Autor Wątek: Ulubiony jedi  (Przeczytany 17012 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sadow

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 05, 2006, 10:41:30 am »
Nomi Sunrider, bo to dobra kobieta była, a poza tym dysponowała ciekawą umiejętnością. No i fajnie sie czytało jej przygody.
Kto mówi - sieje, kto słucha - zbiera.

Offline Dragon_666

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 05, 2006, 02:51:54 pm »
momi zdaniem fajny byl ten jedi z dredami na łbie (tylko niewiem jak sie nazywal) jakby co to chodzi o tego co poszedl z mace windu do palpatina
waltowny sztorm, który w noc Jesiennego
Zrównania wstrząsną Wyspami, zaboboni uznali
za falę pchaną dziobem potwornego Naglfara
z Morhoggu, wiozącego armie widm
i demonów Chaosu drakkara o burtach zbudowanych z trupich paznokci

***

  • Gość
Ulubiony jedi
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 05, 2006, 03:01:50 pm »
Dlaczego akurat ten?

Offline Sadow

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 05, 2006, 03:29:05 pm »
bo chcieli pogadać
Kto mówi - sieje, kto słucha - zbiera.

Offline Dragon_666

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 05, 2006, 03:51:29 pm »
bo mi sie podobaja jego dredy  :D
waltowny sztorm, który w noc Jesiennego
Zrównania wstrząsną Wyspami, zaboboni uznali
za falę pchaną dziobem potwornego Naglfara
z Morhoggu, wiozącego armie widm
i demonów Chaosu drakkara o burtach zbudowanych z trupich paznokci

Offline Zielarz

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 06, 2006, 05:40:28 pm »
ja najbardziej lubie Joliego Bindo spoko starszy gosc zal mi go bylo zabijac w
KotORze wybierajac ciemna strone ;p
url=http://][/url]

Offline Ribald

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 07, 2006, 08:49:12 pm »
Cytuj
Nomi Sunrider, bo to dobra kobieta była, a poza tym dysponowała ciekawą umiejętnością


Nie tylko dobra, śmiem rzec ;)

mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Sadow

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 07, 2006, 09:40:50 pm »
Bo rozumiesz, Jedi czy nie Jedi, ale jak baba zdenerwowana to lepiej nie podchodzić...  :p
Kto mówi - sieje, kto słucha - zbiera.

Offline Ktokolwiek

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 09, 2006, 12:08:35 am »
Najbardziej lubię Yode, zreszta od niego a raczej jego figurki rozpoczalem swoja przygodę z SW jak i wogole z fantastyka w odmętach polowy lat 90 , :shock:

Offline Kadeshar

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 16, 2006, 09:07:41 am »
Yoda rulez. Dyplomata wyciągający miecz świetlny tylko gdy zawodzą negocjacje. To jest to!!!
ie ma emocji jest spokój...

Offline Rebel5

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 27, 2006, 06:48:44 pm »
Pokuszę się o stworzenie prywatnego rankingu ulubionych Jedi:
1.Luke Skywalker-za przemiane z prostego chłopka-roztropka w postać wielką,nawet heroiczną.
2.ex-equo Qui-Gon Jin i Yoda-wielcy Jedi.Myśliciele i mentorzy.Bez nich Galaktyka była by bezbarwna.
3.Obi-Wan Kenobi-za kreacją Aleca Guinessa ;)

Nie przywitałem się w swym pierwszym poście,więc niniejszym to czynie. Witam!!
 have bad feelings about this!

Offline Arcio05

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 13, 2006, 08:53:38 am »
Ja również jestem na tym forum pierwszy raz... Więc witam!!

Moja ulubiona postać to oczywiście Mistrz Yoda.

Podobają mi się jego teksty, ale nie tylko... Siła umysłu, spokój, opanowanie, walka w ostateczności, a jeśli już walka to na najwyższym poziomie. Te salta w powietrzu, które mnie tak bawią... Wyszkolenie Luka i dzięki temu przyprowadzenie równowagi w Mocy. Sprzeciwianie się przyjęciu przez Obi-Wana, Anakina na swojego padawana. To wszystko mi się w nim podoba.
estroy the Sith we must!!

Ulubiona postać z SW: Yoda :D

Offline Anonimowy Grzybiarz

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 31, 2006, 03:28:48 pm »
Mistrz Yoda, of cours.

Offline Manowar

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 31, 2006, 08:35:17 pm »
Pomimo iż czytałem książki i oglądałem nową trylotandetę, to wciąż uważam, że istnieje tylko jedna słuszna Trylogia Gwiezdnych Wojen.
Hmmm Luke Skywalker, wieśniak z zapomnianej planety (a wychodzi na to, że to centrum wszechświata), później się wyrabia, a nawet w pewnej chwili przechodzi na Ciemną Stronę... a nie, taki nie może być, przecież chodzi o Jasnego Jedi. Yoda... cholerny kurdupel chowający się przed gniewem Imperatora, też mi wielki Jedi. Zatem on też odpada. Leia Organa, cóż, nie doszła do poziomu dżedajskiego, ale jakby nie patrzeć była to jedyna kobieta w filmie (przed wersją specjalną). Pozostaje jedynie Obi, bo to on był właśnie tym najciekawszym Jedi z Jasnej Strony Mocy.

Offline Girwan

Ulubiony jedi
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 01, 2007, 06:37:10 pm »
a ja stawiam na Yodę - mały pokurcz z mieczem świetlnym - jego walka z Hrabią w Wojnach Klonów była rewelacyjna :-)

a potem Obi-Wan - mędrzec, nauczyciel ...