Ostatnio zakupilem Dragon Quest VIII, ktory to przychodzi z grywalnym demem FF XII. Jak wiadomo tworca serii - Sakaguchi san pozegnal sie niedawno (znaczy sie w 2004) ze Square-Enix.
Ano wiec wrzucam plytke z demem, widze swietna animacje wprowadzajaca w klimat. Zaczynam gre i tu mnie odrzuca...
Ano wiec:
Przerzucenie serii w pelne 3D niezbyt dobrze sprzyja serii. Wiem, wiem wersja demo i te sprawy (czyt. PS2 nie ma tyle powera co X pudlo - ale pomimo niezbyt pieknej grafiki nadal gram w Dragon Quest'a ktory IMHO jest bardzo dobry), ale poki co nie zapowiada sie to zbyt dobrze... Tla sa dretwe i po prostu brzydkie... Jedynie animacje przywolywania summonow nigdy nie zawodza (sa jeszcze bardziej pokazowe).
Sama rozgrywka zostala zmieniona w strone FF X-2 (gramy mini misje). Dodatkowo zamiast pojawiania sie przeciwnikow "z nikad" teraz widzimy wszystkie potwory od razu (cos a'la Fable). No i dochodzimy do walki - mamy 2 tryby aktywny i pasywny. Jak nietrudno sie domyslic w pierwszym trybie czas nie zatrzymuje sie gdy wybieramy komendy. No i wiadomo podczas ladowania paska ataku (tak nadal nie jest to prawdziwy real time) mozemy sobie biegac dookola potworow... Samo demo sklada sie z dwoch misji - po jednej w odpowiednich trybach.
Podsumowujac, wydaje mi sie ze tworcy za bardzo chcieli zmienic wizerunek serii. Zmienili system walki (jesli chcieli cos pseudo real time czemu nie uzyli IMHO swietnego modelu z Vagrant Story albo tez rownie dobrego z Parasite Eve???) z klasycznego turowego w niewiadomo co (w momencie kiedy chcialem rzucic czar/uzyc itema to rozlokowanie przyciskow bylo tak niewygodne ze nie mozliwe bylo mi rownoczesne bieganie jak i przerzucanie menu)...
Przeszedlem demo dwa razy i musze powiedziec, ze jesli sie cos w tym nie zmieni to raczej bedzie to kicz.... Czyzby nowe gry z serii to ladne renderowane filmy z dodatkiem marnej gry? Miejmy nadzieje, ze duzo sie zmieni, poki co JA na pewno nie kupie tej gry w dniu premiery....
P.S. Mozliwe, ze moje odczucia byly wynikiem obcowania z Oblivionem, Fable i Jade Empire.