildii Kupieckiej [która prawdę mówiąc sama okrada Lustrię ze złota plądrując świątynie] trafił do Mordheim gdzie czuje się jak ryba w wodzie.

:D

Offline Valten

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 22, 2006, 05:50:33 pm »
Czego mod musi miec zawsze racje .
Niestety zawsze tak jest że najwięksi odchodza do Boźi pierwsi
Ogr gdyby nie cena słuzył by jedynie za żywą tarcze i straszak ;)
est na świecie prawo i bywa sprawiedliwość <ZoNk>   LoOllL
               ~~~

Offline MiSiO

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 23, 2006, 08:34:31 am »
Ogre ma kilka zastosowań ale trzeba dokładnie wiedzieć po co się go chce. Inaczej marnuje się 80gc...

Z tego co piszecie wynika, że równie jak skuteczność, istotny jest klimat. Dobrze.

Co sądzicie np. o Beasthunterze albo o Highwayman'ie? Konnego mogą wynając skaveny czy Opętani... próbował już ktoś nim grać? Muszę sobie zrobić ten model... bardzo jestem ciekaw.

Offline Drachu

Ulubiony (oficjalny) najemnik cz.2
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 23, 2006, 09:35:17 am »
Ja próbowałem Highwaymana. Bez orgazmu.
Facet jest pomyślany jako wsparcie na małe dystanse. Czyli prawdopodobnie drań powinien towarzyszyć głównej brygadzie szturmowej i wygarnąć do kogoś z dwóch luf, podczas gdy reszta się tłucze. Fajne, ale:
- Powyżej 4 cali lecą minusy za zasięg.
- A jak nie trafi, to w następnej rundzie jest szarżowany. Wojownikiem zaś jakimś super nie jest. Zresztą nawet jak trafi, to i tak jest blisko wroga i jakiś łucznik może mieć do niego LOS, względnie jakiś inny wojownik wroga może go zaszarżować.
- Upkeep przeciętny, ale możliwość zakoszenia 1 sharda boli.

Reasumując - przy dużej ilości kombinowania gość się sprawdza. Jeśli jednak wróg łazi kupą, albo stół nie jest zagęszczony to facet ryzykuje dużo bardziej niż taki np. roadwarden.

Klimat - nie powiem, fajny. Z tym, ze moim zdaniem zupełnie nie pasujący do Possesed, czy Skavenów. Można być bandytą i szują, ale współpraca ze szczurami, czy mutolami to za wiele :) Za to idealnie widzę go w bandach ludzkich.
To jest pies Yakuza. Wytresowany, by zabijać innych Yakuza"
Miike Takashi "Gozu"

 

anything