Nie znam "Szminki", a scenariusze Szyłaka mi nie podchodzą. Jednak "Sceny..." się podobały. Fajnie rysunkowo, okej scenariuszowo (świetne wprowadzenie Treny Fortynbrasa!), acz spodziewałem się czegoś lepszego. Z 25% rabatem - można polecić. Acz nie wiem, czy nie byłbym zawiedziony, gdybym wydał na to pięć dyszek bez zetki.