niechęć cztelników do Motopolu wynika z faktu ich olewającego stosunku do kontaktu z czytelnikiem. I tak naprawdę to oni na tym tracą bo nie wiadomo co u nich sie dzieje i czy za jakiś czas nie zwina interesu pozostawiając czytelników z rozpoczętymi seriami (...) Pytanie czy Motopol cos zamierza w tym kierunku zrobić? Czy nadal będzie prowadził swoja troche dziwna polityke wydawnicza?
Nie rozumiem Was. Tego Waszego narzekania. Jaki olewający stosunek?
Zmieniła sie strona www? Same konkretne informacje, ciekawostki itp.
Spójrzcie na strony Egmontu. Zdecydowanie gorsze, podobnie Mandragory. O innych nie wspomnę.
Wiadomo co się w TK dzieje.
A kazda firma może zwinąć interes (vide Priska, Amber-komiks agonii bliski, Siedmioróg dał sie na szczęście odwieść od zamiaru porzucenia Aldebarana). Mandragora także, kilka tytułów przypadkiem nie "chwyci" i taka mała firemka pójdzie na dno, albo drastycznie ograniczy liczbę serii do najlepiej się sprzedających i pozostawi Was w połowie albo ćwierci jakichś ulubionych seriali.
Twój Komiks ma na szczęście motoryzacyjne zaplecze, jest nadzieja, że Konie Mechaniczne będą nadal ciągnąć komiksy, aż wreszcie zaczną zarabiać na siebie.
Właściciel TK jest na szczęście fanem komiksu więc tak łatwo nie zrezygnuje.
Dopóki nie zbliżą sie do czytelników poprzez podanie przejrzystych terminów, realizowanych w czasie
Przeciez wiemy nad czym pracują i jakie komiksy ukażą się w najbliższym czsie. Czyż nie tak?
Porzucili zwyczaj serwowania planów na cały rok.
Czy inne firmy robią inaczej? Egmont anonsuje z wyprzedzeniem jedno miesięcznym, czasami są przecieki na 2, 3 miesiące wprzód. I rzeczywistość różni sie wtedy dość znacznie od zapowiedzi.
Mandragora? Ile komiksów miało/ma/będzie miało poślizg? Sztandarowy przykład to Giuseppe B. Ile razy już zapowiadany???
To samo Semic...
Nie oczekujcie cudów. Trochę realizmu.
lub po prostu nie pojawią sie przeprosiny za przesuniecia terminów czy uzasadnienia decyzji dopóty bedą mieli słaba sprzedaż bo czytelnicy beda nieufni
Jacy nieufni czytelnicy?
My?
Ile procent czytelników komiksów odwiedza NGK i Wraka? Cala reszta nie znała zapowiedzi. Więc nie czuła się "oszukana" i zawiedziona.
Słaba sprzedaż wynika raczej z niezbyt szczęśliwego wyboru pewnych tytułów.
Pytanie czy Motopol cos zamierza w tym kierunku zrobić? Czy nadal będzie prowadził swoja troche dziwna polityke wydawnicza?
j.w.
Ja przynajmniej z tego powodu staram sie mało od nich kupować (wyjatek, Rork, TinTin...)
Tylko tak dalej, wtedy na pewno zwiną interes.
Ja wolę mieć kilka zeszytów dobrej serii, niz nic, szczególnie wtedy gdy tworzą zamkniętą całość, np. 2 albumy Largo W. - cała , kompletna fabuła. Nie będzie dalszych, trudno, ale jedna historia jest, przeczytałem, podoba mi sie i cieszę się, że mam na półce.
Wyjdzie czwarty album i juz będą dwie zamknięte opowieści.....