Przede wszystkim czego oczekuję od radia: jak dla mnie radio to przede wszystkim wypełniacz, tło, muzyka przygrywająca w trakcie robienia czegoś. Jeżeli chcę sobie tylko posłuchać muzyki, konkretnej, ulubionej, to oczywiście sam włączam ulubioną płytę, ale kiedy np: nie chce mi się ustawiać playlisty, albo trzeba się dostosować do gustów innych to radio jest niezastąpione. Jako że codziennie i praktycznie cały czas, kiedy nie jestem na uczelni to pracuje internet, więc od radia nie oczekuję informacji i jak dla mnie serwisy informacyjne to tylko przerwnik, mniej lub bardziej miły (a już najbardziej denerwują mnie informacje o jakichś głupotach, które bardziej przystoją "Faktowi" niż porządnemu radio). Tak samo jest z publicystyką, wywiadami - jeżeli mam ochotę to włączam o konkretnej porze telewizor, kupuję gazetę, albo buszuję po internecie.
Jednym słowem, dla mnie radio to muzyka
1.
Radio PIN (102,00 FM - wszystkie częstotliwości warszawskie)
Przez cały dzień znakomity chilloucik, lekki jazz, lounge, smooth, trochę elektorniki, nie zabraknie kilku bardziej przebojowych kawałków, ale w tych samych klimatach. Idealne cokolwiek by się nie robiło, czy to siedzenie i opieprzanie się, czytanie książki, rozmowa, czy też przycioszone do nauki albo zasypiania (te dwie ostatnie rzeczy mogę robic praktycznie tylko przy PINie albo smoothjazz.com). Co ważniejsze nawet te najbardziej chwytliwe kawałki są grane góra dwa razy dziennie
Poza tym wiadomości są konkretne, głównie ekonomia i polityka, nie ma żadnych pierdułek, czasem trafi się ciekawy wywiad.
Kawał naprawdę dobrej muzyki (chociaż czasem trafi się oczywiście zbyt przynudzający i usypiający chilloucik w stylu easy listening z obowiązkowym damskim wokalem po francusku
- ale na tyle rzadko że można przymknąć na to oko) polecam wszystkim!
2.
Radio Bis (104,90 FM)
Coś pomiędzy ZETką/eReMeFką a GOLD FM - grają fajne piosenki, nie tak nachalnie przebojowe, nie powtarzają się tak często, jest trochę starszych kawałków... Ale jeszcze za słabo znam żeby coś więcej powiedzieć.
3.
Radio Jazz(?) (108,60 FM)
W dzień miejscami fajna muza, jazz, starszy soul, funky itp. Wieczorami niestety wkrada się zbyt dużo współczesnej czarnej muzy, chyba nawet jakiś hip-hop/rap da się usłyszeć. Ale za słabo znam żeby oceniać.
4.
Radio Gold FM (104,40 FM)
Jak sama nazwa wskazuje: stare dobre przeboje. Niestety ma dwie zasadnicze wady: przeboje jak to przeboje, czesto nie da się ich pozostawić w tle (np: nie pouczysz się przy tym radio), po drugie stare to stare - nie wszystkim podchodzi i często, czasem słusznie zresztą, słyszę: "Przełącz te smęty!"
Od czasu do czasu można posłuchać, jak się lubi. Myślę że doskonale nadawałoby się do jazdy samochodem.
5.
Radiostacja (102,50 FM)
Ostatnio dla nas nadaje się tylko do przygrywania w tle na siłowni, albo nad ranem jak chcemy się obudzić - jak się trafi na jakiś przebój to fajnie, a jak nie to można się pośmiać z głupoty prowadzących. Ogólnie bardzo słabiutkie radio, w kółko grają te same piosenki, przeboje dyskotekowe, hip-hop... błee... Nie nadaje się nawet do samochodu bo zbyt szybko się nudzi, a gadanie prowadzących i ich tematy, najpierw tylko śmieszą a szybko zaczynają wk... Na plus od Eski to że o ile nocami w Esce puszczają hip-hop to tutaj czasem trafiają się niezłe drum'n'bassowe seciki
6.
Radio Eska (105,60 FM)
Jak wyżej, tylko że muzyka jeszcze bardziej przebojowa i powtarzalna... Ma to natomiast tą zaletę że wystarczy co jakieś dwa tygodnie wejść na ich stronkę, sprawdzić notowanie listy przebojów, uzupełnić swoją playlistę o brakujące kawałki i można zapodawać imprezę z muzą prawie taką jak na dyskotekach
7.
Radio ZET (107,50 FM)
Same przeboje (w sensie radiowe, popowe - nie dyskotekowe, szerszy target, nie tylko dla nastolatków). Idealne do jazdy samochodem, ale poza tym to niewiele tam nie ma, tym bardziej że codziennie ta sama muza leci
8.
RMF FM (91,00 FM)
Tak jak wyżej, tylko muzyka mniej mi się podoba - ale to już subiektywne odczucie...