trawa

Autor Wątek: Timof i cisi wspólnicy  (Przeczytany 681914 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline yurek1

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1080 dnia: Kwiecień 03, 2010, 09:31:20 am »
Ciekawy wywiad. I jeden super news rzucił Timof: "Na jesieni ukaże się drugi komiks Aleksa Robinsona"! Jak dla mnie bomba!
jeżeli chodzi o Box Office Poison, to warto przeczytać. jestem właśnie w połowie i podoba mi się nie mniej niż Tricked. dla fanów Strangers in Paradise jak znalazł. :)
Oh no, what a time to get diarrhoea!

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1081 dnia: Kwiecień 03, 2010, 11:39:20 am »
Mysle, ze do BOP nikogo nie trzeba tu specjalnie zachecac. :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline yurek1

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1082 dnia: Kwiecień 03, 2010, 01:36:13 pm »
acha. to przepraszam. myślałem, że są tacy, którzy nie czytali. ale widać wszyscy czytali. timofie, nie wydawaj tego  - wszyscy już czytali, szkoda zachodu.
Oh no, what a time to get diarrhoea!

godai

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1083 dnia: Kwiecień 03, 2010, 03:39:00 pm »
... i zakupiona za chore pieniądze obwolutka będzie także do drugiego wydania pasować  :badgrin:

Nożykiem się do tapet przytnie, będzie bardziej jedyna w swoim rodzaju.

ramirez82

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1084 dnia: Kwiecień 03, 2010, 04:53:16 pm »
acha. to przepraszam. myślałem, że są tacy, którzy nie czytali. ale widać wszyscy czytali. timofie, nie wydawaj tego  - wszyscy już czytali, szkoda zachodu.

Z tym, że nie trzeba nikogo zachęcać, jak mniemam, chodziło o to, że wszyscy chcieliby to przeczytać 8) A przynajmniej ja najbardziej liczę na tę cegiełkę...

Offline Death

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1085 dnia: Kwiecień 03, 2010, 05:07:58 pm »
... i zakupiona za chore pieniądze obwolutka będzie także do drugiego wydania pasować  :badgrin:
Nożykiem się do tapet przytnie, będzie bardziej jedyna w swoim rodzaju.

Faktycznie nie pomyślałem o tym. Coś muszę teraz wymyslić, pomysł z nożykiem do tapet nie jet głupi  ;-)

Ciekawy jest ten wywiad z Timofem, przede wszystkim cieszy wyjaśnienie sprawy tajemniczej książeczki do From Hell no i zapowiedź nowej cegły. Widać, że typowi czytelnicy Komiksomanii (czyli jak sądzę forumowicze wp.pl) znają się głównie na Thorgalu, więc nie kwapią się do komentowania wywiadu z wydawcą, którego komiksów nigdy nie czytali, a szkoda :)

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1086 dnia: Kwiecień 09, 2010, 04:49:05 pm »
Łyknąłem "Super Pana Owoca". Komiksowy miąższ, jaki go wypełnia, jest całkiem smakowity. Stylem narracji i szczególnym rodzajem absurdalnego humoru "SPO" przypomina mi "Lapinota i marchewki z Patagonii". Założę się, że podczas narodzin zarówno de Crecy'ego jak i Trondheima Ziemia znajdowała się w koniunkcji z Owocusem.
Niemniej nawet absurdalne poczucie humoru nie usprawiedliwia wynoszenia kaprala nad sierżanta. Takie jest prawo trepa.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1087 dnia: Kwiecień 09, 2010, 06:01:32 pm »
Ja czytajac SPO, a szczegolnie druga czesc, bylem zaskoczony jak bardzo De Crecy inspirowal sie Wilqiem.

 ;-)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1088 dnia: Kwiecień 09, 2010, 07:47:15 pm »
Ja czytajac SPO, a szczegolnie druga czesc, bylem zaskoczony jak bardzo De Crecy inspirowal sie Wilqiem.

 ;-)
Ja wzbogaciłem dyskusję, Ty ją zubożyłeś. ;-)

Offline Death

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1089 dnia: Kwiecień 28, 2010, 11:03:36 pm »
Kącik kolekcjonerski "Obwoluta HC"


Według sklepu gildii:

Format 1. wyd. Blankets w miękkiej: 175x250 mm
Format 2. wyd. Blankets w twardej: 165x245 mm

Trochę mnie to martwi, nie lubię zmniejszania formatów a tu jeszcze dochodzi oprawa, która też trochę miejsca zajmuję, więc same plansze ulegną zmniejszeniu. Ech, mam jeszcze cichą nadzieję, że po prostu będzie mniejszy margines, a prace Thompsona będzie nam dane podziwiać w takiej samej wielkości jak w wydaniu z 2006 :smile:
Weryfikacja, dane były błędne, format stron ten sam, a ogólny format drugiego wydania komiksu większy:


I bonusowo grzbieciki:


godai

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1090 dnia: Kwiecień 29, 2010, 08:11:30 am »
Obwoluta pasuje? ;)

Offline Death

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1091 dnia: Kwiecień 29, 2010, 09:25:16 am »
Obwoluta pasuje? ;)
Napiszę tylko, że nie trzeba będzie nic ucinać ani przycinać  :wink:

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1092 dnia: Maj 06, 2010, 09:26:00 am »
może chciałby ktoś napisać coś na temat Dziennika z podróży ? w sieci natrafiłem na dwie bardzo pozytywne recenzje:
 
na KolorowychZeszytach:
http://kolorowezeszyty.blogspot.com/2010/05/440-dziennik-podrozny.html
 
na Komiksomanii:
http://komiksomania.pl/publicystyka/craig-thompson-w-koncu-dorosl.html
 
kuszące  :smile:

Offline YohnJossarian

  • Redaktor Gildii Filmu
  • Starszy Mistrz
  • *
  • Wiadomości: 385
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1093 dnia: Maj 06, 2010, 09:06:12 pm »
Dzisiaj czytałem "Żegnaj Chunky Rice" i muszę powiedzieć, że jest to jeden z tych magicznych komiksów, w których czai się coś pociągająco nieuchwytnego. Historia małego żółwika jest wspaniale opowiedziana, mądra i cudownie melancholijna. Wiele kwestii wypowiadanych przez postacie po prostu "wsiąkało" we mnie podczas lektury. To jeden z tych tytułów, o których nie wystarczy powiedzieć, że się go przeczytało. Bardziej adekwatne są takie słowa, jak: "doświadczanie", "smakowanie", "doznawanie". Do tego historia jest naprawdę pięknie zilustrowana. Obcując z tym dziełem obcuje się z autentycznym talentem i wyczuciem jego twórcy.
Zawsze też, kiedy coś czytam, staram się dobrać odpowiednie do tytułu tło muzyczne, co daje zwykle dobre rezultaty. Czasami pomaga wynieść odbiór jakiegoś dzieła na naprawdę wysoki poziom. Tak było tym razem. I tak, jak już na zawsze "For Emma, Forever Ago" Bon Ivera będzie kojarzyć mi się z "Opowieściami z Hrabstwa Essex" i zawsze, kiedy słyszę utwory z tej płyty, przed oczami stają mi kadry z komiksu i przypomina mi się jego nastrój, tak, jak już zawsze płyty Hrsty będą przypominać mi o "Prosto z piekła", tak jestem pewien, że już na zawsze "The opposite side of the sea" Orena Lavie będzie dla mnie przypomnieniem o "Żegnaj Chunky Rice".

A moja dziewczyna, która właśnie skończyła czytać, kiedy pisałem tego posta, po wszystkim zwinęła się pod kocem w kłębek i powiedziała cicho: "Bardzo ładny... przytul mnie, co?"
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2010, 10:33:41 pm wysłana przez YohnJossarian »

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1094 dnia: Czerwiec 21, 2010, 09:59:24 pm »
Mnie również zauroczyła pierwsza powieść graficzna Craiga Thompsona. :)
Wczytywałem się powoli, na początku trochę kręcąc nosem, ale nie trwało to długo. Komiks chwyta za serce bijącą z niego wrażliwością. Potrafi też zachwycić sprawnością warsztatową.
Żółwik kapitalnie wymyślony i rysowany. Ech, cóż ci komiksiarze zrobiliby bez tych milusińskich zwierzątek... :)

 

anything