trawa

Autor Wątek: Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty  (Przeczytany 2629 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maxavelli

Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty
« dnia: Kwiecień 04, 2007, 01:34:36 pm »
Prosze o udzial w ankiecie i uargumentowanie w temacie odpowiedzi na pytanie.

Offline empro

Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 04, 2007, 01:39:23 pm »
proponuję założenie jeszce kilkunastu ankiet  :shock:  :oops:  :roll:

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 04, 2007, 01:41:44 pm »
obawiam się, że Twórca ankiety nie umie właściwie zadać pytania do ankiety...
źle to wróży pracy naukowej...

Offline empro

Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 04, 2007, 01:46:12 pm »
ja się obawiam, że za pisanie "prac naukowych o komiksach" bierze się ostatnio zbyt dużo ludzi, którzy niespecjalnie mają jakiekolwiek pojęcie o komiksach,
ale może to dobrze, bo znaczy, że jednak ten nsz komiks wygrzebuje się gdzieś spod kamienia aby mordkę na słońcu pokazać....

Offline donTomaszek

Re: Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 04, 2007, 02:15:12 pm »
Nie, nie jest udanym.
A jako argument niech posluzy fakt, ze nie lubie komiksów.

Bosh... :?
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline wilk

Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 05, 2007, 08:10:19 am »
Ale marudy z was, mowiac kolokwialnie. Czlowiek chce przygotowac ankiete zeby mu posluzyla do pracy a jedynie co slyszy to psioczenie i zero merytorycznych odpowiedzi.

Co do ankiety. Po pierwsze zgadzam sie z zalozeniem ze to wierna adaptacja komiksu. A przechodzac do pytania, to tak - jest to udana ekranizacja. Czemu? No wlasnie dlatego ze jest wierna. Komiks jest na tyle dobrze skonstruowany, ze, jak sie okazalo, film na jego podstawie nie potrzebuje zadnych modyfikacji zeby ogladalo sie go z duza przyjemnoscia. Film lamie tez pewien stereotyp jakoby nie mozna by bylo zrobic filmu w 100% wiernego komiksowi bo bylby niestrawny w odbiorze. Cos podobnego czasami jeszcze pokutuje. Nawet na tym forum.

Offline mazol

Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 11, 2007, 01:45:05 am »
Pokutuje za sprawą K.T.T. i powinno pokutowac dalej. Nie mozna tak arbitralnie powiedziec ze dobry film wyjdzie jesli dokonamy wiernej adaptacji, opierajac sie na przykładzie Sin City, jest to bowiem komiks ktory sam w sobie wykorzystuje poetykę filmów noir, wiec korzeni filmu z niego stworzonego mozemy sie doszukać w innych filmach.

A Batman dwójka? To przecierz świetny film, a jednoczesnie widac w nim wyraznie ze rezysera wlasna wizje przedkłada nad wiernosc komiksowi. I mysle ze trzeba raczej powiedziec sobie jasno ze to klasa rezysera, scenarzysty i ekipy oraz mozliwosci producenta okreslaja jakosc filmu, nie zalerznie czy mamy doczynienia z adaptacja komiksu. A Rodriguez to dobry reżyser jest.

ps. a co do adaptowania to polecam książki Szanownego NN- "Komiks i okolice kina" oraz "Fantastyka i kino nowej przygody".

Offline Michał Siromski

Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 11, 2007, 07:53:00 am »
Obawiam się, że przykład Sin City jest nietrafiony bo niereprezentatywny. Jak zauważył wilk, film jest udany bo twórcy dosłownie przenieśli język komiksu na kliszę filmową. Tyle, że ten zabieg tutaj doskonale współgra z treścią opowieści i jest to wyjątek. Zdecydowana większość filmowych adaptacji jest nieudana właśnie dlatego, że  - paradoksalnie – jest zbyt wierna komiksowi i za bardzo próbuje przełożyć jego formułę na język filmu. Przykład pierwszy z brzegu – „Spawn”.
Z naszymi ocenami jest jak z zegarkami: każdy chodzi inaczej, a jednak wierzymy tylko swojemu

Offline wilk

Ekranizacja Sin City - badanie opinii + argumenty
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 12, 2007, 08:36:38 am »
Cytat: "Michał Siromski"
Zdecydowana większość filmowych adaptacji jest nieudana właśnie dlatego, że  - paradoksalnie – jest zbyt wierna komiksowi i za bardzo próbuje przełożyć jego formułę na język filmu. Przykład pierwszy z brzegu – „Spawn”.

Ale czy komiks Spawn dorownuje klasa komiksowi Sin City?  ;) Moze film Spawn byl kiepski dlatego ze komiks Spawn jest nie najwyzszych lotow?  :p

 

anything