Z tego co się ukazało w tym roku, to dla mnie "Vertical" też jest numerem jeden (moją reckę Galvar podał), ale warto nie zapominać, że czytelnicy lubię też mniej wymagające utwory - stąd przypuszczam, że Grzędowicz i jego "Popiół i kurz" (a kto wie, może i PLO#2 wyjdzie do tego czasu - w końcu to chyba do marca 2007 jest czas) powalczą.