Autor Wątek: Timof i cisi wspólnicy  (Przeczytany 681468 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #945 dnia: Luty 27, 2009, 09:47:44 am »
ale prawdę mówiąc chętnie bym się skonsultował ze znajomą, która z czeskiego tłumaczy i jest przy okazji redaktorem współpracującym z kilkoma wydawcami - założę się, że znalazłaby mnóstwo wpadek.
Ha! a ja znajdę 4 znajome, które powiedzą, że wszystko jest ok. i zero wpadek!
4:1 dla mnie!

Gilbaert

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #946 dnia: Luty 27, 2009, 09:57:51 am »
a Oskar Ed nie jest czasem komiksem w oryginale napisanym po Słowacku?
 

Offline bąbielek

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #947 dnia: Luty 27, 2009, 10:01:02 am »
Akurat w kwestii "Oskara Eda" yurek ma rację, redakcja i korekta jest położona. Nie wdając się w szczegóły.

Klick me up, klick me down.

Offline peszawar

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #948 dnia: Luty 27, 2009, 10:10:12 am »
Ha! a ja znajdę 4 znajome, które powiedzą, że wszystko jest ok. i zero wpadek!
4:1 dla mnie!

kurcze, kingpin, w sytuacji, kdy ktoś krytykuje timofa, któremu, jak wiemy, wiernie służysz, mógłbyś przynajmniej milczeć. Bo tak to ośmieszasz się do bólu. Wazelina wylewa ci się uszami, i wtedy, gdy piszesz o dennej Łajce, i teraz, gdy idziesz w sukurs temu niespełnionemu poecie. Redaktor z niego taki jak z koziej d... trąba, co widać na odległość. Oscar zredagowany jest beznadziejne, i drętwy jest jak dębowa pała. Nie ma tu czego bronić. Przetłumaczyć to mógł nawet przedszkolak, a redaktor powinien się znać na robocie i z najgorszego bełkotu zrobić tekst nadający się do czytania. Ale timof zna się na wszystkim: na korekcje (jak widać po Oskarze) i na składzie też (jak widać po Borgii 3. Tak beznadziejnie wpisanych dymków ze świecą szukać). O tym, że zna się na kształceniu i wprowadzaniu nowatorskich metod nauczania (stawianie do kąta, zmuszanie do uczenia się jego wierszy na pamięć) huczy w necie od dawna (niedawno na Alei ktoś to znów wyciągnął).
Dlatego może lepiej przemilczeć, co, Kingpinie? Tym bardziej, że yurek1 ma rację.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #949 dnia: Luty 27, 2009, 10:15:36 am »
Nie ma to jak się zalogować na forum tylko po to, żeby dosrać Timofowi, albo mnie.

Offline m010ch

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #950 dnia: Luty 27, 2009, 10:47:57 am »
Nie ma to jak się zalogować na forum tylko po to, żeby dosrać Timofowi, albo mnie.

Jeżeli zasadnie to nie widzę problemu. Szkoda tylko, że zamiast odnieść się do tego albo milcząco przyznać się do uprawianego klakierstwa, komentujesz sam fakt "dosrania" próbując odwrócić kota ogonem.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #951 dnia: Luty 27, 2009, 10:57:10 am »
ale do czego się odnosić? Czytałeś m010ch Oskara? Wiesz czy go przedszkolak tłumaczył?
W Oskarze są literówki. To widzi każdy, kto w miarę uważnie czyta ten komiks.
No i co mam zrobić? Paść plackiem przed tajemniczym peszawarem i opluć z tego powodu Timofa?
Literówki się trafiają Timofowi, Egmontowi, Manzoku, KG itd...
Mucha wydała komiks z poprzestawianymi stronami, Egmontowi to się trafiło w niektórych egz. ARQ. Zdarza się. Nikt za to publicznie redaktora nie powiesił.

Anonimowy peszawar specjalnie założył konto na forum tylko po to, żeby popluć na timofa i jego metody nauczania. Czyżby skrzywdzony student?

edit:
od timofa:
Timof 11:59:26
a napisz ode mnie: nie oczekuję żadnych obronców na forach, a nawet z zasady to odradzam


O mój Boże! Ja klakier, sprzeciwiłem się mojemu Panu i wbrew jego woli broniłem go na forum!!! Biada mi!!!
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2009, 11:01:06 am wysłana przez Kingpin »

Offline Mefisto76

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #952 dnia: Luty 27, 2009, 11:01:05 am »
Literówki się trafiają Timofowi, Egmontowi, Manzoku, KG itd...
Mucha wydała komiks z poprzestawianymi stronami, Egmontowi to się trafiło w niektórych egz. ARQ.

Egmont potrafił napisać z błędem tytuł Thorgala!
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline Raf Fariszta

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #953 dnia: Luty 27, 2009, 11:01:29 am »
.....Anonimowy peszawar specjalnie założył konto na forum tylko po to, żeby popluć na timofa i jego metody nauczania. Czyżby skrzywdzony student?
....
Dziwne, że wybrałeś złośliwość ponad złoto milczenia......
Nocy Matko Dnia

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #954 dnia: Luty 27, 2009, 11:01:48 am »
Egmont potrafił napisać z błędem tytuł Thorgala!
Jak Egmont robi coś takiego, to się nazywa BIAŁY KRUK!!! :badgrin:

Offline graves

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #955 dnia: Luty 27, 2009, 11:02:12 am »
Jeżeli zasadnie to nie widzę problemu. Szkoda tylko, że zamiast odnieść się do tego albo milcząco przyznać się do uprawianego klakierstwa, komentujesz sam fakt "dosrania" próbując odwrócić kota ogonem.
Ajron, a przepraszam m010ch (myli mi się, bo piszecie z tego samego IP) - Pisałem już to wielokrotnie, napisanie jednego postu z krytyką (na forum gdzie się przedtem nie było) zawsze budzi kontrowersje (co do intencji osoby piszącej).
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #956 dnia: Luty 27, 2009, 11:05:30 am »
Dziwne, że wybrałeś złośliwość ponad złoto milczenia......
Masz rację, poniosło mnie.
Dałem się podpuścić. :-?

Offline m010ch

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #957 dnia: Luty 27, 2009, 11:08:15 am »
Kingpinie - szczerze pisząc, to nie czytałem Oskara, ale mam zamiar go przejrzeć w którejś z księgarni po "reklamie" jaką zrobił Yurek. Z tego co on pisał, nie tyle chodzi o literówki, co o beznadziejne tłumaczenie i brak porządnej redakcji całości.

I nie masz pluć na Timofa, tylko odnosić się obiektywnie do tego w czym on macza palce - w tym aspekcie niestety przychylam się do zdania peszawara, bo widać po Twoich postach, że "dostrzegasz drzazgi w oczach innych, ale w swoim belki nie" ;).

EDIT: graves - słaba ta Twoja prowokacja, mogłeś się lepiej postarać. Mam o wiele więcej klonów na forum - łącze się przez 5 różnych proxy i czasami atakuje sam siebie, żeby tylko wywołać dyskusję. MSPANC.
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2009, 11:13:12 am wysłana przez m010ch »

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #958 dnia: Luty 27, 2009, 12:50:26 pm »
W ostatnim słowie Wysoki Sądzie powiem tylko, że nie ma nic gorszego niż kryjący się szczeniak, który zza płota stara się ujadać.

Szkoda panie "peszawar", że nie miałeś jaj podzielić się swoją opinią otwarcie, pod prawdziwym swoim nickiem.
Nie potrzeba detektywa, żeby wyczytać z twojej wypowiedzi, że jesteś stałym bywalcem forum, dobrze orientującym się kim jest Timof i kim ja jestem.


OK. to ja kończę moje udzielanie się w tym temacie.
żeby nie być posądzanym o drzazgi i belki...

Offline yurek1

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #959 dnia: Luty 27, 2009, 12:51:42 pm »
kingpinie, ja rozumiem Twą współpracę z timofem i rozumiem, że powinieneś swego (współ)pracodawcy bronić, bo to po prostu Twój, za przeproszeniem, interes. ale wybacz, niektórych rzeczy nie da się obronić, choćbyś poruszył niebo i ziemię. wiem, że często dopieprzam się trochę na wyrost*, ok, ale tym razem to aż boli, aż wali po oczach. poza tym mniej mierzi mnie redakcja komiksu, który podoba mi się średnio (bo go pewnie zaraz opylę albo odłożę i nigdy więcej nie otworzę), a bardziej komiksu, który jednak podoba mi się podoba, i który bardzo chciałbym mieć porządnie wydany, a nie na przysłowiowy odpieerrdol.

oczywiście, że wpadki zdarzają się i innym wydawcom. nikt nie zamierza tego ukrywać. wydawnictwo timof nie jest ideałem. Oskar Ed to jego wpadka. i tyle. po co się pienisz?


* ale uwierz mi, nigdy, nigdy nie czepiam się dla zasady (choć, jak sądzę, niektórzy tak to widzą).
Oh no, what a time to get diarrhoea!

 

anything