Autor Wątek: Dreamfall- The Longest Journey  (Przeczytany 5464 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nori

Dreamfall- The Longest Journey
« dnia: Lipiec 24, 2006, 09:12:47 am »
Po wielu opoznieniach wreszcie wyszedl.
Dostalismy piekne wydanie, grube pudelko zapinane na zepa. Plyta DVD z potrojna wersja jezykowa, muzyka....

Jezeli ktos juz gral prosze o opinie....

Mialem problemy z uruchomieniem gry - antidotum okazalo sie oczywiscie instalacja najnowszych sterownikow do grafiki. I to naprawde tych najnowszych!

Pogralem chwilke - wrazenia mieszane - graficznie wyglada bardzo ladnie ale, wlasnie ale - jakos trzeci wymiar nie pasuje mi do przygodowek. Moze jednak przy blizszym zapoznaniu sie z gra jednak nie bedzie tak zle ;-)
(tak przynajmniej mozna sadzic po pierwszych recenzjach)
https://8studs.wordpress.com - trochę  o klockach LEGO, komiksach oraz filmach

Offline DARKMAN

Dreamfall- The Longest Journey
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 26, 2006, 07:34:37 pm »
Mialem se to na X pudlo qpic, ale jakos kasy nigdy nie moglem skroic... Ponoc jedna z najlepszych gier roku...

Offline Frey Ikari

Dreamfall- The Longest Journey
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 26, 2006, 08:43:20 pm »
Też jedyne co mogę powiedzieć to to że ponoć dobra bo nie widziałem jej w akcji... :?

Offline Gashu

Dreamfall- The Longest Journey
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 26, 2006, 10:27:33 pm »
Ja natomiast chciałbym zapytać, czy "Dreamfall" łączy się fabularnie w jakiś sposób z poprzednią częścią serii? Jakoś niestety zawsze brakowało mi czasu, aby ją ukończyć i nie wiem teraz, czy jest sens wydawać kasę na kontynuacje?
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Sammy

Dreamfall- The Longest Journey
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 27, 2006, 12:02:52 pm »
Jest spora szansa, że jutro otrzymam tę grę i rozpocznę testy :D.

Ale przyznam się Wam, że żywię co do tego tytułu głębokie obawy. Że nie dostaliśmy przygodówki, to już wiadomo, martwi mnie jednak fakt czy to, co zostało ma w sobie chociażby namiastkę mojego ulubionego gatunku. Recenzje, które można znaleźć na zachodnich serwisach świadczą o tym, że tytuł ten może się okazać największą porażką tego roku - jeszcze większą pomyłką od nazywania Fahrenheita przygodówką.

Ale niebawem wszystko się okaże.
Samuś Sprytuś Zabijaka

Offline nori

Dreamfall- The Longest Journey
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 18, 2006, 10:18:38 am »
Dlugi weekend byl wiec gre skonczylem...
Troche za szybko...
Troche za latwo...

Ogolnie odnioslem wrazenie ze Dremfall'a nalezaloby nazwac filmem (czy tez bardziej animacja) interaktywna. Wszystko co robimy to, po dostaniu sie do nowej lokacji, przejscie z punktu a do b, pogadanie, wziecie jakiegos przedmiotu, przejscie z b do a, znowu to samo, itd...
Momentami jest to po prostu nudne, tzn nie gra tylko to chodzenie.
Szczytem sa wstawki gdzie do zrobienia jest TYLKO pojscie pare krokow naprzod, filmik, znow przejscie kawalka, filmik itd...

Samych zagadek jest niewiele, bardzo niewiele i sa banalnie proste, dodatkowo trudno sie zaciac (to akurat policzymy na plus).

Sama gra od strony wizualnej prezentuje sie bardzo ladnie, grafika jest bardzo przyjemna, muzyka tak samo.

A i liniowosc - gra jest BARDZO liniowa  !!! Jedyne co mozna zrobic na pare sposobow to np rozmowy czy tez zdobycie jakiegos przedmiotu. Jednak cel zawsze jest taki sam !! Obojetne jaki kierunek podczas rozmow obierzemy - i tak konkluzja bedzie taka sama !!! Jedynie co moze sie zmienic to ilosc informacji jakie zdobedziemy - dlatego polecam przed rozmowa robic sejwa i przejsc kazda przynajmniej dwa razy.
No i analogicznie wspomniane zdobywanie przedmiotow - np.: bilet(y) na kolejke mozna zdobyc przynajmniej na trzy sposoby - ale tylko tyle - jakiegos wiekszego wplywu na ciag fabularny to takie smaczki niestety nie maja.


No i scenariusz - bardzo dobry - ale po skonczeniu gry pozostawia pewien niedosyt - a znajomosc poprzedniej czesci naprawde bardzo porzadana !

Reasumujac - gra przyjemna, ale napewno nie hit - pierwsza czesc wzbudzila we mnie wiecej milych uczuc - za malo interaktywnosci to podstawowy zarzut.

No i sterowanie - na szczescie szybko do niego mozna sie przyzwyczaic, walki na szczescie nie sprawiaja klopotu, pare tych trudniejszych mozna uniknac - te co trzeba zaliczyc sa dosc proste.
Mala uwaga - tryb koncentracji nie jest alternatywa dla normalnej gry - trzeba go czasem wykorzystac do podsluchania kogos, czy tez podgladniecia jakiegos zdarzenia.
https://8studs.wordpress.com - trochę  o klockach LEGO, komiksach oraz filmach

Offline Deytonus

Dreamfall- The Longest Journey
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 18, 2006, 10:25:58 am »
Zachłannik gdzieś zginął, więc podlinkuję reckę:
Puk puk

Offline Kriss

Dreamfall- The Longest Journey
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 01, 2006, 10:11:29 pm »
No to mnie panowie zmartwiliście  :( Ale gre spróbuję zdobyć i wtedy sama ocenię.
What you call "faith" is nothing more than a child crying out for love."


Offline CD Jack

  • VIP
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 427
  • Total likes: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie lekceważ potęgi wyobraźni!
    • Centrum Komiksu
Odp: Dreamfall- The Longest Journey
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 14, 2012, 06:25:38 pm »
Czy komuś udało się zainstalować tę grę na Windows 7? Utknąłem na StarForsie, który mimo aktualizowania nie pozwala uruchomić zainstalowanej gry :/
Jacek "CD Jack" Gdaniec
- - -
Centrum Komiksu: www.facebook.com/CentrumKomiksuPL
- - -