Och nie drogi kolego Timof. Jednakże gdy umieszczą na Alei ostatnią stronę komiksu, czego zażądałem , to wstawianie jej tutaj nie będzie miało już sensu, no chyba, że jak zasugerowałeś tylko dla „afera dla afery”. Tak czy siak antologia ma raczej niskie zainteresowanie więc budowanie na niej „afery” to rzucanie kamyków do kałuży pod nogami- jedyna fala jaką poruszę. A to raczej byłoby smutne i żenujące z mojej strony, nie sądzisz?...
.