Kobieca bohaterka w "Blankets" jest bardzo interesująca, wielowymiarowa i na pewno godna uwagi jako postać komiksowa.
Trudno mi polegać na Twojej opinii. Wolę ocenić sama.
Niestety dla komiksu, problemy dojrzewającego Craiga, (które mnie średnio interesują) zniechęcają mnie do poznania postaci jego kochanki.
Nigdy nie dopuściłem do siebie myśli, że mogłabyś polegać na mojej opinii. Zauwazyłem jednak, że w ocenie "Blankets" opierasz się na opinii kogoś, kto albo "Blankets" nie czytał, albo je tendencyjnie streścił. Przedstawiłem więc własną opinię licząc jedynie na to, że weźmiesz pod uwagę, iż w tym komiksie może być coś więcej (lub coś innego) niż Ci się w tej chwili wydaje.
Jest dla mnie oczywiste, że powinnaś ocenić go sama. Tylko, że Ty już go oceniłaś, chociaż go nie znasz (co każe mi przypuszczać, że nie oceniłaś go sama, tylko na podstawie czyjejś opinii).