trawa

Autor Wątek: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]  (Przeczytany 36772 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nahar

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 05, 2006, 11:26:35 pm »
Jedna propozycja - żeby karę za walkę dwoma brońmi niwelował skill Combat Master.

co Wy na to?
paweł

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 06, 2006, 08:50:00 am »
Zeczywiście zapomniałem o tym..
Myslę że zostanie to dopisane do regulaminu. :)

Co ty na to Maćku.
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 06, 2006, 09:00:06 am »
Nie no... to od lat jest oczywiste:P...kurde ale tez o tym zapomniałem. Bardzo dobrze, że są tu ludzie - którzy czytają te zasady i nam "dopowiadają" bo my jesteśmy zwykłymi pożeraczami chleba... i w pewnym momencie nam się kończą pomysły, czegoś zapomnimy... coś przeoczymy... Dzięki Nahar...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline nahar

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 08, 2006, 06:11:50 pm »
No to dziś generalnie ruszyło.

Zapisanych jest 8 osób. Co do tego czy można się jeszcze dołączyć - pytać Naza i Kamila, ale myślę że raczej nie powinno być z tym problemów.

Ogólne spotkanie jest we wtorek o 15 w Bardzi (kilka par się umowiło na walki). Fajnie byłoby gdybyśmy kończyli kolejne rundy szybciej o ile to się uda. Wtedy można by zagrać wiecej gier.

Wpisowe ustalone na 5 pln płatne u Naza. To pozwoli kupić coś na nagrodę.

Dodatkowo dziś ustaliliśmy zasady domowe które będą obowiązywały (uściśliliśmy te proponowane) nowa wersja, w pierwszym poście.

Bandy:
2 x Kislev
2 x Undead
Dark Elves (ponownie na stole po długiej przerwie)
Orki i Gobliny
Beastman Raiders
Witch Hunters



Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do gry.
paweł

Offline vader_NH

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 09, 2006, 09:04:15 pm »
co z tym spisem par turniejowych???

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 09, 2006, 11:59:05 pm »
Przepraszam za mały przestój w kampanii.
Powodem był mój wyjazd do Katowic.

Żeby jednak nie przynudzać kilka konkretnych (jakże oczekiwanych) informacji.

W sobotę zgłosiły się do kampanii następujące osoby (Imię, Nazwisko,ksywa, miasto/klub, banda rating i kontakt):

1.   Sebastian Gabryś “Seba” - Dziekanowice/TH, Beastmen riders 97 [502587249, seba_g(at)op.pl]
2.   Michał Smoła „Veder”– Kraków, Kislev 103[ smolamichal(at)poczta.onet.pl]
3.   Paweł Hoffner “Nahar”- Łódz/TH Kislev 91 [ 122963604, 508 907 619, ph(at)cenet.pl]
4.   Tomek Wojaczyński – Kraków/WKW Ork&Goblins [669 746 620]
5.   Wojtek Dzikowski „Kudłaty” – Kraków Undead ?? [505379778, Dziki(at)gmail.com]
6.   Sławek Magoska – Kraków Undead 83 [(012) 423190, celdar(at)interia.pl]
7.   Maciej Kulesza „Naz” – Kraków/TH D.Elves 82
[604 206 320, akazcrukjibazz(at)interia.pl]
8.   Kamil Jasak „Miszczu” – Kraków/WKW Wich Hunters 116 [502 020 223, kasaj(at)interia.pl]

Proszę przy podawaniu maila zamiast małpy wstawiać (at) - wtedy unikamy częściowo botów skanujących sieć w poszukiwaniu adresów.


Przyznam się że niechętnie występuje w tej kampanii. Wolałbym być tylko organizatorem.
No ale cóż warto poćwiczyć przed WM :). Wybrałem WH dzięki czemu mamy 8 bardzo ładnie pomalowanych band.
Co będę mógł wam już niedługo zaprezentować na fotkach.

Podobno z czasem ma do nas dołączyć ok. 6 nowych graczy

A oto pary po pierwszym losowaniu:

Sławek Magoska – Maciej Kulesza
Kamil Jasak – Michał Smoła
Sebastian Gabryś – Tomek Wojaczyński
Paweł Hoffner – Wojtek Dzikowski.

Najciekawiej zapowiada się pojedynek Sebastiana z Tomkiem w którym dojdzie do pojedynku minotaura z trolle:).

PIERWSZE DWA SCENARIUSZE SKŁADAJACE SIĘ NA INICJACJĘ TO: opuszczona wieś i szalony inżynier. Opisane w regulaminie.

Przypominam że opuszczoną wieś należy rozegrać do końca tego tygodnia.

Życzę miłej gry.
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 10, 2006, 09:06:20 pm »
No chłopaki - stoczyłem pierwszą potyczkę... było naprawdę ostro, ponieważ miecze DE są pożądnie naostrzone... nie straszni mi nieumarli... Oczywiście DE przegrały... od początku planowałem taki myk: zagrać rozsądnie, wyczekać na odpowiedni moment...a potem błyskawiczne cięcie i odcinam głowę wrogiej bandzie... (tak naprawdę po kilku gracz DE nie wierzyłem, że mi się uda - ale moje figurki wzięły sobie do serca fakt, iż chciałem nimi zagrać klimatycznie.) Miało to wyglądac tak, ze po wyeliminowaniu ze dwóch herosów (najlepiej leadera) wroga po prostu daję dyla i tyle:)... ALe, ALE... DE są dziećmi chaosu i sa nieprzewidywalne... Najpierw w pierwszej turze zastrzeliły ghula i przewróciły drugiego (ogólnie 6stki latały na lewo i prawo, same jakies rykoszety, krytyki, trafienia na "6" i inne takie... średnio na dwa strzały takiego DE jeden był w celu, przy hicie na "6" only) Potem, gdy zaszarżował mi bossa wampir, a ten to przetrwał... z pomocą przyszło po kolei (to chwilę trwało) 2 assassinów... zarżnęli wampira... (dosłownie) a, gdy zaszarżował mnie necro i ghul...to zarżnęli tez ich:)... na koniec dwa ghule pod ostrzałem chciały wbić się do domku przez drzwi "z bara"... jeden się zabił, drugi odbił:P... hahaha... cóż... PRZEGRAŁEM, ale tylko dlatego, że za dużo zabiłem. Przeciwnik z niskimi Moralami po prostu postanowił fight until death, a że grał nieumarłymi - to po prostu do samego końca walczył:P... A teraz najlepszy kwiatek: Zajął 3 domki, a ja tylko jeden (DE nie mają szans zająć domków, przy takim T i "barowaniu" albo rąbaniu przy takiej ilości itd...) po bitwie umarł: wampir, necro, 2 ghule... przeżył ghul... :D... morał: RESTART DLA UNDEADÓW, chwała dla DE... przegrałem, ale wygrałem... zrobiłem to co od początku planowałem... odciąłem nie tylko głowę co jeszcze szyję tej bandzie i czuję się nieukoronowanym zwycięscą, bo wygrały moje figurki (no w sumie ja miałem w tym tylko 50% udziału przy takich rzutach)... a DE wiedzą kiedy należy oddac pola i nie zależy im na pkt. za zwycięstwo... undead do kosza, DE rozwoje, kasa... jest ich juz 8 sztuk... STRZEŻCIE SIĘ - przegram z wami, ale obetnę waszym bandom głowy!
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Wercyngetoryks

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 11, 2006, 08:03:15 pm »
Cytat: "Nazroth"
(DE nie mają szans zająć domków, przy takim T i "barowaniu" albo rąbaniu przy takiej ilości itd...)


No nie zgodze się z tym. Masz sporu M, dwie tury i jesteś przy domku (oknie) w najgorszym razie 4 tury rąbania...dalsze domki, które obstawiasz 2 modelami co daje zazwyczaj 2 tury, a przy 3 modelach jest spora szansa,ze okno rozwalisz od razu;) Także ilość nie przeszkadza, bardziej to na co pozwoli Ci przeciwnik:P

Ja po grze z Orkami nie mam zbyt wiele do opisywania. Przy zbieraniu łupów nagle spotkały się dwie małoliczne bandy (no może 10 modeli Tomak to nie tak mało), obydwie twarde  w walce wręcz (trol i minotaur) i nikt nie chciał się zbytnio narazić;) Szybkie 8 tur, z moją przewaga ruchu zajałem szybko 3 domki, mój przeciwnik 2. Nikt nie garnął sie do walki (jedno bezkrwawe starcie squiga i psa). W sumie mogłem powalczyć o 4 domek kiedy trol zaczął dłubać w nosie, ale z uwagi, że moje futrzaki nie gustują w orczym cuchnącym miesię, a mój nowy dowódca miał inne zajęcie (4 tury dłubał w oknie) zapadła decyzja, że bierzemy co znajdziemy i pójdziemy w swoja strone. Zło to zło :badgrin:

Dzieki temu najałem 2 Gory kupiłem co trzeba i jestem gotowy do dalszych poszukiwań.

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 11, 2006, 08:17:29 pm »
Wiesz seba, miałem 6 modeli, w tym cztery posiadały kusze repetujące (głównie dlatego, że po bitwie zamierzałem przekazać kusze nowym członkom bandy - co zrobiłem zgodnie z zamierzeniem). Gdyby nie fakt, że walczyłem & UNDEAD w ilości 11 sztuk ;] to może miałbym szanse przy domkach, ale kurde umówmy się, że rąbanie okien, w momencie, gdy przeciwnik do mnie lezie z zamiarem wygryzienia czachy to raczej głupi pomysł. Ktoś musiał walić z tych kusz i wyprostowac szalę. Ja nie nażekam, ponieważ na własną ospowiedzialność wybrałem taką, a nie inną bandę i liczę się z konsekwencjami, ale to nie zmienia faktu, że 6DE ma tutaj przesrane. Nie ma w kampanii przeciwnika, którego nie musiał bym się obawiać w takim scenariuszu... Ale i tak czuję się super. Ukręciłem Undeadom nieumarły łep i wsadziłem do studni na środku tej zabitej dechami wsi. ]:-> "nikt nie wygrywa ze żmijką!"...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Wercyngetoryks

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 11, 2006, 08:34:47 pm »
No i tutaj musze z przykrością stwierdzić, że młodzi gracze podeszli do tej kampani jak do turnieju, wszystko biega z jedną bronią i sztyletem do tego ilość 11 Umarlaków, 14 szczurów, 10 modeli z trolem to juz turbo PG :lol: A my stare wygi wyjeżdżamy im na to z 6 Elfami, 7 beastami itd. Mi to nie przeszkadza, bo gra staje sie większym wyzwaniem, a z czasem pokażemy, że w mieście potępionych rządzi doświadczenie.:badgrin:

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 11, 2006, 08:47:32 pm »
Myślę, że mój przeciwnik już towie. Zresztą jak już wspomniałem - dostał headshot i total restart:)... Nie spodziewałem się aż takiego łomotu, ale to dobrze. Mam ułatwione życie, a przecież wcale nie chcę wygrywac tej kampanii... tylko dobrze się bawić, zwłaszcza iż nie dostałbym nagrody bo się jej wyżekłem:D... hahaha... chce być najgorszym złem czającym się w mordheim. Undeadzi już to wiedzą, niebawem kolej na inne powrzechnie uważane za "złe" bandy:P...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 11, 2006, 09:14:59 pm »
W przypadku DE należało maćku kopać w okna. S Twoja incjatywą dosyć łatwo powinny wylatywać z ościerzy.

Jutro kolejne starcie młodej krwi z "nieco starszą". Veder kontra Ja.

"Spalić niedzwiedzia!"-wykrzyczł Wilhelm tuz przed tym jak kudłate zwierze rozerwało mu krtań swoimi poterznymi łapskami.
Chłopaki postanowili wypełnić ostatnie życzenie swojego kapitana chwytajać za swoje pochodnie..
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 11, 2006, 10:05:21 pm »
Kamil... kopac w okna?...chyba żartujesz - na -1 do S... to na 2'nkach:) hahaha, stary nie doczytałeś:P...
Aby otworzyć drzwi postać musi zdać test na siłę (S) z modyfikatorem -2, okno z modyfikatorem -1 (ale równocześnie musi zdać test na inicjatywę (I) bo jak wiadomo okna są trochę wyżej niż drzwi i dla niektórych może być problemem kopnięcie tak wysoko). Test wykonujemy na końcu fazy ruchu gracza. W jednej turze każde drzwi mogą być atakowane z „buta” tylko przez jedną postać.

Szansę miałbym ogromną:P
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 11, 2006, 10:33:41 pm »
Doczytałem doczytałem :)
Przy Twoje incjatywie kiedy 3 chłopów kopie jedno zawsze wyleci :)
Grałem w ten scenariusz nie raz i naprawdę da się w ten sposób wejśc większościa kapitanów którzy nają zaledwie 4 I!
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 11, 2006, 11:47:25 pm »
No ale powtarzam, przy 6 modelach, gdybym 3 kopał okna...to stary - dostaję na garba w 3 turze undeadów i mnie zabijają... przecież w hth 6&12 nie mam szans, przy ich T4 na 6 modelach:)... Katorga... Zresztą chyba nie trzeba się licytowac, na pewno popełniłem mnustwo błędów, dlatego nei wygrałem, ale z założenia miałem przegrać po wypełnieniu misji assassinacji i w sumie wykonałem 100% założeń, a ślepy traf dorzucił do tego kolejne 100%:)...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

 

anything