Kupiłem "Ostatni lot" - bo była promocja.
Musze jednak stwierdzić, że jest to dobry komiks, który jest w pełni wart swojej ceny. Nie jest to jednak "musiszmieć", więc w priorytetach stoi na tyle nisko, że jego cena staje się zaporowa. Na WSK była promocja i dlatego mogłem go w końcu nabyć.
Co do samego albumu - wydany bardzo ładnie i porządnie.
Scenariusz - jest to opowieść o losach czterech pilotów w czasie II wojny światowej, każdy opowiada o "ostatnim" ich locie. Ostatnim z różnych powodów. Są to 4 różne opowiadania o czterech zupełnie różnych ludziach (pilocie japońskim (kamikadze), amerykańskim, niemieckim oraz francuskim latającym dla "sowietów"). Losy tych pilotów w tych 4 opowiadaniach splatają się ze sobą. Bardzo ciekawy zabieg scenariuszowy, szczególnie połaczenie epilogu z pierwszym opowiadaniem...
Graficznie - jest tak jak należy. Poprawnie, realistycznie z dużą dbałością o wygląd samolotów.
Na końcu ktrótka charakterystyka występujących w nim samolotów (odpowiednio: mitsubishi, republic p47-D, messerschmitta oraz jakowlewa)
Zachęcam wszystkich do zapoznania się z tym albumem. Warto.
Nie wiem dlaczego, ale przypomniał mi inny album wydany przed laty "Onna" - w oddzielnych opowiadaniach przedstawiający losy kobiety japońskiej na przełomie wieków... Tam mamy losy kobiet na przełomie wieków, tutaj mamy losy pilotów w różnych armiach... Takie małe skojarzenie, ale na półce będa stały koło siebie