Autor Wątek: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]  (Przeczytany 36444 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 17, 2006, 08:30:07 pm »
Kampania przybiera na tempie :)

Zostały rozegrane juz kolejne dwa trzy potyczki:

Inzynier szalał strzelając z swoich strzelb i doszło do zaskakujących wyników (bardzo wysokich):

Paweł Hoffner - Bartek Zieliński 10-0 (Bartek po 7 turze był zmuszony wycofać sie dobrowolnie)

Sławek Magoska - Sebastian Ramus 9-3 (ostra i zarzarta walka..Sławek jednak wytrwał do końca i mimo restrtu rozpiski po pierwszej grze pnie sie w góre w klasyfikacji)

Maciej Piwowarczyk - Wojtek Dzikowski 0-16
Prawdziwy HIT!! Nie dość że Wojtek po zarzartej walce (w pewnym momencie wyglądało na to ze przegra) zmusił przeciwnika do dobrowolnego wycofania się (po tym jak jego dreg w szale połozył trzeci model przeciwnika) to w dodatku obłowiwszy się w pięciu domkach i wierzy z nonszalancja odesłał do domu aż 4 kawałki wordstone!!
Oj Cieżko mi będzie utrzymać prowadzenie :).

Jutro kolejna potyczka na szczycie..
Moi WH kontra Beastmeni Seby (spotaknie dwuch starych weteranów!:))

Zapraszam wszystkich na prawdziwy pokaz jutro na 15 w Bardzie.
Moi WH maja zamiar spalić na stosach kilka kolejnych niewiernych dziadów. Ewentulanie Beastmeny podpieką kilka ludzkich ciał przysmażając z skawarkami nad ich ogniskiem.
Jedno jest pewne.. Wioska inzyniera pujdzie z dymem :)
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 17, 2006, 08:38:02 pm »
A JA SIĘ NIE MOGĘ SKONTAKTOWAĆ Z TYM CHŁOPACZKIEM OD O&G...szlag mnie trafi... zawsze przychodził do barda...a teraz nagle go nie ma - wnosze o zmianę partnera w potyczce na tego, który ma BAYA i wlepienie BAYA mojemu obecnemu przeciwnikowi - albo zachowujemy się poważnie, albo mamy konsekwencje...swoją droga to jest chyba dobre rozwiązanie, zwłaszcza, zę na wygranej w kampanii mi nie zależy - tylko na dobrej zabawie - a jak na razie to nie mam nawet tego;]
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Wercyngetoryks

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 17, 2006, 09:10:38 pm »
"*Odsyłanie Wyrdstone’a: Nie ulega wątpliwości cel jaki przyświeca naszym pandom podczas eksploracji ruin Mordheim. Mamy znaleźć i odesłać jak najwięcej wyrdstone’a! Za każdy kawałek wyrdstone’a zadeklarowany jako „odesłany” (tym samym po prostu skreślony z naszej karty bandy) gracz otrzymuje 1,5pkt do punktacji końcowej."

Czyli po pierwsze kolega Wojtek odsyłajac 4 kawalki powinien dostać 6 pkt, kalsyfiakcji końcowej.

Poza tym uważam,że punkty za oddanie kawałków nie powinny być brane pod uwage przy bezpośrednim starciu, bo jest to nasza indywidualna sprawa odbywajaca sie już po bitwie. Także przyjmijmy po prostu,że Wojtek wygrał wysoko 12-0 i tyle, bo co jak ktos z kims zremisuje i odda 6 kawałków, policzycie mu to jak 10-4:P:P:P

Punkty z gier swoją drogą, a kawałki liczą się tylko do klasyfiakcji i powinno to być odnotowane z boku, że dana osoba oddała x kawałków. Oczywiście liczy sie klasyfikacja ogólna, nom ale nie szalejmy  :roll:

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 17, 2006, 09:51:35 pm »
TZN: Punkty z wyrdstone'a nie liczą się do stwierdzenia "wygrany/przegrany"... istnieje możliwość (tak by było, gdybym ja sprzedał swoje 4 kawałki) wygrany: 6/przegrany: 9... liczy się fakt kto wygrał, przy trafianiu do koszyka... ale ogólnei to Seba, chciałbym, abyś sprecyzował CO dokłądnie Cię gryzie, abyśmy mogli w pełni usatysfakcjonowac Cię odpowiedziom.
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 17, 2006, 09:54:06 pm »
Masz rację Seba. Od tej pory będę wpisywał dwa wyniki (tak jak w przypadku pierwszej mojej potyczki.. Wynik z gry i w nawiasie całkowity wynik)

Co nie zmienia faktu że to właśnie potyczka miała wpyw na ilość sprzedanych kawałków. Gdyby "Kudłaty" nie zdobył 90 gc i kupę sprzętu poza exploracją to by nie mógł sobie pozwolić na sprzedawanie kawałków.

A i uwaga jeśli chcemy odsyłać kawałki, to robimy to odrazu po bitwie a nie "homikujemy" i nagle po ostatniej bitwie sprzedajmy w liczbie np. 30!

W policjanta nie bedę się bawił lecz jesli ktoś nagle postanowi odesłać za jednym razem więcej kawałków niż 8 (max ilość do podczas exploracji to 7) to powiem mu z usmiechem na twarzy.. Troszeczkę zapuźno.

Zaraz zreszta zostanie dopisan odpowiednia adnotacja do egulaminu w tej sprawie.


Jesli chodzi o postawe Tomka.. to przychylam sie do pomysłu Maćka i jeśli nie odezwie się on do jutrzejszego wieczora to zeczywiście uzyska baya!
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 17, 2006, 10:29:21 pm »
Co do WYRDSTONE'a... umówmy się tak: można chomikować, ale NARAZ - BEZPIECZNIE można odesłać max 5 kawałków (tylko tykle niepostrzeżenie można wysłać z Mordheim, aby nei narazić transportu na obrabowanie)...

Za każdy kawałek powyżej 5 odesłąny NARAZ rzucamy 1K6 (np: za 8 kawałków rzucamy 3K6) jakakikolwiek wynik "1" i wszystkie kawałki idą do kosza. Tzn zostały zrabowane podczas wynoszenia z Mordheim przez kuriera:)

TADAM - to dla takich, co do końca świata chca chomikowac, a potem wygrac kampanię wpo ostatniej potyczce, w ostatniej eksplorce...

NO I ODSYŁAMY PODCZAS OBECNOŚCI SĘDZIEGO - to uwaga do wszystkich...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline vader_NH

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 18, 2006, 12:05:56 am »
a impreza kislevicko-dwarfowa jutro po bitwie Seby i Kamila :)

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #52 dnia: Lipiec 18, 2006, 09:02:11 am »
Cytuj
a impreza kislevicko-dwarfowa jutro po bitwie Seby i Kamila


W takim razie juz dzisiaj zostana rozlosowane pary :) (tak jak było założone)
Pojedynek Maćka bedzie zapisany jako gracz A(wygrany) i B(przegrany).
O tym kto jest A i B dowiemy się najprawdopodobniej w środe gdy zostanie rozegrany ten zaległy pojedynek (WINOWAJCĄ JEST TOMEK DO KTÓREGO NIE MOZNA SIĘ DODZWONIĆ).

Nasępny scenariusz to kryjówka trolii -dzisiaj przyniosę odpowiednie modele do tego scenariusza. Lecz jeśli ktoś miałby jeszcze 2 trolle będą mile widziane :).

Jeśli chodzi o WYRDSTONE'a to przychylam się do projektu Maćka i prosze go o dopisanie tego do pierwszego postu gdzie mieści się regulamin.
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #53 dnia: Lipiec 18, 2006, 09:44:41 am »
Dopisane, a ja kontaktuję się z BAYE'EM... a Tomka olewam... bo tak nei może być, abym ja musiał grać w dzień, kiedy NIE JESTEM W STANIE...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #54 dnia: Lipiec 18, 2006, 10:22:07 am »
Macku i tak disaj nie możesz grac (tak mi powiedziałeś) dlatego poczekajmy do wieczora. Jesli się z Toba nieskontaktuje to przepada mu gra i dostaje bay-a (o ile się nie zdenerwuję i nie dam mu 0!).

Dlatego czekamy do wieczora.. godz 18.00! Death line!
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #55 dnia: Lipiec 18, 2006, 10:28:19 am »
TO jest tak: jutro nie mogę zagrać. Moge tylko dzisiaj, a nie sądzę, aby NAGLE zadzwonił i chciał grać. Ustalmy tak:

Ogólnie nic nie mam do chłopaka od O&G i nawet bardzo go lubię - cec**je się kilkoma takimi rzeczami, które lubię w ludziach. Jedyne co jest nei tak, to MAMY SOBOTĘ i wiadomo wszem i wobec, że w sobotę są już podane pary na  najbliższą bitwę. Jeśli ktoś nie może przyjść do Barda zobaczyć(zapytać), albo wejść na stronę internetową - to dla mnie OCZYWISTYM jest, że osoba poważna dzwoni do organizatora, czy kumpla, czy kogoś, kto WIE i pyta się Z KIM GRA. Następnie jeszcze w sobotę się zdzwaniają takie osoby (ja już w sobotę wydzwaniałem do niego) i się ustawiają - to nie jest sprawa organizatora, kiedy i kto ma czas - organizator ma to głęboko w dupie. To jest sprawa indywidualna i osoby rozsądne to załatwiają - dogaduja kto i kiedy może. Ot co - jeśli naprawdę nie są w stanie rozegrać tej gry - zgłaszają to organizacji wcześniej (zawsze jest możliwośc zamienienia komuś BAYA) po to, by dało się rozegrac - ale na codzięń takie sytuacje nie są raczej nazbyt częste.

Tu NIE rozchodzi się o to, że nie można się do chłopaka dodzwonić. Problem to jego "zainteresowanie" sprawą. Bo gdyby był zainteresowany - to sam by zadzwonił do Ciebie Kamilu. Zapytał się "z kim gram" a potem zadzwonił do tej osoby i się ustawił, bądź wyjaśnił, że nie da rady. Choćby i z Alaski:) Ja bym tak własnie postąpił.
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 18, 2006, 11:31:54 am »
W pełni sie zgadzam z Toba Maćku.
Lecz sytuacja jest o tyle wyjątkowa że Tomek nadal zyje w błogiej nieswiadomości iz na tydzień rozgrywamy jedna potyczke i mógł wyjechać na ta przysłowiowa Alaskę, zakładajac że jak wruci w środe to umówi się na grę.
Lecz mógł równiez o tym nas poinformowac. Dlatego jak juz wiesz, przyznałem mu baya. W innej sytuacji znajac swoja naturę będę bez skrupółów obdarzał graczy 0!!.

Dzieki temu dziś kolejne losowanie par i pomimo moich obaw okazuje się że 2 bitwy na tydzień sa jak najbardziej realne :)
Kamil. (miszczu)

Offline Wercyngetoryks

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 18, 2006, 05:57:05 pm »
Kamilu jeśli nie sprawi Ci to problemu to przenieś do 3 posta także wyniki z kolejnych scenariuszy ,tak aby wszystko było do wglądu na pierwszej stronie. Postów przybywa i lepiej jak najistotniejsze inforamcje będą w jendym miejscu  ;)

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 18, 2006, 06:19:45 pm »
Tak tez miałem zamiar uczynić.. :)

Oto wyniki z kolejnych gier:
Maciek Kulesza - Marcin Oleszkiewicz 9-3(6) (Maciek znów w swoim stylu skupił sie na mordowaniu modeli i tym razem wyszło zwyciestwo)

Sebastian Gabryś - Kamil Jasak 8-2 (istny pogrom.. Seba wdeptał mnie w ziemię, cały honor uratował ksiądz który położył 3 wrogów wzbudzjac w nich srach:)).

Michał Smoła - Bartek Brozda 7-3 (chłopcy sie strasznie wymordowali.. Tak jak w przypadku naszej potyczki nie było ociągania sie i użadzili sobie prawdzi zeź)

Wyniki i spis par na nastepną potyczkę w 3 poście!!
Kamil. (miszczu)

Offline Mistrz wałków :)

Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 18, 2006, 09:41:00 pm »
A teraz coś dla oka: (kilka zdjęć z mojej komórki).

Paweł Hoffner vs Wojtek Dzikowski (wielkie podchody poza strzelaniem Pawała doszło do jednej walki)



Sławek Magoska vs Sebastian Ramus


Maciej Piwowarczyk vs Wojtek Dzikowski


Mój osamotniony ksiądz (tylko on został do końca w straciu z beastmenami!)


Michał Smoła vs Bartek Brożda (dwa dolne zdjęcia ukazują taktykę; "panowie za niedzwiedziem" i uśmiechnięto miną Sławka:))
Kamil. (miszczu)

 

anything