Szósty Rewolwer - historia fajna, wydanie eleganckie, rysunki takie, jakie lubię. Jedyne, co mnie wkurzało podczas lektury, to sposób, w jaki wlane zostały teksty w dymki (część ładnie podzielona pod kształt dymka, część z kolei wyglądająca w dymku okropnie; za często tekst jest przesunięty względem dymka za wysoko, za bardzo w prawo itp.; o pomniejszych niedociągnięciach korekty nie wspomnę, bo mimo iż widoczne, nie raziły tak jak wspomniane wyżej). Kolejną część na pewno kupię.