Znajdż pracę, żone, dzieci i nagle te 14 godzin bedziesz musiał rozkładać na 2-3 tygodnie. Czytalem opinie wielu ludzi co tak mają:)
Pozatym, że chociaż uwielbiam gry akcji i masakre, to taki Resident Evil 4, który trwa jakieś 20h, na końcu zaczynał juz nieco mnie nuźyć. A twórcy bardzo umiejętnie starali się by akcja z każdym etapem oferowala coś nowego/innego. 30-40 godzin bym nie wytrzymał, jakkolwiek cudna ta gra by nie była.
No i pamiętaj, że liczy sie także replayability. Gra może trwać i 10h(jak większośc gier akcji), ale jezeli zachęca w jakiś sposób do ponownych przejść, to tak jakby trwała nawet 40+ godzin. co z tego że CoD, max payne czy hitman zawsze były krótkie, skoro ukończyłem po pare razy.